NIE SMUC SIĘ KOCHANA, OCZYŚCISZ JELITKA Z POLSKICH GRZESZKÓW I SIÓDEMKA U PROGU................, ACH , TE 23 KILOGRAMY -100 KOSTEK MASŁA-MÓJ UKOCHANY PRZELICZNIK :shock:
Wersja do druku
NIE SMUC SIĘ KOCHANA, OCZYŚCISZ JELITKA Z POLSKICH GRZESZKÓW I SIÓDEMKA U PROGU................, ACH , TE 23 KILOGRAMY -100 KOSTEK MASŁA-MÓJ UKOCHANY PRZELICZNIK :shock:
dobrze gada Dolinka :) Smalec to tez moj ulubiony przelicznik :D
Moja pierwsza myśl też była taka, że tylko 3 kilogramy Ci przybyły. To naprawdę niedużo, zważywszy na to, że pewnie impreza goniła imprezę, a stoły uginały się od jedzenia. Także szacun, jak to mawia młodzież :lol:
No, ale teraz trzeba zacisnąć pasa i tracimy kilosy!
:P
Witaj, pozdrawiam czwartkowo. Widzę ze zabralaś się za zbijanie polskich kalorii.Napewno szybko je zlikwidujesz. Nie wiem czy widzialas w popszednim moim poscie dwa linki ze zdjeciami ( nie potrafilam inaczej przeslac zdjec, teraz juz moge).
Przesylam pozdrowienia.
http://images24.fotosik.pl/189/552b7bbcd29c14f4.jpg
:D :D :D Jakie fajne dziewczyny na tym zdjęciu !!! :D :D :D
Zazdroszczę Wam, że mogłyście się tam razem spotkać w realu z Butterkiem :(
Za to pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego, choć deszczowego dnia :D :D :D
No dobra, juz sie nie martwie :wink: :lol: Swieze te kiloski, wiec faktycznie szybko zleca. Dzis na wadze bylo 82.7 ale nie zmieniam suwaczka, bo przyjmuje tylko srodowe wskazania. Mam nadzieje ze nie wpadne teraz w nalog codziennego wazenia :roll: :D
Raport jedzeniowy za wczoraj cz. III i ostatnia:
* obiadokolacja
kalafior z odrobina bulki i masla, 2 jajka sadzone
* plyny
5 herbatek owocowych, 1 biala, 1 szkl. wody, 1/2 kubka soku nieslodzonego
A wiec sie udalo, wieczornego "gloda" zalalam herbata i nawet nie bylo tak zle. Pisze "gloda", bo w zasadzie bylam najedzona, tylko geba domagala sie czegos do roboty :D
Raport dzisiejszy:
* sniadanie
2 tosty pelnoziarniste z bialym serem i ogorkiem kiszonym
Musze sie dzis oszczedzac bo na obiadokolacje mam tortille a to jest potwornie kaloryczne. Planuje zjesc jedna zamiast dwoch jak zwykle :roll: Tak wiec kciuki i dzis beda potrzebne :lol:
****
Jesi, ja tez zaluje ze nie moglam sie z Toba spotkac w realu!! mieszkasz jak dla mnie na koncu swiata... ale moze kiedys bedzie nam sie dane spotkac, w koncu swiat jest podobno maly! :D
O jakim deszczowym dniu mowisz? :wink: U mnie ma byc dzis slonecznie chociaz na razie wisza (niegrozne) chmury.
Dzisiaj to ja w koncu pomolestuje te papiery bo mnie ksiegowy zamorduje :evil:
Dorfko, ranyyyyyyy.... jaka geba... wszystko mozna o mnie powiedziec ale nie to ze jestem fotogeniczna :roll: :wink: Tak, widzialam poprzednie zdjecia, znaczy sie znalazlam linki :D Joj... no nic, jak widac dluuuga droga przede mna do szczuplej sylwetki a przede wszystkim szczuplego pyska! :D
Frukti, to fakt, ze codziennie spotykalam sie z kims i ciagle trzeba bylo cos jesc :wink: Typowemu polskiemu zarciu odmowilam, ale slodyczom.... :wink: :lol:
Adria, ja to chyba mam kiepska wyobraznie :D
Dolinko, juz sie nie smuce, usmiecham sie i z usmiechem dietkuje :D
Czukerku, i stalo sie, na obiadokolacji byl koniec ruszania geba :D
Gloorku, swieta byly OK, ale PO swietach :roll: :twisted: no nic, idziemy dalej :D
No wczorajsze menu imponujace - tylko przykladowac :D
Dzis pamietamy 1 tortilla nie 2 - 1
i powtarzamy 1 tortilla to baaaardzo duzo
wcale nie zjem 2
nie nie nie
1
nie 2
ok??
