Miłej niedzieli!!!!! :D
Oczywiście dietetycznej :D
Wersja do druku
Miłej niedzieli!!!!! :D
Oczywiście dietetycznej :D
Serdecznie pozdrawiam :D :D :D :D
wpadłam zameldować swój powrót :D :D pozdrawiam i życzmy sobie powodzenia :D
Witam, dalej walcze - ale coś mam wrażenie że ostatnio zatrzymuję za duzo wody.... i efektów nie widać...byle się nie poddać
Kochani! :D Wazylam sie dzisiaj i waga pokazala 82.1 kg, czyli 2 kg mniej niz przed tygodniem! :D :D :D
Zdaje sobie sprawe ze tak zawsze jest na poczatku, poza tym po drodze przyplatala sie @, tak wiec mysle ze tydzien temu juz zaczelam nabierac wody.
Mimo wszystko ciesze sie jak wariatka, dobrze sobie przypomniec jak to jest fajnie zmieniac suwaczek :D :D :D
Weekend moge zaliczyc do udanych, nie mam czasu wpisywac menu z 3 dni, ale jadlam mniej wiecej o 1/4 mniej niz do tej pory, ZERO SLODYCZY, jestem z siebie niesamowicie dumna! Pokusy zwalczone - jedna z nich to propozycja lodow w milej knajpce nd morzem, zamiast nich wybralam wlasnorecznie przyrzadzony koktajl z mrozonych truskawek i chudego jogurtu :D
Wczoraj bylismy na fajnej wycieczce w lesie (grzybow nie bylo :? ), a potem odwiedzilismy ruiny Millfont Abbey oraz Monasterboice, a potem wybralismy sie do Skerries, nad morze (foki byly ale nie daly sie fotografowac :D ). Jak mi czas pozwoli to potem wkleje pare zdjec. Chcecie? :D
***
Takijko, walcz, bo warto! A sprawdzalas nerki? moze to zatrzymywanie wody to jakis stan chorobowy?
Tenia, jak sie ciesze!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: Powodzenia zycze, oczywiscie! :lol:
Kami, i do Ciebie leca sloneczne poniedzialkowe pozdrowienia! :D
Frukti, forum to jedyna deska ratunku! Tez staram sie bywac tu jak najczesciej chociaz moja praca na tym cierpi... no ale... musze pomyslec o sobie... Wiem, ze Ty tez jestes zapracowana ale nie rezygnuj z bywania tu! Forum daje niezwykla sile! :D
Agnimi, ciesze sie ze jestes znowu na dietce, chociaz widzialam Cie ostatnio na jakims zdjeciu, chyba u Lunki, i Ty chudzielec juz jestes! :lol:
Bikus, jaki piekny brzuszek, takiego miec nie bede nigdy, nawet jak schudne, chyba ze sobie rozstepy Photoshopem zlikwiduje :wink:
Twoj suwaczek jest cudny, a raczej Twoja ciezka praca i jej efekty! Chcialabym jesc wszystko w malych ilosciach... moze kiedys sie tego naucze, na razie sobie paru rzeczy odmawiac, bo nie znam umiaru... (np. slodycze...)
Rewelko, decyzja o powrocie tutaj to byla sluszna decyzja, obiecuje ze nie znikne tak szybko!!!
Lunko, ciesze sie ze sie na mnie nie gniewasz i tak milo z powrotem mnie przyjelas! Masz jeszcze kupe czasu do mojego przyjazdu, ale powiem Ci ze na zdjeciach wygladasz swietnie, mysle ze nie ma co sie tak przejmowac waga!!
Spotkanie - to brzmi swietnie, nie moge sie juz doczekac!!!! Wspomnialam mezowi ze chce jechac na wiosne a on na to ze moze tez dostanie urlop to pojedziemy w cieple kraje :? Jakos pierwszy raz mnie ten pomysl nie cieszy... :roll:
Hindi, poetko, myslalam o Tobie i Daniku w weekend jak braly mnie pokusy slodyczowe :D A Ty jak? zaraz sprawdze 8)
Ja chce zdjecia, ja chce!!! :lol:
Justys ale piekny suwaczek!!! :D Malpiszonku znowu mnie przegonilas. Jak Ty to robisz?? :wink: 2 kg to sliczny wynik no ale i weekend mialas sliczny w przeciwienstwie do mnie. Ja stracilam tylko 0,5 kg ale jestem tuz przed albo w trakcie owuli a to u mnie gorsze niz @. Ja ze sportu bede miala dzisiaj tylko przytulanka z J. bo w przeciwienstwie do Ciebie mam ochote na pozne macierzynstwo. :wink:
Slonko trzymaj tak pieknie a juz niedlugo bedzie 7 na suwaczku. Musze Cie tym razem skuteczniej gonic cobys mi tej 7 znowu sprzed nosa nie zgarnela. :lol: :wink:
Milego dnia!!! :D :D :D
Daniczku, jestem pewna ze juz niedlugo ja bede widziec tylko Twoje piety i probowac Cie dogonic! :lol: No chyba ze dzisiejszy "sport" przyniesie Ci niespodzianke :wink:
No to teraz pare fotek z wczorajszej wycieczki:
Millfont Abbey - ruiny opactwa Cystersow z XII-XV wieku
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73245.jpg
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73256.jpg
U nas tez jesien, zbieram kasztany :D
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73285.jpg
Jesienny rzucik na Millfont Abbey
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73298.jpg
Monasterboice i high cross z ok. X - XII w.
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73321.jpg
oraz okragla wieza, mniej wiecej z tego samego okresu
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73325.jpg
no i ostatnia fotka znad morza :lol:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...a/STA73336.jpg
Jak widac przybylo mnie tu i owdzie, gacie ciasne, ale juz moja w tym glowa zeby to zmienic! :lol:
Fotki super, tylko gdzie Ty masz te ciasne gacie?? :shock: Ja widze tylko luzne gacie, z duza nadwyzka materialu. Chyba juz czas wymienic garderobe. :D Acha, no i gdzie to pozne macierzynstwo jak ja na zdjeciach widze mloda pelna energii dziewczyne. Jeszcze trojke bys wychowala. :D Buziaki a nastepnym razem mam nadzieje, ze foki beda bardziej laskawe i dadza sie sfotografowac. Chcialabym zobaczyc te rejony wiosna. Musi tam byc pieknie. Mieszkasz moze w poblizu??
Oj ciasne, ciasne :cry: znaczy sie ciut luzniejsze niz tydzien temu ale jeszcze nie jest idealnie :?
Hi hi, dziekuje za mile slowa, moze i mlodo wygladam :wink: ale mam dziecko 15-letnie wiec mam na mysli "pozne macierzynstwo" w sensie duzego odstepu! Nie chcialoby mi sie wracac do pieluch, organizowania opieki itp. teraz, kiedy juz zaznalam wolnosci. Syn juz nie chce z nami nigdzie chodzic, radzi sobie doskonale sam, nie nie, stanowczo juz bym nie chciala wychowywac ani trojki ani nawet jednego! :lol:
Ladne te widoczki, prawda? Mieszkam blisko Skerries, tego nad morzem :D A i do Millfont Abbey czy Monasterboice mam niedaleko, jakies 1/2 godziny jazdy.
Super fotki :D Irlandia jest taka... piękna....Rozmarzyłam się... :P