-
Gosiu od marudzenia sie nie chudnie :) ..wiem cos o tym ... wiec ,,,spojz na to z innej strony,,,samozapal tez spala,,zrob sobie mala kawke,,,,pozniej rowerek mala relaksacyjna kapiel a jutro zaczniesz inaczej dzien :) a jak bedziesz miala dolka pisz,,poradzimy cos :)
-
Gosia,
ja wpadam kiedy tylko mogę, ale czasu kurczę mam coraz mniej,
o tym zebym w ogóle zajrzała na forum w domu, nieatety nie mam zupełnie szans,
Trzymaj sie i nie dawaj tym dołom, choć przy @ to przeciez chyba norma u kazdej z nas,
Buziaczki
-
NIUNKA
A COZ TO???DOLEK ??A SKAD??NO CO TY??
WIOSNA IDZIE SLONKO JESZCZE TROSZKE NIESMIALO ALE SWIECI CORAZ CZESCIEJ
PECHOWY DLA WIEKRZOSCI Z NAS JUZ MINAL
TERAZ MOZE JZ BYC TYLKO LEPIEJ NIE MARTW SIE W ZLYCH CHWILACH POMYSL TROSZKE DO PRZODU JAK FAJNIE BEDZIE ZA PARE TYGODNI KIEDY JUZ KOLEJNE KILOSIKI POJDA PRECZ
TRZYMAJ SIE I NIE PODDAWAJ BO LATO JUZ TUZ TUZ :wink: :wink:
-
-
Niunia! Ty się tu nie poddawaj! Ja zaglądam do Ciebie codziennnie tylko nie zawsze mam czas coś naskrobać. Pomyśl,że niedługo ( mam nadzieję ! ) wszystko dookoła zakwitnie i zrobi się piękna spacerkowa pogoda. Pozdrawiam Cię gorąco!
-
Wiem, wiem, dzieki ze zaglądacie
ale z tym marudzerniem u mnie to chyba coś sie pogorszyło bi juz moi chłopcy w domu wytrzymac nie moga ze mna. Ale dołek jest nadalwpadłam do niego tak głeboko że chyba bez pomocy specjalisty sie nie obejdxzie. Cały czas rycze , wczoraj np. przepłakałam cały wieczór a dzisiaj rano tonie mogłam otworzyc oczu tak mi spuchły. W pracy nie było lepiej i cały czas chce mi sie wyć tak wyc bo inaczej tego nazwac nie mogę.
nie wiem czy to przez te moją tusze ze juz patrzec nie moge na siebie a z drugiej strony cie zko sile zmobilizowac do ćwiczęń i do solidnej diety, czy to przez ogrom zaję c jakie mam przed soba czy to przez przesilenie wiosenne , a może wszystko razem do kupy się zebrało .
Wiem nie nadaje sie do współzycia ania rodzinnego ani do koleżeńskiego. Najchętniej to zaszyłabym się w jakąś dziurę tak sama i popłakała sobie solidnie. Juz sama nie wiem czego chcę.
Jest mi smutno :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Niunia! No, nie! Myslę,że wszystko na raz skupiło się tak , że masz podły nastrój. nie wiem co Ci zwykle pomaga w takiej sytuacji. Ja np. uwielbiam kosmetyki i juz zakup jakiegoś drobiazgu powoduje , że jest mi lepiej.Jak możesz mówić ,że się nie ruszasz?! Tyle jeżdżenia na rowerku - ja to co innego, leń patentowy nie mogę się zabrać za siebie. Popatrz ile jest dziewczyn ( między innymi ja) , które marzą o wadze większej niż Ty masz. Moze to Cię chociaż troche pocieszy. Buzia go góry! Zobaczysz zła passa minie i będziesz się śmiała z tego.
Ogromny buziaczek!
-
Gosieńko, ten nastrój może byc spowodowany przesileniem wiosennym. Jak już tak na dobre zaświeci słońce powinnaś poczuc się lepiej :wink: Gdyby jednak tak się nie stało to idź do specjalisty, nie ma sensu się tak męczyc. Sama też miałam kiedyś taki moment, że nie mogłam sobie sama poradzic z dołem i ta wizyta bardzo mi pomogła 8) Zuepłnie nowa jakośc życia, więc nie wahaj się :D
Cieplutkie uściski i główka do góry, z dołu, nawet najgłębszego da się wyjśc :wink:
-
Gosiu a Ty czasem nie masz jakis stanow depresyjnych ..moze to przesilenie wiosenne?,,,,,,wez na jeden dzien oderwij sie od wszystkiego i spedz go tylko tak dla siebie,,nie mozesz sie tak zamartwiac bo to do niczego nie prowadzi,,,Tylko wszystko bardziej sie poglebia,,napisalas ze jestes w dolku z ktorego sama nie wyjdziesz,,,daj komus lapke a napewno Cie wyciagnie,,,spojz na inne sprawy z dystansu z przymruzeniem oka,,,bo nic na sile sie nie zmieni na dobre ,,,,glowa do gory pozdrawiam :)
-
Kazd a z nas ma taki dołek, a te dolegliwości zaostrza niestety @,
Gosia, pomyśl, ze to nie moze trwać wiecznie,
no i ze teraz tylko może byc lepiej, a póki co to moze pobierz przez jakiś czas deprim?
Buziaczki