a ja wlasnie chcialam napisac ze masz twarz - pociaglam czy jak to sie tam mowi
Jakie laski :mrgreen:
Zalać głoda, utopić bez wyrzutów sumienia drania! Gratuluje butterku udanej zbrodni :lol: :lol: :lol:
Buttus...narobilas mi smaka na torrtille :roll: mowicie,ze to duzo kcal? hmm.. powiedzcie mi cichutko ile mniej wiecej ;)
Ja tam nie wiem...ale jeszcze odnośnie zdjęcia...adria, fajne masz cycki, bezkompleksowe :mrgreen:
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...es-1960611.jpg
Butti, ślicznie wyglądasz :D
rozumiem Twoje krytyczne nastawienie do swojego wizerunku, każdy tak najczęściej ma, że jak ogląda swoje zdjęcia widzi mnóstwo minusów, ale lepiej jest pozwolić ocenić to innym 8) :D mi się podobasz :D i pamiętaj, że masz buzię :D :!:
pozdrawiam bardzo dietkowo i trzymam za Ciebie kciuki :D
ja tez tak mam ...że nie moge patrzec na siebie na fotkach a tym bardziej na jakis nagraniach typu wesele ...normalnie jak sie widze to załamkaaa :!: :!: :!: innni twierdzą co innnego...ale ja im nie wierze hihiiiii....bo przeciesz mam oczyska i widze :shock: :shock: :shock: pozdrawiam
Raport jedzeniowy cz. II
* II sniadanie
jablko
* lunch
2 wasy z serkiem bialym ziolowym, pomarancza
Czyli to co wczoraj. Wiem, nudna jestem :D
Wychlalam juz prawie 2 litry wody, chyba zaczynam sie na nowo przyzwyczajac.
***
Gloorku, co do Ciebie to sie nie zgadzam, bo sliczna jestes!!
Bike, dziekuje za kciuki i mile slowa ale i tak wiem swoje :wink: w lustrze jeszcze jako tako siebie znosze, natomiast na zdjeciach... :roll:
Czukerek, monitor poplulam czytajac o cyckach Adrii :lol: :lol: :lol:
Adria, czytalam gdzies, ze jedna taka normalna tortilla to 600 kcal :shock: ja robie raczej mniejsze, licze sobie po 500.
Majussia, bede powtarzac to jak mantre! a jak nawale... nie, nie, nawet nie dopuszczam takiej mysli!!! jutro sie grzecznie wyspowiadam i napisze ze byla tylko JEDNA i bedzie to najprawdziwsza prawda :!:
A twarz mam kwadratowa :( + podbrodek :lol:
taaaa super kwadratowa
kup sobie okragle lusterko ok??? bo cos nie teges z tym twoim....
No ja chce jutro ta jedna zobaczyc!!!
Buttek - tak sobie patrze na nasze BMI i przy 65 kg mamy identyczne .- czyli musimy byc tak samo dlugie :lol: :lol: :lol:
Mi możesz oddac drugą :twisted: Mama dziś zapas kcal na takie cudno <slini sie> a nie mam pomyslu na kolacje 8)
:D :D :D Witaj buttermilk-ale dajesz czadu z ta dietka -podziwiam i trzymam kciuki. :D :D :D :D :D Nie zagladam ja do Ciebie za czesto ,a to z racji braku czasu . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: A wszyscy mi mowili ,ze na emeryturce nie bedzie na nic czasu . Nie wierzylam -a jednak . :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :win.
A jeszcze do tego doszly wnuki -to juz wogole chroniczny brak czasu. :roll: :roll: :roll: :roll: Ale jak tu nie pomoc mlodym :?: :?: :?: :?: :?: moge tylko w ten sposob ,ze zajme sie dziecmi w razie potrzeby . :D :D :D
Kochana ogladalam fotke nadeslana tutaj przez Dorfe -. :D :D :D :D :D Dziewczyny jak merty. A ktoras to Ty :?: :?: :?: ,bo ja rozpoznaje tylko Lunke, Dorfe i Jej corke i chyba Gayga ,bo tez widzialam na fotkach u Lunki . :D :D :D Natomiast te 2 dziewczyny z prawej nie sa mi znane . 8) 8) 8) 8) 8)
Super jestescie :!: :!: :!: . Zawsze troche spogladam z nutka zalu ,ze nie moge uczestniczyc w tych spotkaniach . :cry: :cry: :cry: :cry: Jednak jest to troche daleko :roll: :roll: :roll: :roll: Ale mam cicha nadzieje ,ze kiedys sie poznamy w realu. :lol: :lol: :lol: Ja by bardzo chciala....no tak chcialaby dusza do raju ,ale .......
