http://a764.g.akamai.net/f/764/16742...log/28880z.jpg
Dziękuję za odwiedziny u mnie, pozdrawiam sobotnio :)
a choinka piękna, czy to jodła :?: bo taka gęsta :shock:
Wersja do druku
http://a764.g.akamai.net/f/764/16742...log/28880z.jpg
Dziękuję za odwiedziny u mnie, pozdrawiam sobotnio :)
a choinka piękna, czy to jodła :?: bo taka gęsta :shock:
Butterku!!!Po 1-jaka cudna choinka!!!!U mnie juz od kilku lat jest sztuczna...i tak mi brakuje tego zapachu i klimatu jaki daje żywe drzewko...a co do prezentów...ja kompletnie nie mam pomysłów...najgorsze jest to,że nie moge prawie chodzic(po operacji ledwo się ruszam)i nie wiem jak ja je kupię...
Ale najważniejsze to to,że tak pięknie dietkujesz!!!Jestem pod wrażeniem!!!Świetnie!!!Gratuluję!!!I dziękuje za pamięć...
Buźka!!!
Ups-dwa razy mi się wysłało...
Hi Buttermilkuś, a ja uważam, że dobrze, iż zdążyłaś przed tą niespodziewaną pracą "szopową" posprzątać, bo gdybyś dopiero się po niej zabrała za porządki, to pewnie byłoby bardzo nerwowo, a tak już o tyle mniej. :wink: Choc z tego, co zawsze piszesz, nie wyobrażam sobie u Ciebie aż takiego bałaganiku, to nie w Twoim stylu. :wink: Książki z pewnością pochłoniesz w moment, planuję sobie zrobić taki książkowy maraton, ale dopiero po nowym roku, kiedy już inne sprawy nie będą mnie w takim stopniu od nich odciągały. Mało czytam polskich autorów, bo jakoś tak nie za bardzo mi pasują, jednak jeśli o czymś dobrym usłyszę, lub się na taką pozycję natknę, dam Ci znać. A drzewko masz wspaniałe! Też robię pomorańcze z goździkami i zawieszam nad sufitem, czy przy drzwiach, nigdzie indziej nie mogę ich zostawić, bo jednego roku mój kocur się nimi za bardzo zainteresował, zjadł za dużo goździków i były sensacje. :lol: A myślałam, że koty nie przepadają za tak silnymi zapachami. :wink: [/b]
O jakie śliczne drzewko! Ja już sto lat nie miałam żywego :)
Też się wzięłam za ćwiczenie z agrafką. Daje w kość, tzn w mięśnie :)
A co do polskich autorów, to ja znam tylko klasyków no i tych pokroju Pilcha, ale jak trafię na coś ciekawego/dobrego, to też dam znać :)
Niedzielne pozdrowienia :D :D :D :!:
http://www.luxorna.pl/img/glass_ornament_544.jpg
Jak dobrze, ze ja juz mam pokupowane prezenty i zostaly tylko takie drobnostki. Ale za to ze sprzataniem jestem daleko w tyle, wiec jutro kontynuacja. :?
Pozdrowionka Buttermilk i gratuluje ladnego dietkowania i cwiczen. :D :D :D
PS. Przypomnialas mi o tym urzadzeniu, ktore mialam sobie zakupic w Polsce. Mam nadzieje, ze nastepnym razem nie zapomne. :?
http://www.stinesjul.frac.dk/image/diddl1.gif
Zycze milego dnia!!! :D :D :D
http://www.dieta.biz.pl/ekartki/kart...zeniowe/11.jpg
Czesc Laseczki :lol:
A wiec mamy ostatni tydzien przed Swietami, jestem pewna ze zleci jak z bicza strzelil! Ruch w pracy zapowiada sie duzy, ale co tam, wazne ze czeka nas taki wspanialy "dlugi weekend" :lol:
Wczoraj bylam w polskim sklepie i zakupilam herbatke Slim Figura :lol: Bardzo mi smakuje "Spalanie", zobaczymy jak reszta, no ale to dopiero za 2 tygodnie. Oprocz tego nakupilam mnostwo innych herbat (czerwonych i zielonych), normalnie Wam zazdroszcze ze macie takie rzeczy na codzien! :wink:
A wieczorem upieklam piernik staropolski. Lezy teraz owiniety w papier i czeka az zmieknie, pod koniec tygodnia bede go lukrowac.
Tak wiec wszystkie grubsze prace przedswiateczne wykonane, teraz moge tylko z przyjemnoscia czekac na Swieta :lol: Aha, jeszcze prezenty... :twisted:
***
Daniczku, ja wyjatkowo w tym roku jestem tak wczesnie wyrobiona, zwykle zostawialam wszystko na ostatni moment a potem nie mialam sily cieszyc sie Swietami! Mam nadzieje ze Ty nie bedziesz zbytnio szalec ze sprzataniem zebys w Wigilie nie padla na nos! :D
To urzadzonko na nogi jest swietne, cwiczylam dopiero 3 razy ale czuje, ze bedzie skuteczne!
Bianco, ja mam zywe juz 14 rok :D Teraz co prawda robia ladne sztucze choinki ale pamietam ze nasza w domu rodzinnym wygladala zalosnie...
Co do autorow - no dobra, nie musza byc koniecznie polscy ale ogolnie jacys ciekawi - tylko nie angielskojezyczni, bo tych to zdecydowanie wole czytac w oryginale :lol:
Bellus, pewnie masz racje. Rzeczy z sun roomu poszly do szopy, zostalo powycierac podloge i porzadek znowu zrobil sie widoczny :D Balaganik nie w moim stylu?? Hihi, no to mnie jeszcze nie znasz! :lol: :lol:
Tez sie dziwie ze kot zainteresowal sie gozdzikami! Rozumiem jeszcze zeby je wachal, ale ze sie nazarl? :D :wink:
Agus, ja tez juz teraz mysle ze Swieta bez prawdziwej choinki sa nie takie same...
A Ty sie czasem nie przemeczaj, na pewno Twoi bliscy zrozumieja, ze nie mozesz biegac za prezentami tak krotko po operacji!
Bike, szczerze mowiac nie mam pojecia czy to jodla, podejrzewam ze tak. To byla najgestsza choinka na placu, ale stala z boku i tylko pewnie dlatego tak dlugo sie uchowala - bo kupowalam ja dopiero wieczorem :lol:
Tagotko, zrob sobie przynajmniej jakis maly stroik z zywej choinki, od razu Ci zapachnie i zrobi sie swiatecznie :D
Lunko, no i jak Twoja agrafka? Widzisz jakies efekty po cwiczeniach z nia??
tak czytam o tych pomarańczach z goździkami i chyba też się skuszę, uwielbiam zapach cytrusów :wink:
co do prezentów, to nie mów że twój chlop taki chętny do chodzenia po sklepach?? mój to zawsze szybko szybko, i niestety mi też się to udziela, choć ja po swoje prezenty też chyba w tygodniu wyruszę...sama ale :wink: bo ogon na pewno będzie szczęśliwszy z małą w domu...
...a jakie to książki będziesz czytać??
...i ps: szwagier wczoraj wrócił...oficjalna wersja tęsknota...po dwóch tygodniach :twisted: