Ja również opóźniona forumowo :) Gratulacje z okazji spadku :) 10 dni do świąt! Jupi!
Wersja do druku
Ja również opóźniona forumowo :) Gratulacje z okazji spadku :) 10 dni do świąt! Jupi!
10 dni :shock: :shock: :shock: o jezuuuu!!!!! Lece cos robic!!!!!!!! :roll: :roll: :roll:Cytat:
Zamieszczone przez bianca6
Milka! TY CHUDA SIE ROBISZ NORMALNIE :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jak zwykle czas mnie goni :twisted: wiec ja tylko na momencik...
Na szczescie wczoraj wieczorem nadrobilam forumowe zaleglosci i juz wiem co w trawie piszczy :D
U mnie super, dietka bezbolesna, wody 2 litry + herbaty, ruchowo: jak zwykle te 3 km szybkim krokiem pod wiatr.
Dla siebie tez cos robie - przyszly ksiazki z Merlina wiec czytam i czytam :D
Jutro jade po prezenty, mam nadzieje ze jakies genialne pomysly mi do jutra wpadna do glowy! :roll:
Wpadną, wpadna!!! Udanych zakupków prezentowych!!!
Zycze przyjemnego weekendu :)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...aroli/7902.jpg
Hi Buttermilkuś, zatem miłego poszukiwania prezentów. :P :P :P a książki z merlina w tym roku zgapiłam się i już nie zdążę przed świętami je mieć w domciu, a tu tyle kolejnych części moich i dzieciaszkowych pozycji trzeba zamówić, no cóż kolejną rzecz zostawiam na po świętach. :P A jakie zakupiłaś? A to, że u Ciebie bz to ja się ogromnie cieszę i gratuluję już prawie niedługo siódemeczko. :P :P :P
Miłego weekendu Justynko :D :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/van3_mix_soub...ix1%20(36).gif
:twisted: nie bylo prezentowania :twisted: akurat na dzis zapowiedziano mi (wczoraj wieczorem!!) przywoz i montaz nowej szopy na ogrodku, a ze maz do pracy to musialam siedziec w domu i czekac na "fachowcow". W cudzyslowiu pisze bo szopa co prawda stoi ale chyba tylko na slowo honoru, do tego burdel w ogrodku i pelno rzeczy ze starej szopy w sun roomie. No coz, pewnie zbyt wczesnie cieszylam sie ze mam posprzatane na Swieta...
Nie wiem kiedy uda mi sie wyskoczyc po prezenty, w tygodniu ciezko pozbyc sie "ogona" :wink: , chcialam zalatwic to gdy maz w pracy...
No dobra, nie bede juz narzekac, lepiej pokaze Wam nasza choinke:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/Cial001.jpg
pachnie oblednie, ale zrobie jej konkurencje - pomarancze nadziewane gozdzikami - pomysl sciagnelam z watki Tagotki :lol: oraz piernik staropolski (pieke jutro) :lol:
Wracajac do tematu forum, czyli dietki :wink: (coby mnie nie wycieli admini) - wszystko idzie zgodnie z planem, dietkuje, pije herbatki i cwicze uda :lol: Zakupilam wczoraj takie oto urzadzenie:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/Cial007.jpg
Ma podstawowa zalete: mozna lezec, ogladac TV i przy okazji cwiczyc :lol:
**
Lunko, nawzajem :D
Bellus, zamowilismy cala sage o Wiedzminie + 3 inne ksiazki Sapkowskiego, trylogie Tolkiena (w koncu mamy wlasna! :D ), Hobbita, moja ukochana Chmielewska + jakies 3 babskie czytadla, z ktorych o jednym juz wiem ze to gniot :? Gdyby ktos mogl mi polecic cos fajnego polskich autorow bede wdzieczna :D
Co do "prawie siodemeczki" to zobaczymy... po Swietach... :twisted:
Katsonku, wzajemnie!
Agulko, no jak widac nie udalo mi sie wybrac na zakupy, a tu Swieta tuz za progiem! Nastepna sobota miala byc przeznaczona juz na gotowanie a nie na chodzenie po sklepach :roll:
Witam przedświątecznie Buttermilku :D :D :!:
U Ciebie juz pachnie choinka -jak ja lubię ten zapach :D :!: mnie jeszcze zostało troszkę roboty i kupno jednego prezentu -dla męża.Musze zgubić w poniedziałek ten..."ogon" :wink: :lol: :lol: :!: Mam takie samo urządzonko -to tzw.agrafka :D
http://www.wirtualnafrancja.com/post...-22_043804.jpg
Łaaaaaa !!!!! Ale drzewo :shock: :shock: :shock: :shock: PIEKNEEEE!!!!!!
