-
Jakoś wytrzymamy do środy. :wink: Zdjęcia bardzo ładne. Myślę, że skoro coraz więcej polaków mieszka w Dublinie to będzie przybywało polskich sklepów i łatwiej będzie Ci kupić to co chcesz :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9d3/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b29/weight.png
-
Ech, no bo co osoba, to w inny dzień tygodnia to ważenie... i jak to ma spamiętać malutki gryzońkowy móżdżek? :wink: Do tej środy to jeszcze zapamiętam, że u Ciebie ważenie w środy, ale nie gwarantuję, że w przyszły poniedziałek znowu nie zapytam. :D
Jakoś tak mi się głośniej ślinka przełknęła na tą wzmiankę o lodach Haagen Dazs. Ciekawe dlaczego? Pewnie dlatego, że myślałam wówczas o tym, jak pyszny jest dorsz... Ale te lody... ;-)
Polskiego sklepu zazdroszczę, a herbatę Pu-Erh (której zresztą również zazdroszczę) napisałaś jak najbardziej prawidłowo. :)
Ładne zdjęcia, jak zwykle :)
Uściski :)
-
Butters! Po tej okropnej-robot-Tamilee tak mnie bolą te moje Buns, że ledwo chodzę, a wytrzymałam tylko 10 minut. Nic dziwnego, że masz takie nogi chude, skoro robisz od dawna te ćwiczenia. Może się zbiorę i kto wie, dzisiaj dociągnę do końca pierwszej serii? Pozdrowienia
-
Swietne zdjęcia :lol:
wyglądasz na nich normalnie :lol: jesli mogę takiego okreslenia użyć :wink: :D
normalna, szczupła dziewczyna
i faktycznie szczuple nóżki :lol: :lol: :lol: :D
buziaki H
-
Ha, Polski sklep w Dublinie.. wcale mnie to nie dziwi, skoro Polacy stanowią tam drugą co do liczności mniejszość narodową :) U nas też już się biznes rozwija.. mało tego do supermarketu wprowadzają polskie produkty - menadzer od spraw etnicznych juz działa :)
Pozdrawiam :)
-
buttuś
po pierwsze dla mnie prasowanie o ile trwa godzinę to też ruch:) przynajmniej leje się ze mnie wtedy jak z cebra 8)
po drugie jak ja kocham tą architekturę staroirlandzką...eh...muszę to zobaczyć na żywca!!!
po trzecie, fajnie, ja nie wiem gdzie kupić anasowego pu erha...ale za to w irlandii są, hehehe...musze iść do zielarskiego chyba :wink:
no i po czwarte: czemu wazenie w środę, ok, w piątek rozumiem, bo przed weekendem i nawet jak się zgrzeszy to zdąży się do następnego piątku odrobić...ale środa :wink: :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam cieplutko
-
Hi Buttermilkuś, kolejne zdjęcie wspaniałej osóbki, laseczka już z Ciebie niezła. :P
-
Witam wszystkich :D
Jeszcze tylko 3 dni do dluuugiego weekendu. Wyczekuje go jak kania dzdzu. Chociaz lubie swoja prace jestem coraz bardziej zmeczona psychicznie, mecza mnie moi szefowie i wspolpracownicy, jedynie kontakt z klientami trzyma mnie jako tako w pionie.
No ale dosyc marudzenia!
Wczorajsza dietka byla udana, do tego wypilam 2 litry wody i 2 herbatki pu-erh, cwiczylam "posladki" ale wymieklam po pierwszym zestawie, strasznie bola mnie stawy, chyba jestem jeszcze za ciezka na takie cwiczenia :?
Bellus, dziekuje bardzo za komplement, ale widocznie klisza byla tym razem dla mnie laskawa :lol:
Korniku, ja prasuje srednio 2 godziny co sobote :roll: ale juz sie ze mnie nie leje, moze dlatego ze robie sobie fajny przewiew :lol:
Staroirlandzka architektura - czyli wiejskie chalupki czy wiktorianskie kamienice masz na mysli? To i to jest bardzo malownicze zreszta! Aczkolwiek w Dublinie stara architektura miesza sie z betonowo-szklanymi potworkami, dlatego moje pierwsze wrazenie bylo bardzo niekorzystne gdy tam po raz pierwszy zawitalam!
Ananasowy Pu-Erh jest firmy Herbapol wiec szukaj go jak najbardziej w zielarskim! Ciekawe, czy robia jeszcze jakies smaki poza ananasowym i brzoskwiniowym?
Waze sie w srode bo pierwszy raz wlazlam na wage wlasnie w srode i tak juz zostalo :D
Halwayko, polskie sklepy powstaja tutaj jak grzyby po deszczu, ten ktory odkrylismy w niedziele jest jak na razie najlepiej zaopatrzony i chyba bedziemy go czesciej odwiedzac :D A polska zywnosc mozna juz dostac w normalnych marketach np. w Dunnes Stores maja specjalne regaly z napisem "Zywnosc z Polski" :D po polsku, of course :wink:
Hindi, zdjecia klamia :wink: nosze rozmiar 46 a to jeszcze jednak wg producentow nie jest "normalny" rozmiar...
Bianco, mnie za to bola kolana. Nog nie mam chudych w zadnym wypadku, chociaz musze uczciwie przyznac ze przyjrzalam sie im krytycznie dzis rano i stwierdzilam, ze jest znaczna poprawa. Juz moge zlaczyc stopy bez trudu :lol: :lol: :lol:
Trini, ja tez mysle ze wiekszosc ludzi wazy sie w poniedzialek, pamietam tylko ze Glimek w sobote, no a Korni to co rano :lol:
Lody byly naprawde dobre, ciekawe, ze ich wczesniej nie odkrylam (a moze to i dobrze? :wink: ). Ale, co dziwne, wcale nie mam jakiejs straszliwej ochoty na powtorke :roll: Moze wychodze juz z nalogu? :wink:
Rewelko, teraz to poluje na make zytnia na chlebe, co ciekawe w zadnym sklepie jej nie ma. W irlandzkim markecie kupilismy organic ale strasznie grubo mielona, chcemy taka zwykla i - nie ma! Ostatnio wykupilismy caly zapas w polskim sklepie na zachodnim wybrzezu, no ale przeciez nie bedziemy jezedzic tam specjalnie po make!
Usmialam sie ostatnio, bo dziewuszka w polskim sklepie zapytana o make zytnia pokazala nam pszenna i powiedziala - "przeciez pszenna to tez zytnia, prawda?" :shock: :lol:
-
Hi Buttermilkuś, a co Ty ujmniejszasz swoje dokonania, bardzo bym chciała nosic rozmiar 46, ale zobaczysz za kilka dni może on już zmienić się w 44 a to już zupełnie lekki świat. :P :wink:
-
Fajna pani w tym sklepie :lol: :lol: :lol: Co do herbatki Pu-erh to jest brzoskwiniowa, ananasowa i cytrynowa i chyba jeszcze miętowa. Ja lubię zieloną o smaku opuncji figowej :D Zaraz wyślę Ci priva - przeczytaj proszę :)
pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...9d3/weight.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...b29/weight.png