Dosyc narzekan -napewno kiedys nastapi ten dzien . Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego . . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/19/1877.jpg[/img]
az tyle? :shock: z czego oni je robia? z kalorii? :)
Dziękuję za wszystko :D :D :D
:D Majussia ma rację - Ty Kochana lepiej kup sobie to okrągłe lusterko :lol:
Podstolinko - Buti to ta śliczna dziewczyna w okularkach - druga z prawej :D
ta blisko mnie :D ta chuda :)
az mi sie dwa razy wkleilo :)
sciskam mocno 8)
hallo!!!!!!!!!!! jak smakowała tortilla??? uwielbiam!!!!!!!!!!!!! te z MD i one mają 600kal. KOCHANA TEŻ OFICJALNE WAŻENIA MAM W ŚRODĘ!!!!!!!!!!!!!! :wink: :wink: :wink:
Buttus
Jedna??
No pytam JEDNA????
:D
JEDNA :lol:
Raport za wczoraj:
* obiadokolacja
1 (JEDNA) tortilla
* plyny:
2.5 l wody, 1 herbata owocowa
:lol: Pomoglo Wasze pilnowanie, przygotowalam sobie jedna tortille. Suche placki maja 300 kcal/100 g, jeden wazy 60 g czyli 180 kcal. Nalozylam sobie niewiele mieska, tak tylko aby posmarowac placek, posypalam odrobina oscypka (to taka tortilla fusion wyszla, bo nie mialam innego sera :D ), dowalilam duzo papryki, rucoli, po zawinieciu posmarowalam guacamole, zjadlam powoli i musze powiedziec ze sie najadlam, nawet nie musialam sobie tego wmawiac! :lol:
Trzymalo mnie az do wieczora, wypilam jeszcze herbatke i obudzilam sie z przyjemnym uczuciem lekkiego glodku :D
Dzisiejszy raport jedzeniowy
* sniadanie
2 tosty pelnoziarniste z serem bialym, papryka czerwona i rukola.
Na wadze 82.4 kg a wiec coraz bardziej oddalam sie od 83 :D
Dzis bedzie problem z jedzeniem i piciem. Zapomnialam zabrac do pracy wody i herbaty, a zostaly mi tylo 2 torebki :? Pomysl na obiad szlag trafil, bo w planie byl ryz, pieczarki smazone i groszek zielony, przygotowalam pieczarki i groszek wczoraj, poszlam na gore, a chlopaki szykujac swoje tortille mysleli ze to sa tez skladniki do nich :roll: no i zezarli :lol: No dobra, troche zostawili, jak nie wyzra do wieczora to jednak bede miala obiad :D
Jade dzis na zakupy, wroce pozno, mam nadzieje ze nie ogoloce lodowki po powrocie 8) Tak wiec kciuki znowu potrzebne :lol:
***
Majussia, :lol: :lol: :lol:
A wzrostu mam 167 cm, a Ty??
Dolinko, smakowala bardzo :D nie moge powiedziec ze uwielbiam ale raz na pare miesiecy przychodzi mi ochota :D
Adria, nie widze zadnej chudej kolo Ciebie! :D
Jesi, to Wy se kupcie okulary. Sliczna :roll: :wink: :lol:
Kamcia, nie ma za co, bede Cie rozliczac dalej :wink:
Podstolinko, tez slyszalam ze na emeryturze nie ma na nic czasu :D Ja mam zamiar podrozowac ale jak to mowia - czlowiek mysli Pan Bog krysli :D Moja mama tez planowala i zmarla 3 miesiace przed emerytura :roll:
Co do fotki to ja ta paskuda w okularach w bluzce w kratke :lol: to tak w razie gdybys jakiejs "slicznej" miala szukac :wink:
Poznan jest daleko, ale ja tez mam nadzieje ze uda nam sie kiedys spotkac! Fajny bylby jakis ogolnopolski zlot, moze udaloby mi sie przyjechac? :D
Czukerku, placki jeszcze zostaly, zapraszam :D
Buttus wzrostu mam 167 :D
A jeszcze jak by ci sie chcialo zobaczyc moj wczorajszy raport
to tam jest takimi duzymi czerwonymi
moja dzisiejsza waga to 82.4
HEH
Leb w leb :D
JEdna??? no gziećna dziacinka :D
Hehe, wlasnie napisalam to samo u Ciebie (o wadze :lol: ).
