Witaj Izuś , miłego dnia życze kochana
Wersja do druku
Witaj Izuś , miłego dnia życze kochana
Izary
0,80 kg to prawie kilogram.
Trzeba się cieszyć a nie martwić.
A wody to faktycznie dużo trzeba wypijać.
http://www.gifland.friko.pl/Gif/Postacie/20.gif
No ślicznie - zgadzam się z Dziewczynami, że 0.8 to wynik, z którego można i należy się cieszyć :). Szybciutko zrzucaj dalsze i dołączaj do mnie wśród "siódemkowiczek". Dużo już Ci do siódemki nie zostało :)
Ściskam i życzę miłego dnia.
Nio IZUS cudnie chudniesz poprostu pieknie
ciesze sie strasznie
troszke mnie nie bylo ehh te weekendy
ale juz nadrabiam zaleglosci i dziekuje bardzo za pamiec
buziaczki i milego dzinka
Witaj Izunia :)
Słonko piękny wynik :) 1,5 cm i 0,8 kg to naprawdę ładny wynik :) szczególnie że te dni, ze chudniesz systematycznie z tygodnia na tydzień, a nie zrywami.. jest dobrze!! :) cieszę się razem z Tobą Twoim sukcesem..
Słonko trzymaj się ciepło i spokojnie.. choć wiem, ze w serduszku Ci cięzko.. ale dobrze, ze jesteś tu z nami.. buziaczki..
Hi Izary, dziś mocno zapracowany dzionek miałam i nawet czasu z Tobą kawusi wypić nie miałam, ale pisałaś, że też zabiegana byłaś. Ja dziś chyba pójdę w końcu spać, tylko czekam jeszcze na przetowe odwiedzinki i już wykąpię się, wykremuję (bo wczoraj nie dałam rady) i pójdę w świat kolorowych snów. :P Jutro powinnam być luźniejsza, więc może się stykniemy? A ze zdjęciem Kacperka się nie martw, wcześniej czy później, dojdzie do mnie. :wink: Buziaczki podsyłam ogromniaste!!!
http://www.plfoto.com/zdjecia/731826.jpg
Izuś a gdzie Ty sie podziewasz????
Witam moje piekne
dziś jestem z siebie zadowolona. Noc miałam przespana, Kacer obudził się dopiero rankiem o 6,15, grzeczny dzidziuś.
Po nakarmieniu go kaszką zaliczyłam 10 min trening z Cindy, a zaraz potem
następne 10 min razem z dwójką 10 minuta dla Ciebi czy jakos tak- dziś były to ćwiczenia na mięśnie brzucha.
Wieczorem jeszcze rowerek i tu niespodzianka, po poście Gagi odnalazłam pulsomierz i co sie okazuje? Cała poprzednia jazda to jedna wielka kicha, relaks, i nic więcej,
a przecież powinnam pamiętać, to co u Ciebie Gaguś przeczytaam, że to co lekko przychodzi jest do kitu.
W każdym badz razie jeździłam dzis z obciążeniem na maxa i otrzymałam całkie niezłe wartości od 67 do 81 %, ale niestety tylkow czasie 45 min, potem padłam jak betka cała zlana potem :lol: :lol: :lol: :lol:
Dietkowo w porządku, choc musiałam modyfikowac na biegu jadłospis, nie ugotowałam tego co sobie planowałam ze zwykłego powodu- braku w lodówce.
Ale jeszcze jedno mi Gagaa uświadomiła, powinnam kontrolnie znów obliczyc swoją masę właściwą i skorygować wszystkie obliczenia. Dzięki Gaguś, jesteś wielka.
Bellus, dzięki za kocurka, jest uroczy, a ty szybciutko wskakuj do cieplutkiego łóżeczka i wyśpij sie, może już jutro wstaniesz całkiem zdrowa i w tak znakomitym nastroju jak dziś, Oczywiście nie omieszkam Cie łapać, dzis rzeczywiście byłam mocno zakręcona, bo jeszcze musiałam jechac do mamy, ale jutro planuję czas domowy będę pukać.I znów nie widze obrazka od ciebie, jakto Izunie ida ramię w ramię, buuuuuuuu
Anus dziękuję za gratulacje, ale ja w porównaniu z moją imienniczką cienki Bolek jestem, ale cieszę się tym co mam, a dzieki Belli, Lunie Gosi, Emkr-ce i Gagusi mocniej sie mobilizuję, żeby sie całkiem nie splamić. No i musze gonić Trini, a ona mi tak szybko ucieka.....
Moniczko, oczywiście ze pamiętam o Tobie, czekam zawsze cierpliwie na Ciebie kiedy wracasz z imprezek i tak w głębi serduszka Ci troszkę zazdroszczę tego luzu.
Trzymaj się dzielnie i nie gub sie nam tak często.
Trini powtórzę jeszcze raz będę Cię gonić do upadłego, a co. A Ty mi uciekaj, będzie ciekawiej. Może w ten sposób szybciej dobiegniemy do mety?, Chociaz nie o to chodzi, tylko o to, żeby już na zawsze, prawda. Dziekuję za zdjęcie, obejrzałam tez inne na innych wątkach, sa super. Jakim aparatem je robisz, stosujesz tryb makro?
Pozdrawia Cię gorąco, czekam na raport o gazelkowaniu, i podpytuje jeszcze raz o cardio cruiser"a.
Ajaczko, dziękuję za zyczenia, ale Tobie tez świetnie idzie. Dobrze, że ta @ waga chciała się na nowo z Toba zaprzyjaźnić. Mam nadzieję, że tak będzie dalej.
Gosiu dziekuję za wizytę,dziekuję za pamięć i miłe słowa. Ja tez trzymam za Ciebie kciuki, a teraz zyczę kolorowych snów.
Agnimi
jesli chodzi o wodę to dziś jest baardzo dobrze, wody wypiłam 4 l i do tego dwie herbaty pu-erh i jedną oczyszczającą Herbapolu. Juz w pracy się ze mnie śmieją, bo codziennie rano tacham dwie butle. No i biegam do łazienki, ale wszystko człowiek jest w stanie zrobic, ąby tylko osiągnąć wymarzony cel.
Jolu jeszcze raz dziekuję, ze pamiętasz o mnie i codziennie wpadasz z prezencikiem. Napisz coś więcej o swoim ogródku, może chociaz sobie pomarzę o kwiatach, no i mogę Ci podesłać kilka tulipanów, żeby zakwitły wiosną , chcesz?
Kięzniczko, może to Twoje życzenia sprawiły że przespałam od dłuższego czasu spokojniej tę noc, dziekuję,
Przepraszam, że Cię dziś nie odwiedziłam ale jutro na pewno to uczynię.
a teraz moje kochane lecę wziąć prysznic, balsamowanie i spaać.
Kolorowych snów Wam zyczę moje kochane.
witaj Izuś :)
gratuluje spadku wagi...dla Ciebie wydaje sie to malutko ale pomyśl ze to kroczek do czegos duzego :).
Ja postanowiłam powrocic...hehe odrodzic sie :D. Dziś był pierwszy dzien.....oby mi sie tym razem udało...
a czy wogole pamietasz mnie jeszcze??