-
Witam moich wiernych kibicow :lol:
Waga dzis rano zrobila mi niespodzianke i pokazala 81 kg :D :D :D Ja wiem, ze to duzy spadek od poprzedniego tygodnia, 3 kg, ale w tamtym tygodniu mialam @, no i przez ostatnie dni prowadzilam sie wrecz wzorowo.
Wczoraj wszamalam 1101.84 kcal, wypilam 2 litry wody, 1 herbate czarna, 1 owocowa, 1 zielona, szybkim marszem przeszlam 3 km :D
Wieczorem wpadli znajomi i jedyne co mialam do kawy to bombonierke ocalala pare dni temu przed moimi zakusami, otwarlam ja wczoraj i nie powachalam nawet jednej czekoladki. Poczatkowo chcialam wmlocic jedna, bo w koncu mialam jeszcze prawie 100 kcal do wykorzystania ale wiadomo jak to z bombonierka - kazda czekoladka inna i kazda kusi swoim tajemniczym nadzieniem. Tak wiec poszlam spac dumna z siebie chociaz glodna jak diabli, na dodatek maz kupil przeslicznie pachnaca "kielbase z zagrody" z Sokolowa - pachnie jak wiejska i pewnie tak samo smakuje :lol: Unikalam meza jak moglam gdy tak chodzil z ta kanapka i udalo mi sie wygrac :D
***
Korni, mowisz i masz :lol: PIekny suwaczek, co? i taki letni juz, bo chce pamietac ze latem musze wlozyc bikini :lol:
Bianus, easy, easy, jestem w koncu godzine do tylu za Wami! :lol: Ale ciesze sie ze tak o mnie pamietasz siostrzyczko-imienniczko :D
A ja lubie cwiczenia w kleku podpartym :lol: to moze Ty bedziesz robic za mnie brzuszki a ja za Ciebie te drugie cwiczonka? :wink:
Hal, no wlasnie, Bianca Ci juz powiedziala :lol: Macie moze TK Max'a w UK? Tam wlasnie kupilam owa agrafke i na pudelku bylo napisane Thigh Toner. Byly jeszcze steperki i pilki do pilatesa z DVD.
Daniku, skoro chudniesz to znaczy ze wszystko jest OK, ja tez dokad chudlam nie przejmowalam sie specjalnie kaloria w te czy wewte :wink: ale gdy waga stanela musialam znalezc przyczyne! Druga rzecz ze najlepsze chudniecie mialam wlasnie na poczatku gdy wszystko skrupulatnie liczylam :roll:
Dziekuje za wszystko, jestes kochana :lol:
Marietko, ja myslalam ze sie przekrece na kopenhaskiej, te bole glowy, nudnosci i wymioty - nie, to zdecydowanie nie dla mnie! Szpinak uwielbiam ale wplatam go w tysiaka i jest super :D
Lunko, ciesze sie ze jestes! Widze ze obie ladujemy akumulatory u siebie nawzajem :D
Dorfko, pozdrawiam rowniez i dziekuje za przepiekne zdjecie. Jestes naprawde utalentowana fotografka! :D
Agus, przesunal sie w prawo! Dziekuje za wsparcie! :D
Hindi, tak trzymac! :lol:
Klubowiczko, samopoczucie rosnie bo wiemy ze robimy cos dla siebie, sa efekty, jestesmy coraz szczuplejsze i powabniejsze :wink:
Zycze Ci abys wygrala swoja walke z diabelkiem kusicielem, bede Ci w tym pomagac :D
Animko, nie jestes glupia tylko troszke pogubiona. Gdybym ja miala na glowie tyle rzeczy co Ty to naprawde nie wiem jak wygladaloby moje dietkowanie!
Dorciu, to jest agrafka:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/Cial007.jpg
wsadzasz miedzy nogi i sciskasz :lol: podobno pomaga na grubasne udka :lol:
Pyza, no wlasnie :D tez mam takie oko :wink:
-
Ojej , a ja mam taki cudo! I oczywiście leży gdzieś w kącie...Zaraz poszukam i też będę ćwiczyć. Myślę , że ramiona i biust też można za pomocą agrafki ćwiczyć?
Justynko ! gratuluję Ci ! Jesteś wielka ! ( ALE TYLKO W PRZENOŚNI OCZYWIŚCIE! )
Bardzo się cieszę , że nam tu tak świetnie przodujesz.Powtórzę się , ale jesteś moim odchudzaczem - ideałem.Biorę z Ciebie przykład.
-
Spadek wagi wręcz imponujący :) Gratuluję !
-
Gratulki Butterku :lol: :lol: :lol: :D :D :D
Idziesz jak burza :lol:
grzecznie dietkujesz i proszę jakie szybkie spadki wagi ha :lol:
Jeszcze troszeczkę ,chwileczkę a tu siódemeczka już się czai by Cię niespodziewanie dopaść :lol:
bardzo się cieszę, że tak świetnie Ci idzie
A jeśli chodzi o idzie to ja idę w twoje slady :lol: :D
miłego dzionka H
-
to ja buttuś mówię, że jutro zaczynasz 6W :wink:
no a suwaczek przepiękny, nadziwić się nie mogę, napatrzeć, nawzdychać i nacieszyć z tobą jednocześnie...
...i po raz kolejny sprawdza się stare ludowe porzekadło: bez pracy nie ma kołaczy :D :D :D
-
Hi Buttermilkuś, ogromnie gratuluję, wręcz wyściskuję Cię z całych moich radosnych sił. :P :P :P Zanim weszłam na Twój wateczek juz u kogos zobaczyłam Twój suwaczek i krzyknęłam "łoł!!!". Buziolec mi się usmiecha tak, jakbym to ja te trzy kiloski wyparowała. :P :P :P Wielkie, wielkie gratki!!!! :P :P :P
-
Gratuluję Justynko -idziesz jak burza !!!!!!3 kilo -wspaniały wynik -jak Ty to zrobiłas???Moja waga się na mnie..obraziła i czasami płakać mi sie chce!!!
-
GRATULACJE!!! tez tak chcę i będę miała, ale kiedy??
Na mnie też się waga obraziła więc ją dałam w kąt, zaglądnę do niej za tydzień. Ja to chyba za mało się ruszam. Jem do1200 i prawie nic.Znaczy się tak dziwnie, bo po rzeczach widać zmianę, a na wadze nic, może na mnie działa inaczej jakoś dietowania ??
-
No respekt jak mawia obecne młode pokolenie - gratuluję
-
Butterku-ales zaszalała:)! Ale to nagrodza za dzielne sprawowanie:)! A co do tej bombonierki-jestem pelna podziwu-ja mam tak samo-wiem,ze na jednej by sie nie skonczylo i bym miala wpadke na calego..a potem wyrzuty sumienia i pewnie suwaczek w lewo..wiec nie jem kategorycznie zadnych slodyczy:)i nawet mi sie zbytnio nie chce.A ja tez poszlam wczoraj glodna spac.Tylko,ze jak o 20 zjadlam kolacje tak cala noc nad ksiazkami spedzilam i usnelam dopiero 6:20..a po 8 juz mnie zbudzil dzwiek mlota..tatus remont sobie urzadzil akurat dzis..ach..no dobra,koncze juz bo w koncu to o Tobie wątek:)
Jeszcze raz gratuluje!!!tak trzymac!