-
http://i99.photobucket.com/albums/l3...2006/salsa.gif
Butti, witaj :D
no i dobrze, że się nie krygujesz, bo jak zasłużone pochwały, to co tu kombinować :)
no i znowu zasługujesz na brawka, więc je biję :D :!:
łap, łap tę salsę, bo w tańcu naprawdę fajnie się człowiek napoci i przyjemne wtedy z pożytecznym :)
ja rozumiem, że jak oblewałyście tego licencjata, to byłyście po kilku głębszych, a ja wczoraj tak na trzeźwo :lol: :wink: no ale tak na poważnie, to najważniejsze, żeby wogóle tańczyć, byleby rytm był 8)
pozdrawiam serdecznie :D
-
:D :D :D :D :D Witaj :!: :!: :!: :!: :!: :!: Moje gratulacje 1,60 kg. to bardzo duzo .Ciesze sie niezmiernie ,ze tak dobrze Ci idzie . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A pomysl na salse -to calkiem fajna sprawa . :D :D :D :D W tancu to dopiero zgubisz kiloski . Powodzenia :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w postanowieniach . :D :D :D :D :D :D
http://tinafr38.ifrance.com/A153.gif
-
WOOOWWWW JESTEM PEŁNA PODZIWU :!: :!: :!: TAK SOBIE CZYTA WYRYWKOWO I JAK BYM CZYTAŁA O SOBIE :shock: JA TEŻ STARTUJE OD 106KG I TEŻ ZE WZROSTEM PODOBNY BO 165 :!: :!: :!: TYLKO TY OCZYWIŚCI MASZ JUŻ TYLE KG ZA ZASOBĄ... A JA DOPIERO ZACZYNAM :roll: :roll: :roll: JEJKU JA TEŻ TAK BYM CHCIAŁA... CHOC TROSZKE TEJ SILNEJ WOLI :roll:
P.S. JA W TRAKCJE CAŁEJ CIĄŻY PRZYTYŁAM OK 40KG I AŻ WSTYT SIĘ PRZYZNAWAC :?
JEJU MASZ TAKI ŚLICZNY TEN SUWACZEK :!: :!: :!:
-
super buttermilku, gratuluje! lecisz jak burza :)
ciesze sie ze ci dietka ladnie idzie a waga cie za to wynagradza :)
-
salsa, raany , anwet ne wiesz jak ja bym chciala na cos takiego sie zapisac...gdybym tylko miala czas i z kim :/
zapisz sie, toprzeciez takze swietny sposob spalania kcal - rewelacyjny pomysl :)
Pozdrawiam :)
-
Witam piatkowo :lol: jeszcze tylko 8 godzin i weekend :lol: :lol: :lol:
Wczoraj zjadlam 1370 kcal, troszke za duzo na obiad :? , pocieszajace jest to ze wiekszosc obiadowych kalorii pochodzila z burakow :D Musze sie jednak bardziej pilnowac by nie przekraczac 1300. W weekend bedzie trudniej ale juz mam mniej wiecej rozplanowane menu wiec pozostaje mi tylko walczyc ze swoimi slabosciami. Dzis lub jutro bede miala gosci, ciasteczka i te sprawy... :roll: jak tu nie ulec??
Wczoraj mialam tak zakrecony dzien, ze w koncu nie zapisalam sie na ta salse, musze to zrobic koniecznie dzisiaj :!:
***
Czekoladko, jesli chodzi o Salse Slims to nie potrzebujesz partnera bo nie tanczy sie w parach, tylko "w liniach", cos jak podczas zajec z tanca brzucha :D Czas to faktycznie problem, ja go w zasadzie wieczorem mam (kosztem rodziny i domu, ale w koncu jeden wieczor w tygodniu moge sobie poswiecic!).
Koczkodanku, dziekuje za gratulacje :D Waga na razie jest laskawa, zobaczymy jak dlugo :D
Gloor, dziekuje za odwiedziny i mile slowa :D jestem pewna, ze uda Ci sie zgubic rownie duzo albo i wiecej kiloskow jak mi! Wymaga to niestety troszke czasu i cierpliwosci, ale przeciez czy sie bedziemy odchudzac czy nie czas i tak uplynie... Ja w ciazy przytylam ponad 30 kg... wlasnie to zrzucam, lepiej pozno niz wcale - w koncu minelo juz prawie 16 lat :D
Podstolinko, dziekuje :lol: Idzie mi dobrze m.in. dzieki Waszemu wsparciu, wiem, ze nie jestem sama ze swoim problemem :!:
Bikus, no fakt, tanczac po obronie licencjata nie bylysmy calkiem trzezwe 8)
Ja uwielbiam tanczyc wiec staram sie wyszukiwac taka forme ruchu, do ktorej gra jakakolwiek muzyka :D A po paru glebszych nawet disco polo mi nie przeszkadza :lol:
-
** UPDATE **
Zapisalam sie na Salsa Slims :lol: :lol: :lol: zaczynam 28 stycznia.
JUPI :!: :!: :!:
-
http://i209.photobucket.com/albums/b...LAD/488136.jpg
Witaj Butti :D
brawo, napewno będzie super na tej salsie :D
a wiesz, ja też bez muzyki nie wyobrażam sobie prawie żadnej aktywności fizycznej, to znaczy pływać potrafię bez muzyki, ale wszystko inne co uwielbiam, robię w rytm muzyczki :D
ćwiczę zawsze, ale to zawsze z muzyką, tak jakoś łatwo i przyjemnie czas płynie ( mimo że pot po plecach też płynie :wink: :lol: ), nie ma to jak dobra muzyczka :D
uważaj w weekend na te ciasteczka, ja jestem zwolenniczką MŻ, więc wszystko można, ale w odpowiednich ( czyli niewielkich ) ilościach 8) :) tak więc, jeśli nie przesadzisz z ilością, będzie ok :wink:
buziaki piątkowe wysyłam :D
-
no to super ze sie zapisalas, pewnie kilogramy teraz beda leciec jak szalone i to w przyjemny sposob :)
mm ale mam smaka na te kiwi wyzej ;)
-