-
Izuś, nie mam oryginalnego przepisu,gdzieś zagubiłam, tylko swój przerobiony
wyszorowany i obrany seler kroję na plastry grubości około 1 cm, w niedietkowych czasach naczynie żaroodporne wykładałam plasterkami boczku, teraz samruję oliwą (olejem) i dodaję plasterki szynki , na to daję seler i polewam odrobina wywaru z warzyw lub rosołku, żeby seler nie był suchy i polewam sosem z jogurtu wymieszanym z tartym serem i pokrojonym serem pleśniowym.
Bradzo lubie eksperymenty w kuchni, więc robię różne kombinacje do selera dodając inne warzywa, no, ziemniaki, marchewkę, paprykę, kabaczka itp.
-
Miłego dnia.. zaznaczyć chciałam że byłam :)
-
witam was moje słonecznikowe słonka!!!!!!!!!!!
wpadłam z codzienną spowiedzią:
:arrow: dwa jajka gotowane, pół papryki, pół pomidorka, mały jogurt naturalny
:arrow: serek wiejski 150g 3% tłuszczu, ogórek, dwa plasterki serka light, dwa plasterki
szynki,
:arrow: 150 g duszonej cielęciny , surówka z kiszonej kapusty, galaretka b/c
:arrow: sałatka z kalafiora, jajka,groszku i zielonego koperku
wypiłam 5 kubków czerwonej herbaty, 1 kubek herbaty z guaraną, 1 kub oczyszczającej
2,5 l wody.
Bellus, dziekuje baaardzo za rozmowę, zawsze potrafisz ukierunkowac mnie we właściwą stronę, mam nadzieje, że uda nam sie pogadać troszke spokojniej pod koniec tygodnia,
Wspólczuję Ci natłoku zajęć, ale i ja w tym tygodniu czaem zastanawiam się jak się nazywam, mam bnadzieje że do końca nie zapomnę :lol: :lol: :lol: . Ogromnie się cieszę, że przygarnęłaś sobie taką fajną milutką ósemeczkę. Naciesz się nią, bo zasłuzyłaś sobie na nia, tylko zbyt długo nie trzymaj w łapkach, bo juz następne dziewczyny czekają.....
Oli juz pogratulowałam i kazała Cie pozdrowić, POZDRAWIAM!!!!!!!!!
Fla, ja lubię ryby w każdej postaci, a i pora dnia jakoś nie przeszkadza mi w ich jedzeniu :lol: :lol: A to był leszzc którego dostałam od kolegi, prosto z jeziorka, usmazony i włożony do zalewy octowej własnoręcznie przeze mnie, wyszedł pycha!
Lunko, kochana moja mam nadzieje, ze noga juz nie dokucza Ci tak bardzo?
dziekuję ze sms-ki, od razu maja gebka się usmiecha jak widzę nadawcę!
Mam nadzieję, ze jutro bedę miała choć kilkanascie minut luziku w pracy, to postaram się napisać obiecanego priva, ale gdyby mi sie nie udało to nie gniewaj się,na pewno w najbliższym czasie wywiążę się z obietnicy ( tak samo ze zdjęciami)
Ajaczko, plażowiczko, co z Twoją głupawką? Poszła sobie? Jak nastrój i samopoczucie? A gdzie rozłozymy leżaki, jak zapowiadaja zmiane pogody? Masz jakiś pomysł?
Kasiu, mam nadzieję, że kryzys zażegnany?
czytaj jak najwięcej Forum, naprawdę daje ogromnego kopa.
Ewelinko piękny wynik osiągnęłaś, gratulowałam u Ciebie, ale co tam tu też złożę Ci ogromne gratulacje.7 kiloskow super, super, super
Na pewno Sylwestra powitasz jako szczuplutka, radosna laseczka, u boku tego, dawno kochanego.....a stara miłość nie rdzewieje!
Agnimi, dzięki za przepis, wypróbuję niedługo, ogromnie lubię selera.
Asiu miedzianowłosa, dziękuję ze wpadasz. Ja też już Cię odwiedziłam.
Kolorowych snów Ci zyczę.
No i miłego jutrzejszego dzionka![/b]
-
Izus...coz to za ladny jadlospisik :) Juz mi tak nie gratuluj bo usiade na laurach i co bedzie...? Niedlugo postaram sie o jakies nowe zdjatka a nastepne wazenie za 2 tygodnie czyli na koniec 2 fazki ;) Nie tylko ja bede szupla na sylwestra...zobacz jaka Ty bedziesz laseczka ;)
Dobranoc :*
-
no bardzo dobrze ci idzie :) oj teraz wieczorkiem to bym zjadła taką rybkę w occie :D :D :D
-
hmmm :D jadlospis smakowity, paprawdę palce lizać :D a przy tym tak dietowo :D
a z moim kryzysem... to nie zażegnany... ale ... szkoda gadać :|
-
Witaj Izuniu :D :!:
Noga już nie boli, tylko paskudnie wygląda :roll: :!: Dziś nawet sobie pół godzinki poćwiczyłam z J.Fondą - pewno śmiesznie i niezgrabnie wyglądałam,ale na szczęście nikt nie widział :wink: :roll: :!: Wiem jak dużo masz pracy i na pewno się nie będę gniewać.Mówiłam Ci przecież,ze jestem cierpliwa :D :!:
Życzę dużo zdrówka i uśmiechu,a mniej pracy i smuteczków!!!!!
http://bulcards.com/resources/cards/love/lovew523.jpg
-
Mmmm, jakie Ty tu przepyszne jadłospisy wypisujesz. Smak tej sałatki z kalafiora, jajka, zielonego groszku i koperku to ja czytając Twojego posta aż w ustach poczułam. Chyba też sobie jeszcze dzisiaj taką zrobię. A tą rybkę z rozmarynem to może jutro - dam znać :)
I oczywiście zgodnie z zamówieniem pakuję kilka specjalnych paczuszek z dobrą energią, entuzjazmem i znakomitym nastrojem i wysyłam je w Twoim kierunku :)
Uściski!!!
-
-
Miłego plażowania :D :D :D