-
TA DIETKA JEST TRUDNA I MOZE BYC NIESTETY PULAPKą-BO PO NIEJ łATWO O JOJO, WIęC OD RAZU TRZEBA POTEM NP NA 1000 KAL PRZEJSC BY SIE UCHRONIC PRZED TYM PAMIęTAJ!!!
PRZESYłAM SOBOTNIE POZDROWIENIA :D :D :D
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043583_d.jpg
-
Aggniecha dziękuję, i proszę napisz czy było trudno wytrzymać 13 dni , muszę schudnąć ale mam słabą wole. Może jak nałożę na siebie dużo obowiązków to poradzę nie będę w tedy myślała o jedzeniu. Muszę też zmusić się do picia wody, atak bardzo jej nie lubię, wole już zielona herbatę bo czerwona niestety mi cuchnie. Gdyby tak mój mąż zaczął się ze mną odchudzać , a tez by mu się przydało ale kto go zmusi?????
Od jutra do dzieła . który to już raz . Wczoraj się zważyłam i waga stoi w miejscu jest 92,4 , dobrze ze nie idzie do góry ale .................. . smutno mi myslałam ze pojedziemy dziś na zakupy , połazić po sklepach a ty nic z tego. A przede mną 5 zjazdów w każdy weekend. nie wiem jak to wytrzymam. Ale się rozpisała
Pa :cry: :cry:
-
Zaczynam kolejny dzień, tym razem postanowiłam ze kopenhaską zacznę dopiero w środę popielcową bo jeszcze jutro mam zaproszenie na imprezke do brata ostatkową , więc trudno by bylo przetrważ na tej diecie.
Dzisiaj jak narazie super tylko herbara czerwona i jedna kawa. Mam zaraz zamiar wszamac serek wiejski ziiarnisty i na obiadek pierś smażona na oliwce z oliwek + pekińska .
Pozdrawiam
-
powiem Ci tak-dla mnie dietka byla super i nie byla az tak wymagajaca...ale jestem w mniejszosci...dla zdecydownej większosci to byl koszmar i bardzo trudno bylo im dobrnąc do konca...wiem,ze się pewnie niecierpliwisz i chcialabys na poczatek szybko schudnać,ale dokladnie sie zastanów i przemysl to...
CZUJESZ, ŻE WIOSNA TUŻ TUŻ :wink: :wink: :wink: :?: :?: :?:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22043563_d.jpg
-
Aggniecha dziękuję, witam w kolejny dzień, dietke kopenhaską rozpocznę jak obiecałam jutro a narazie staram sie jeść w miare dietetycznie. W pracy mam kolegę, jego mama na tej diecie schudła 8 kg a jego dziewczyna jest szczupła ale żeby się zmieścic w suknię też ja sttosowała i schudła 5 kg. Myślę że i mnie sie uda ato byłoby cos wiekiego dla mnie
Pozdrawiam
-
jutro zaczynam kopenhaską, kto ze mną??????????????
Pewnie nikt bo przecież oprócz Agniechy nikt tu nie zagląda, ale do kogo mieć pretensje sama na to zapracowałam znikając z forum,. Do jutra napisze jak mi idzie pozdrawiam.
Gosia
-
Witam
Waga stoi w miejscu tzn. 92,4 i dzisiaj 1 dzień kopenhaskiej, juz mi sie chce jeśc na razie zalewam się herbatą i to czerwona , kupiłam zromatyzowana cytryn ai jest nawet smaczna.
Nie wiem tylko co z obiadem , bo przecież dzisiaj środa popielcowa i jest post ale może Szef wyaczy, wczoraj jadłam śledzie więć dzisiaj chyba kotlecik nie zaszkodzi.
Jest 1000 a juz jestem głodna i od wczoraj bardzo boli mnie głowa. Obym tylko dała radę , zazwyczaj do 16 wytrzymuje nieźle z niejedzeniem natomiast po 16 wstępuje we mnie potwór, który chce jesć, ale postanowiłam że musze dac rade tym razem i pokazać tym wszystkim niedowiarkom że mogę schudnąc, skoro mogłam przestać palić papierosy to i moge ograniczyc jedzonko. Mam inaczej niz większośc tu odchudzających sie wcale nie ciągnie mnie za słodyczami no może czasami przed @ natomiast uwielbiam rzeczy konkretbne , mięso i to boczek oraz bardzo lubie pieczywo.
Będę kończyć bo jak pisze o jedzeniu to staje się bardziej głodna.
Do jutra, a moż ejeszcze wieczorkiem coś skrobne
Pozdrawiam
-
hej gosiu-po 1 umiesc swój link do wątku pod swoim straznikiem wagi to ludziom łatwiej bedzie do Ciebie trafic i na pewno bedzie więcej osob zaglądać-założę sie!!!
a co do jedzenia-większosc grubasków-ja tez-ma tak samo-mogą cały dzien nie jesc,a wieczorkiem....skąd ja to znam...dlatego tak wazna jest regularnosc i czeste posilki-w koncu sie do tego przyzwyczaisz zobaczysz!!!
-
Witajcie
Agggniecha, dzięki za informacje nt. linka ale niestety nie umiem tego zrobić :oops: .
Z dietka dobrze chociaż strasznie mnie boli głowa i nawet mam zawroty. Wzięłam się ostro za gotowanie dzisiejszego popołudnia bo w ten weekend mam pierwszy zjazd, i moi chłopcy zostają sami. Mam takich zjazdów 5 kolejnych weekendów i strasznie mnie to przeraza i chce mi się płakać. Ale tak to jest jak człowiek na stare lata mądrzeje i bierze się za naukę.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, niestety nie było dzisiaj spacerku ale za to ruchu w kuchni przy garach mi nie brakowało.
http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720
-
O WIDZE ZE LINK JUZ JEST :) A CO DO DIETKI-SKORO SIE ZLE CZUJESZ TO NIE POWINNAS TAK RESTRYKCYJNIE SIE ODCHUDZAC-POCZYTAJ SOBIE U LUNY JEJ DZISIEJSZE PRZEMYSLENIA DIETKOWE! POZDRAWIAM!