Wyobrazam sobie jak pachnie i jaki wspanialy nastroj, kiedy sie wlaczy lampki :D :D :D :D :D Kuuurcze...musze chociaz jakies galezie zielone skolowac do domu, bo glupio tak raz w roku sobie czegos zielonego nie przystroic :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://a764.g.akamai.net/f/764/16742...log/28880z.jpg
Dziękuję za odwiedziny u mnie, pozdrawiam sobotnio :)
a choinka piękna, czy to jodła :?: bo taka gęsta :shock:
Butterku!!!Po 1-jaka cudna choinka!!!!U mnie juz od kilku lat jest sztuczna...i tak mi brakuje tego zapachu i klimatu jaki daje żywe drzewko...a co do prezentów...ja kompletnie nie mam pomysłów...najgorsze jest to,że nie moge prawie chodzic(po operacji ledwo się ruszam)i nie wiem jak ja je kupię...
Ale najważniejsze to to,że tak pięknie dietkujesz!!!Jestem pod wrażeniem!!!Świetnie!!!Gratuluję!!!I dziękuje za pamięć...
Buźka!!!
Ups-dwa razy mi się wysłało...
Hi Buttermilkuś, a ja uważam, że dobrze, iż zdążyłaś przed tą niespodziewaną pracą "szopową" posprzątać, bo gdybyś dopiero się po niej zabrała za porządki, to pewnie byłoby bardzo nerwowo, a tak już o tyle mniej. :wink: Choc z tego, co zawsze piszesz, nie wyobrażam sobie u Ciebie aż takiego bałaganiku, to nie w Twoim stylu. :wink: Książki z pewnością pochłoniesz w moment, planuję sobie zrobić taki książkowy maraton, ale dopiero po nowym roku, kiedy już inne sprawy nie będą mnie w takim stopniu od nich odciągały. Mało czytam polskich autorów, bo jakoś tak nie za bardzo mi pasują, jednak jeśli o czymś dobrym usłyszę, lub się na taką pozycję natknę, dam Ci znać. A drzewko masz wspaniałe! Też robię pomorańcze z goździkami i zawieszam nad sufitem, czy przy drzwiach, nigdzie indziej nie mogę ich zostawić, bo jednego roku mój kocur się nimi za bardzo zainteresował, zjadł za dużo goździków i były sensacje. :lol: A myślałam, że koty nie przepadają za tak silnymi zapachami. :wink: [/b]
O jakie śliczne drzewko! Ja już sto lat nie miałam żywego :)
Też się wzięłam za ćwiczenie z agrafką. Daje w kość, tzn w mięśnie :)
A co do polskich autorów, to ja znam tylko klasyków no i tych pokroju Pilcha, ale jak trafię na coś ciekawego/dobrego, to też dam znać :)
Niedzielne pozdrowienia :D :D :D :!:
http://www.luxorna.pl/img/glass_ornament_544.jpg
Jak dobrze, ze ja juz mam pokupowane prezenty i zostaly tylko takie drobnostki. Ale za to ze sprzataniem jestem daleko w tyle, wiec jutro kontynuacja. :?
Pozdrowionka Buttermilk i gratuluje ladnego dietkowania i cwiczen. :D :D :D
PS. Przypomnialas mi o tym urzadzeniu, ktore mialam sobie zakupic w Polsce. Mam nadzieje, ze nastepnym razem nie zapomne. :?
http://www.stinesjul.frac.dk/image/diddl1.gif
Zycze milego dnia!!! :D :D :D
http://www.dieta.biz.pl/ekartki/kart...zeniowe/11.jpg
Czesc Laseczki :lol:
A wiec mamy ostatni tydzien przed Swietami, jestem pewna ze zleci jak z bicza strzelil! Ruch w pracy zapowiada sie duzy, ale co tam, wazne ze czeka nas taki wspanialy "dlugi weekend" :lol:
Wczoraj bylam w polskim sklepie i zakupilam herbatke Slim Figura :lol: Bardzo mi smakuje "Spalanie", zobaczymy jak reszta, no ale to dopiero za 2 tygodnie. Oprocz tego nakupilam mnostwo innych herbat (czerwonych i zielonych), normalnie Wam zazdroszcze ze macie takie rzeczy na codzien! :wink:
A wieczorem upieklam piernik staropolski. Lezy teraz owiniety w papier i czeka az zmieknie, pod koniec tygodnia bede go lukrowac.
