-
U nas też dziś jakoś chłodniej i pochmurniej było, niż wczoraj.
No ale zapewne u Was już za momencik rozjaśni się aż po horyzont od tej Twojej ósemeczki. :D Może nawet tak będzie świeciła, że i tu za oceanem ją zobaczę? :)
Uściski i czekam z niecierpliwością na doniesienia z ósemkowego frontu. :)
-
Witajcie moje najukochansze kibicki :D
Niestety, waga postanowila sie jeszcze chwile ze mna podroczyc i pokazala 90.1 kg.
Az mi sie zachcialo smiac jak zobaczylam taki wynik! :lol: Na moja wymarzona osemeczke bedziemy musieli jednak poczekac do nastepnego tygodnia, wtedy @ juz mnie opusci i powinnam zobaczyc cos milego dla oka :wink:
Trini, mam nadzieje ze mimo wszystko sloneczko u Ciebie sie pojawilo. U mnie nie dosc ze nie ma osemkowego blasku to od rana pada, chmury jakby nad glowa wisza i chyba nie ma dzis szans na poprawe.
Dorciu26, ja jestem godzine do tylu w stosunku do Polski, prace zaczynam dopiero o 8:30 mojego czasu, dlatego tak pozno sie pojawiam :D No to mozesz isc juz na kawe, moge Ci obiecac ze sie postaram aby osemka w przyszlym tygodniu byla na pewno!
Kasia, podziwiam Cie z calego serca! Chcialabym miec choc ulamek Twojego zapalu do cwiczen!
Dorciu, odmienisz swoj gruby los, moze nie bedziesz szczuplaczkiem ale sliczna dziewczyna "w sam raz". Zgubisz pare kiloskow i od razu poczujesz sie lepiej :D Ja w Ciebie bardzo wierze, wiesz o tym? :wink:
Bellus, no jak widzisz na bal musimy jeszcze poczekac, no ale co sie odwlecze to nie uciecze :D Ja w zasadzie nie bylam taka pewna tej osemki, no ale jak wszyscy zaczeli mi ja wmawiac to prawie uwierzylam. :D Znam swoj organizm, ten paskudnik lubi tracic kiloski po 500, 600 gram.
Glimmy, ja osemki nie widzialam juz jakies 14 lat :P I ta malpiszonka wcale nie ma ochoty tak szybko do mnie wrocic!
Tagottko, ciekawe dlaczego masz takie odczucia? Podczytuje Cie i wiem ze bardzo dobrze Ci idzie, duzo do stracenia nie masz, szczupla kiedys bylas, mysle ze powinnas tym razem dojsc do mety. Z Sisska pewnie masz racje, planuje bociana to i osemke sobie zatrzymala :D Pewnie sie boi ze jej na czas nie oddam! :lol:
-
O rany, to będzie po raz pierwszy od 14 lat? No to zdecydowanie warto na takie wydarzenie jeszcze tydzień poczekać. Tym bardziej, że po @ to już taka ładnie utrwalona sie powinna pokazać. :)
A ile lat Wy się z mężem znacie? Widział Cię już kiedyś taką szczupłą, jak teraz?
Słoneczka teraz nie ma, no ale o 1.00 w nocy to ja bym się go prawdę mówiąc za bardzo nie spodziewała. :lol: Jestem pewna, że rano blask tej Twojej prawie-ósemki zaświeci. :)
-
Trini, usmialam sie, "szczupla jak teraz" :lol: Hi, hi, wszystko mozna o mnie powiedziec ale nie to ze jestem szczupla :lol: Znamy sie z mezem od 16 lat (wlasnie niedawno mielismy rocznice), poznalam go jak wazylam mniej wiecej 70 kg, potem po 1.5 roku ciaza - wazylam wtedy 75 kg i potem juz tylko szlo w gore. Osemke widzialam ostatni raz jak bylam w ciazy, nigdy nie udalo mi sie wrocic do normalnej wagi :cry:
No tak, o 1 w nocy to nawet w Hameryce sloneczka nie ma :wink:
-
W takim razie poczekamy jeszcze tydzień na tą upartą ósemeczkę. Tak jak Triskell napisała- po 14 latach to warto jeszcze tydzień poczekać ;) Ja się dzisiaj bałam prawdę mówiąc zważyć - w poniedziałek pokazało piękne 77,1 kg i mam nadzieję że do przyszłego poniedziałku będzie mniej :D Jestem właśnie przed @ i nie chciałam się dołować wzrostem wagi :? Metodą uników jakoś doprawodzę to moje odchudzanko do końca ;)
Pozdrawiam
Ps. W końcu piję kawusię ;)
-
Buttermilku,czyzbys skladala reklamacje w zwiazku z osemka??? :D :?:
Hmmm :roll: ,mysle,ze to moja wina :oops: ,bo u mnie sie caly czas waga waha miedzy siodemka a osemka :twisted: Ale teraz obiecam,ze ja tak kopne w brzuszki (ma az 2 :wink: :!: ),ze pojawi sie u Ciebie na bacznosc gotowa do dzialania!!! :D http://img81.imageshack.us/img81/9089/62rk7.gif
-
Witaj...napewno bedzie ta upragniona 8...ja czekam tak na upragniona 7~!!!!!!
ja wczoraj weszłam na wagusie u znajomej i pokazała 81...wiec nadal do tej 7 daleko......
Pozdrawiam cieplutko :lol:
-
Buttermilku Kochana, ale jesteś już bliziutko ósemeczki... ja to dopiero mam daleko:)
postanowiłam ważyć się w poniedziałki i wtedy zmieniać suwaczki... mam nadzieję że efekty będą widoczne :D
-
Przeciez to tylko 200 gram :D :D :D :D
Sissa - no moja waga tez byla niezdecydowana i chyba dlatego to cale zamieszanie, bo u mnie bylo ciagle 69/70, wiec ta moja "7" tez do Ciebie nie chciala za bardzo isc, a tym saym Twoja osemka nie mogla do Buttermilki :wink: :wink: Ale ja juz dzisiaj na wadze widze zdecydowanie 69 z przecinkiem, wiec moja siodemka ODESZLA !!!!! No i w koncu tak daleko od siebie nie mieszkamy, zeby dojsc jeszcze nie dala rady :wink:
Buziaki :wink:
-
Ufff,doszla Tagotki siodemka (Deutsche Post :wink:) Buttermilku oddaje UROCZYSCIE moja osemke,tak raz i na zawsze!!! Zeby nigdy do mnie nie wracala,wiec ja tam mocno trzymaj!!! (po jakims czasie tez jej pomachaj na odchodne!!! :wink: )
Pzdr! Sisska