Hejka, Butterku!
Zaglądam tutaj do Ciebie,
nie ma Cię :roll:
ale pozdrawiam serdecznie
ciekawa jestem jak mija cie weekend - mam nadzieję, ze z nogą coraz lepiej
Wersja do druku
Hejka, Butterku!
Zaglądam tutaj do Ciebie,
nie ma Cię :roll:
ale pozdrawiam serdecznie
ciekawa jestem jak mija cie weekend - mam nadzieję, ze z nogą coraz lepiej
Witam gorąco w ten mroźny dzionek i życzę miłego weekendu!!!!!!!!!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ers-715585.jpg
Butti, pozdrawiam sobotnio :)
Z góry przepraszam,że wszystkim wkleję to samo :roll: :!: :!: Nie pisze nie dlatego,że o Was nie pamiętam,tylko od kliku dni coś dzieje nam sie z internetem,co chwile sie wyłącza i trzeba mieć anielską cierpliwość,żeby coś napisać :!: :!: W poniedziałek zadzwonię do operatora :!:
Buziaki :D :!: :!: :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de..._s-1500489.jpg
Hej hej, hoop, hoopp!!!
Jak tam?
Przede wszystkim jak kolana?
Miłej niedzieli oczywiście!
http://www.luckyoliver.com/photos/de...et-3534762.jpg
No to ladnie wyladowalas ,na tym lodzie :roll:
Ja kiedys sie ,na schodach wywalilam to mnie bolaly kolana strasznie dlugo a juz ukleknoc ,na jednym nie moglam z rok
Pozdrawiam serdecznie i Gratuluje ladnego dietkowania :)
a to jest tramwaj w Melbourne ,jeden jedyny ktory jezdzi za darmo po calym miescie :)
http://farm3.static.flickr.com/2192/...fe762047_o.jpg
Witam niedzielnie :D
Internet o dziwo nawet jakos chodzi, nawet na nasza klase moglam wejsc bez problemu :D
Musze sie pochwalic, ze z dietka bardzo dobrze, w piatek bylo ok. 1300 kcal, wczoraj ok. 1200, dzis na razie bardzo malo zjadlam i glodu nie czuje, mam nadzieje ze wszystko zmierza w dobrym kierunku, zoladek sie kurczy :lol: Nie powiem, zachcianki mam, w piatek tak strrrrrrrrrrrrrrrrrasznie mi sie chcialo czekolady ale sie nie poddalam. Wiedzialam, ze nie poprzestane ja 1 kosteczce wiec wolalam w ogole nie jesc :D
Z kolanem juz lepiej, nawet wczoraj bylam na kreglach, jednak pobolewa, musi troszke czasu uplynac bo jednak rabnelam zdrowo a przeciez ciezka jestem :D
***
Frukti, dziekuje! milej niedzieli i Tobie zycze! :D
Tez mam nadzieje ze te zalamanie juz za nami, w koncu chyba damy rade...
Lunko, to dzwon bo bardzo Cie tutaj brakuje! :D
Bikus, jesli odrzuca Cie od lodowki to faktycznie musisz byc bardzo chora :lol: A moze to dobry dietkowy znak? :wink: :lol:
U nas snieg juz stopnial, choc w czwartek w nocy bylo tak:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ima07-0834.jpg
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ima07-0832.jpg
jednak wole gdy jest tak jak bylo w Wigilie:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ima07-0810.jpg
http://i80.photobucket.com/albums/j1...zima07-088.jpg
Katsonku, no to fajnie wyrypalas na tych schodach, dobrze ze nic Ci sie nie stalo!
Super macie tramwaj, moze jak kiedys dobre wiatry mnie do Melbourne zawieja to sie przejade! :D Lizbonskim juz jechalam, chcialabym jeszcze przejechac sie tym w San Fransisco :lol:
Jesi, jaki mrozny dzionek? :wink: :lol: U nas jakies + 6 :lol:
Tak, na pierogach bylam, a i w ten sam dzien odmrozilam swoje :D Zjadlam 6 ale wszystko w limicie!
Madzia, juz patrze na siebie laskawszym okiem, chociaz wkurzaja mnie te dodatkowe waleczki, ktorych juz raz sie przeciez pozbylam :? No ale nie mozna miec od razu wszystkiego, jestem pewna ze jak sie zawezme to strace je raz na zawsze!
Do lekarza powiadasz? no nie wiem, nie wybralam sie zaraz po urazie to teraz bedzie mnie tam ciezko zaprowadzic... :roll: :lol:
Podstolinko, slodkosci to i moja zmora! I tez myslalam, ze juz pokonalam slodyczowego potwora i niestety znowu przegralam! Dokladnie tak jak piszesz, licho nie spi... Teraz znowu robie sobie slodyczowy odwyk, moze pomoze na jakis czas :roll:
Damy rade! :lol:
:shock: :shock: :shock: +6????? u nas kochana było -13 !!!!!!!!!
A jestem na Pomorzu, a nie gdzieś na wschodzie!
Ale dziś już -2, więc idzie ku wiośnie :wink:
Cieszę się, że kolano dochodzi do siebie. Będziesz się mogła poruszać bez bólu.
Pa! Pa!
Witam serdecznie i dzieki za trzymanie piachy za mnie -mysle ,ze pomoglo .Bo tak jak zaplanowalam skonczylam na 1 kawalku serniczka i koniec cytatu. Wiecej nie bylo . :!: :!: :!: :!: Chociaz jezor tąpal rowno . Musze na nowo wyrobic sobie mocny charakter ,a tak juz mi dobrze szlo - i masz Ci los. Ale sie porobilo przez te swieta -no no no . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Ale damy rade . :D :D :D :D :D
Ja z kolei gratuluje Tobie wspanialego dietkowania .Tak trzymaj i nie daj sie zadnym tam.................... :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej nocy .Do uslyszenia . http://dl6.glitter-graphics.net/pub/...iep5kcghkl.gif
Mocno licze na to spotkanie a jak pocwicze to moze nie bedę musiala sie wstydzic swojej wagi.
Przesylam calusy
http://images32.fotosik.pl/99/0ba2fdb851170a76.jpg