Tak wiec wszystkie grubsze prace przedswiateczne wykonane, teraz moge tylko z przyjemnoscia czekac na Swieta :lol: Aha, jeszcze prezenty... :twisted:
***
Daniczku, ja wyjatkowo w tym roku jestem tak wczesnie wyrobiona, zwykle zostawialam wszystko na ostatni moment a potem nie mialam sily cieszyc sie Swietami! Mam nadzieje ze Ty nie bedziesz zbytnio szalec ze sprzataniem zebys w Wigilie nie padla na nos! :D
To urzadzonko na nogi jest swietne, cwiczylam dopiero 3 razy ale czuje, ze bedzie skuteczne!
Bianco, ja mam zywe juz 14 rok :D Teraz co prawda robia ladne sztucze choinki ale pamietam ze nasza w domu rodzinnym wygladala zalosnie...
Co do autorow - no dobra, nie musza byc koniecznie polscy ale ogolnie jacys ciekawi - tylko nie angielskojezyczni, bo tych to zdecydowanie wole czytac w oryginale :lol:
Bellus, pewnie masz racje. Rzeczy z sun roomu poszly do szopy, zostalo powycierac podloge i porzadek znowu zrobil sie widoczny :D Balaganik nie w moim stylu?? Hihi, no to mnie jeszcze nie znasz! :lol: :lol:
Tez sie dziwie ze kot zainteresowal sie gozdzikami! Rozumiem jeszcze zeby je wachal, ale ze sie nazarl? :D :wink:
Agus, ja tez juz teraz mysle ze Swieta bez prawdziwej choinki sa nie takie same...
A Ty sie czasem nie przemeczaj, na pewno Twoi bliscy zrozumieja, ze nie mozesz biegac za prezentami tak krotko po operacji!
Bike, szczerze mowiac nie mam pojecia czy to jodla, podejrzewam ze tak. To byla najgestsza choinka na placu, ale stala z boku i tylko pewnie dlatego tak dlugo sie uchowala - bo kupowalam ja dopiero wieczorem :lol:
Tagotko, zrob sobie przynajmniej jakis maly stroik z zywej choinki, od razu Ci zapachnie i zrobi sie swiatecznie :D
Lunko, no i jak Twoja agrafka? Widzisz jakies efekty po cwiczeniach z nia??
tak czytam o tych pomarańczach z goździkami i chyba też się skuszę, uwielbiam zapach cytrusów :wink:
co do prezentów, to nie mów że twój chlop taki chętny do chodzenia po sklepach?? mój to zawsze szybko szybko, i niestety mi też się to udziela, choć ja po swoje prezenty też chyba w tygodniu wyruszę...sama ale :wink: bo ogon na pewno będzie szczęśliwszy z małą w domu...
...a jakie to książki będziesz czytać??
