Oj, to niedobrze z tym dyskiem - oby jak najszybciej wszystko było w porządku.
Gratuluję osiągnięć Oli, musisz być tak bardzo dumna :)
Ściskam i życzę miłego weekendu
Wersja do druku
Oj, to niedobrze z tym dyskiem - oby jak najszybciej wszystko było w porządku.
Gratuluję osiągnięć Oli, musisz być tak bardzo dumna :)
Ściskam i życzę miłego weekendu
izary... wpadlam podziekowac za pamiec i slowa otuchy....
ale jestem zmuszona pier***lek maly sprawic... :!: :!: :!:
podejrzewasz wypadniecie dysku i wlazisz na rower!!! o zgrozo.... do lekarza !!!! anie takie fanaberie.... jak cie poloza do luzka na amen to bedzie mogla o aktywnosci fizycznej zapomniec!!!!! a dzidziolek??????
kto na raczki wezmie..... kto sie pobawi....
nie wolno tak....
niedobra dziewczynka :twisted:
jestes prawie na polmetku.... ( jak to szybko ci poszlo)
wiec nie zanidbuj takich "kontuzji"
//buziol
Izary, jak tam plecy? Mam nadzieje, ze już przeszło. A jeśli nie to nie forsuj sie za mocno.
pozdrowienia w poniedziałkowy poranek. I co z tym kręgosłupem?
http://origami.art.pl/galeria/118_galeria.jpg
Izaruś, sciskam Cię mocno i mam nadzieję, że wkrótce przeczytamy tu znacznie lepsze wieści na temat Twoich plecków/dysku.
Hi Izary, jestem przekonana, że wczoraj bawiłaś się wyśmienicie! A Kacperek pewnie jeszcze oszołomiony taką ilością dobrego towarzystwa, żeby tylko nie chciał tych zlotów co tydzień mieć. :wink: Smutno mi, że ten kręgosłup nadal Ci dokucza i wiesz, co ja na ten temat myślę (bolesne, ale skuteczne). Zdjęcie Kacperka nie przyszło jeszcze. :cry:
Trzymaj się śliczna mamusiu i czekamy na relacje. :P
http://www.plfoto.com/zdjecia/741174.jpg
Witaj Izary!
Oj zaniedbalam ostatnio Ciebie, ale mam nadzieje ze mi wybaczysz :oops:
Całe forum ostatnio zaniedbalam z powodu nadmiaru pracy. Ale teraz w weekend mam nadzieje trochę nadrobić, choć wczoraj nie bardzo mi to wyszło :?
Mam nadzieję że plecy już lepiej. Jesli możesz się poruszać i o zgrozoo :shock: włazisz na rowerek to to raczej nie jest wypadniecie dysku (aczkolwiek nie powinnas tego zaniedbywac i co wazniejsze nadwyrezac!).
Oby szybko minęło, a skoro przez dłuższy czas nie mija to jednak w poniedziałek powinnaś pojść do lekarza.
Pozdrawiam i życze powodzenia w dalszym dietkowaniu
Miłego dnia :D :D :D
Witaj Izary :)
Słonko wpadam z pozdrowionkami i uśmiechami poniedziałkowymi do Ciebie :D
no i czekam na Ciebie, Twoje pomiarki i opowieści poweekendowe :D
no i też zapytuję, jak tam kręgosłup.. mam nadizeję, ze już wszystko dobrze.. buziaczki
Ej Izary jak to jest, ze u innych na wąteczkach rozpowiadasz o swoim sukcesiku, a tu cisza? Oj nieładnie, nieładnie, że muszę się cichaczem o tym dowiadywać. Więc na razie i nieoficjalne GRATULACJE. Cieszę się bardzo. :D :D :D
Ps. och, kiedy ja do tej cyferki też dojde? Bo jakoś ostatnio tak moja waga nie śpieszy się zmieniać cyferek. :cry: :cry: :cry: Ale może w końcu weźmie z Twojej przykład. :lol: