Witam wszystkich bardzo serdecznie
Swoje boje z nadwagą toczę odkąd pamiętam. Raz byłam szczuplejsza innym razem tęższa. Jednak nigdy nie byłam wiotka, szczuplutka. To chudłam, to znowu tyłam. Nigdy nie udało mi się prowadzić normalnej , zdrowej diety. Jeśli już myślałam o chudnięciu to przechodziłam na bardzo drastyczną dietę 400- 500 kcal. Nie trudno się domyślić, że wytrzymywałam na niej bardzo krótko. Mój rekord to 21 dni. W ciągu takiej diety chudłam 10-12 kg. Niestety po zakończeniu diety byłam tak strasznie wygłodzona, że od razu rzucałam się na jedzenie i zjadałam wszystko co popadnie. Na efekty takiego objadania nie było trzeba długo czekać. Po miesiącu utyłam 15- 18 kg. Czyli kilogramy wracały i to z dużą nawiązką. I tak się odchudzałam i tuczyłam w kółko. Do tego siedzący tryb życia, ogromne ilości jedzenia i to niestety w nocy. Mam tak, że w ciągu dnia mogę zjeść mało ( śniadań nigdy nie jadłam) a przychodziła godzina 19 a ja rozpoczynałam ucztę.
I tak doszłam do 127. Żałuję że zmarnowałam tyle lat na bycie "grubą babeczką" Dlatego też, postanowiłam rozpocząć moją prawdziwą, zdrową i ostatnią w moim życiu walkę z kilogramami. Wiem, że zrzucanie kilogramów pewnie zajmie mi z dobre 2 lata. Ale to mnie nie podłamuje bo w wyobrażni rysuje mi się portret zdrowej, uśmiechniętej, zadowolonej ze swego wyglądu kobiety.
Schudłam już 4 kilogramy na diecie 1000-1100 kcal. Codziennie jeżdżę na rowerze stacjonarnym 45 minut i mam nadzieję, że co jakiś czas uda mi się zwiększyć ten wynik.Niestety ostatnio miałam załamanie , ale od wczoraj znowu dietkuję. Mam nadzieję, że ten pamiętnik pomoże mi w walce z moją tuszą.
A więc co wczoraj zjadłam:
śniadanie: kromka ciemnego pieczywa, kromka chrupkiego, pare plasterków ogórka, 80 g serka wiejskiego, łyzeczka dżemu niskosłodzonego.
obiad: sałata w sosie z torebki z winiar ( bardzo smaczny choć zamiast oleju daję samą wodę ) 120 g tuńczyka w soeie własnym
kolacja : duży ziemniak z łyżeczką sosu czosnkowego
A co było dziś napisze wieczorem
Moim pierwszym celem będzie osiągnięcie wagi 109 kg. Powolutku, aż do skutku
Pozdrawiam
Zakładki