...i ps: szwagier wczoraj wrócił...oficjalna wersja tęsknota...po dwóch tygodniach :twisted:
Choinka śliczniusia :P :lol: :lol:
urządzenie do cwiczeń wygląda haaahaaaaaaaaaaa dość dziwacznie :wink:
ale tak na serio to na pewno jest skuteczne :lol:
My też prawie zawsze mamy żywą choinkę ( wyłaczając krótki okres, kiedy to mój mąż przywlókł z Anglii sztuczną choinkę , która była jak na tamte czasy istnym , gęstym cudem świata , na którym zawisły czerwone kokardki ,dzwonki ,bombki i łańcuchy , jakie tylko do tej pory widzielismy w TV , prawdziwy szał :P ) często kupowaliśmy ztzw. bryłą korzeniową i na wiosnę sadzilismy w ogrodzie , ale jeszcze nigdy nam nie ocalała , pomimo stosowania róznych technik przetrzymania jej do wiosny :cry: po wsadzeniu do ziemi schła .Skończylismy ,więc te nieudane praktyki i kupujemy cięte choinki :cry:
nie ma to jak zapach świeżego iglaczka w Wigilię :lol:
miłego tygodnia
buziaki H
Choinka cudna. Na moje oko jodła (podobna stoi na balkonie u nas). Oboje z Księciem Małżonkiem kupujemy prawdziwe, bo uwielbiamy ich zapach. W tym roku (jak co roku) chcieliśmy kupić małą, w doniczce... a przytargaliśmy (no dobra, KM targał) dużą, ciętą (jak co roku) :wink:
http://www.2000greetings.com/missingyoutop2.jpg
Pozdrawiam ekspresowo, jak to przed świętami :wink:
Oj ten tydzień będzie śmieszny. Latam jak głupia. Jakbym jeszcze miała sprzątać i gotować, to bym osiwiała :)
Ja dzisiaj ćwiczę 3 dzień z agrafką. Czuję, jakby mi nogi wysmuklały. Co prawda centymetr puka się w czoło, ale ja tam się cieszę :)
Choinka piękna , taka gęsta...napewno jej piękny zapach unosi się po całym domu!
Pozazdrościć :wink:
http://sirmi.ic.cz/vanoce/20.gif
choinka po prostu piekna, tez sie musze w koncu wybrac i kupic, tylko niestety troche czasu brak...
urzadzenie do cwiczen fajne, chyba mam cos takiego gdzies w domu ale jakos szybko mi sie znudzilo :?
Milego wieczoru :)
Tez slyszalam o tym urzadzeniu, ze jest dobre a moje uda to moja zmora i zawsze nia byla nawet jak mialam kilka ladnych centymetrow mniej. :(
A co do sprzatania to chyba jednak padne w Wigilie. Na szczescie w tym roku idziemy do tesciow. :D
Pozdrowionka!!! :D :D :D
http://www.dieta.biz.pl/ekartki/kart...zeniowe/10.jpg
Witaj Buttermilkuś :D :D :!:
Jestes kochana -zrobilaś mi ogromna niespodziankę :D :!: :!: Dzisiaj dotarła do mnie Twoja kartka świąteczna -dziekuję :D :D :!: Żal mi tylko,ze się pogięła i zmokła,bo listonosz wepchnął ją do skrzynki na prase,a jej dostawca ja pogniótł wkladając gazetę :cry: :!: Ale i tak zachowam ją na pamiątkę :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/vanoce/119.gif
Agrafka daje niezły wycisk,ale efekty są -ciało jest bardziej jędrne -ćwicze też na niej ramiona,żeby nie mieć...takich "zwisów" :roll: :!:
miłego dnia buttuś:)))
butter!
Choinka piękna! Nawet zapachniało przez chwilę u mnie w pracy..... :D
Ja też zakupiłam już drzewko. Od kilku ładnych lat kupujemy takie w doniczce i na wiosnę wkopujemy do ogródka. Muszę się pochwalić, że jak do tej pory nie przyjęła się nam tylko jedna choinka :D
Wpadam ekspresem bo dzien zapowiada sie "busy" :D
Wczoraj: dietka OK; plyny: 2 litry mineralki, 3 herbatki Slim Figura i 6 herbat owocowych :shock: :D; ruch: :oops:
Dziekuje wszystkim za wpiski :lol: jestescie kochane :lol:
A teraz lece do Was poki mam jeszcze minutke! :lol:
Hi Buttermilkuś, ta przedświąteczna krzątanina to z jednej strony wykańcza, ale z drugiej tak nastraja do świąt. :P Ruch nie zawsze musi być, przecież teraz tyle kalorii spalamy. Ładnie plynów pijesz. :P Buziolec wielkie do Ciebie pędzi. :P
http://www.priscillasbaskets.com/chr...andywreath.jpg
Pozdrawiam eskpresowo, bo mam huk roboty :wink:
jeszcze nie gotowa sałatka a i obiad w proszku :roll:
buziaki :D
Buziaki :D :D :D :!:
http://www.sirmi.ic.cz/vanoce/36.gif
:lol: :lol: :lol: 82.5 kg! :lol: :lol: :lol: a wiec znowu 0.8 kg spadlo ze mnie od poprzedniego tygodnia :lol: :lol: Jesli nie spieprze tego przez Swieta, powinnam zobaczyc siodemke juz na poczatku roku. Ciesze sie, ze waga zdecydowala sie ze mna wspolpracowac, nie ukrywam ze tracilam powoli motywacje, gdyby nie rozpoczal sie ponowny, regularny spadek, kto wie, czy nie rzucilabym tej diety w Swieta... Jak narazie dostalam nowego kopa i mam nadzieje ze na tym kopie zalece daleko, daleko az do siodemki, a moze nawet dalej :wink:
Wczoraj:
dieta: OK (ok. 1200 kcal)
plyny: 1 l mineralnej, 3 herbatki Slim Figura, 1 owocowa, 1 zielona, 1 czerwona
ruch: 3 km szybkiego marszu; agrafka przez cale "M jak milosc" :P
dla siebie: ksiazka
Dziewczyny, uswiadomilam sobie, ze gdyby nie to forum, dawno poddalabym sie przy ostatnim zastoju wagowym. Gdybym nie wylewala tu swoich zalow, nie czytala Waszych zmagan, zamknelabym sie ponownie w sobie i skonczyloby sie to trzycyfrowka jak nic. Jestescie kochane i bardzo doceniam to, ze moglam Was poznac. Nie czas jeszcze na podsumowanie roku, ale wiem, ze punkt: "poznanie nowych, wspanialych przyjaciol, ktorzy daja mi nadzieje i sile do walki z wlasnymi slabosciami" bedzie jednym z pierwszych na mojej liscie :lol:
**
Lunko, buziaki dla Ciebie i dziekuje, ze jestes! :P
Bike, no wlasnie, nie dosc ze przygotowania swiateczne, to jeszcze trzeba prowadzic normalne zycie. Rodzina chce jesc codziennie! :lol:
Bellus, pije tyle tylko dlatego ze TUTAJ przeczytalam, ze tak trzeba. Jaka ja bylam nieuswiadomiona przez te wszystkie lata! :wink:
Jestem nastrojona do Swiat na 150 %, juz zyje tylko nimi - a pomyslec ze jeszcze rok temu glosowalabym za usunieciem Swiat z kalendarza :roll: :D
O jejku!!!
HURA!, HURA! I RAZ JESZCZE HURA!!!!!!
I GRATULACJE OGROMNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja tam wierzę że nie spieprzysz i ujrzysz siódemkę!!!Cytat:
Jesli nie spieprze tego przez Swieta, powinnam zobaczyc siodemke juz na poczatku roku.
swoją drogą świetnie ci idzie, nie dałaś się faktycznie i waga jakby cię próbowała, a potem faktycznie zaczęła "współpracować"...
...ty piszesz że my tzn forum, jesteśmy wsparciem dla ciebie, a ja też myślę że ty dajesz swoim przykładem dużą nadzieję....buttuś...ja dzięki tobie i innym dziewczynom zrozumiałam że nie chudnie się na hura, tylko trzeba pomału a konsekwentnie a waga będzie nasza...
...oj już widzę jak paradujesz w bikini na plaży tego lata...ZASŁUŻYŁAŚ NA TO...
buziaczki
Prószy śnieg czysty jak Twe serce, gdziekolwiek spojrzę tam śnieżne kobierce, cichutko rozbrzmiewa wesoła kolęda - niech piękne będą dla Ciebie Te Święta.
http://www.kartki.bej.pl/kartki/mari...entow_duza.jpg
Hi Buttermilkuś, zaczynam kochać środy, jak tylko mogę poczytać u Ciebie o takich wspaniałych suwaczkowych przesunięciach. Buziolce wielkie Ci się należą, nagroda w postaci siódemeczki na Nowy Rok byłaby jak najbardziej na miejscu. Głęboko wierzę, że następne Twoje zdjęcia z wakacyjnych podróży będą przedstawiały już taką docelową szczuplusieńką Buttermilkeczkę. Masz rację, NIE WOLNO Ci tego spieprzyć w święta!!!!!!! :P :P :P
No Butterku, bardzo ładnie :) 0,8 to już całkiem przyjemny rezultat jeżeli chodzi o okres tygodnia...Kuba się bardzo cieszy i będzie kibicował dalej ale...
Za to powinnaś dostać po nosie. Obrażam się :P ;););)Cytat:
Jestescie kochane i bardzo doceniam to, ze moglam Was poznac