No to jestesmy jednego wzrostu tylko u Ciebie na zdjeciach jakos tych kilogramow nie widac tak jak u mnie... :lol:
:D Cześć Butterku kochana :D :D :D
Widzisz! Jedną tortillą też można się najeść, jak się dobrze popije :lol:
Trzymam kciuki za dzisiaj, choć sama nie jestem bez grzeszku :P . Przywiozłam sobie na pokuszenie ciepłe bułeczki i...............zżarłam jedną kajzerkę z masłem i serem - uwielbiam bardzo - wszystkiego grubo :roll: - zaraz wpiszę do liczników i sprawdzę, czy w ogóle mogę jeszcze dzisiaj jeść :wink: :lol: Zdarza mi sie taka buła czasami, ale dobrze że nieczęsto 8)
Pozdrawiam !!! Już piątek i dwa wolne dni przed Tobą !!! :D :D :D
Hello :D
Jestem na wyjeździe, ale ktoś bezmyślnie zostawił mnie przy kompie :twisted: :lol: :P
Butterku...
Chciałaby Ci bardzo, ale to bardzo podziękować. Choć ostatnio mi nie idzie, Ty mnie nie opuszczasz i wiernie mi kibicujesz. To dla mnie bardzo ważne.
http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ap-4343410.jpg
Witaj Butti :D
właśnie sobie uświadomiłam, że wieki całe nie jadłam awokado, chyba sobie kupię w przyszłym tygodniu 8)
tak smakowicie się tu u Ciebie zrobiło od tej tortilli, że mi się aż jeść zachcialo :roll: :twisted:
zmykam :wink:
pozdrawiam :D
Raport jedzeniowy cz. II
* lunch (bo na II sniadanie czasu nie bylo :D )
2 tosty pelnoziarniste z ziolowym serkiem, pomarancza, jogurt light
3 czekoladki (nie mam na to usprawiedliwienia... ale obiecuje poprawe i wieczorem malo co zezre aby odpokutowac. I tak kara mnie czeka w postaci jutrzejszego wazenia, ale mimo to prosze o kopniaki).
Pomimo wszystko czuje, ze sie zawzielam. Dam rade :!: Schudne jeszcze pare kilo, pokaze sama sobie ze potrafie :!: Co to jest 10 - 15 kg? Przeciez wiem jak to sie robi :!:
W bojowym nastroju jestem pomimo tych czekoladek po lunchu. Mialam sie nie usprawiedliwiac ale... zostalam poczestowana i nie chcialam robic cyrku z odmawianiem, spowiadaniem sie, ze znowu sie odchudzam. OK, moglam poprzestac na jednej... Wiem, czuje to, ze sama bym ich nie kupila. W samochodzie mam bombonierke, ktora dostalam dzis rano i obiecuje ze sie do niej nie zabiore :!:
***
Bikus, awokado podobno jest straszliwie zdrowe wiec mimo ze tluste - kup i jedz na zdrowie! Sorki za wywolanie sokow zoladkowych :wink: :lol:
Milego weekendu! Wiem, ze pracujesz, ale moze bedzie spokojnie?
Kamcia, nigdy Cie nie opuszcze bo bardzo dobrze Cie rozumiem. Przypomnij mnie sobie gdybys chciala sie objesc, moze odbiore Ci apetyt :wink: :lol:
Jesi, nawet mi nie mow... takiej prawdziwej kajzerki nie jadlam juz chyba ze 4 lata :roll:
Tobie chudzielcu od czasu do czasu wolno cos takiego wszamac, zreszta szybko spalisz na ktoryms sprzeciku :lol:
Boziu kochana!!słodycze, ciastka jeszcze jakoś ujdzie,ale za chlebkiem i bułeczkami to bbbbardzo tęsknię , ale ich wyeliminowanie daje efekty, więc..... :cry:
eee 3 czekoladki...raz dwa sie z mezem spali ;)
Kurcze czekoladki...też bym wszamała :P
Buttuś
miłego weekendu :D
Bosh Ty nie czytaj całego mojego wątku, bo to strata czasu - naprawdę :roll: mam się lepiej, bo podczytywałam Cię od dawna :wink: Pozyczę trochę zapału, ok?
***
Grazyna
Eh...o czekoladkach trzeba zapomnieć i przyjąć moje gratulacje za 1 tortillę :mrgreen:
milego weekendowania :)
A kuku! :D Zaskoczone? :D Weekend a ja przed kompem :D
Wywiozlam meza na lotnisko (pisalam Wam ze leci z kumplem na tydzien na Gran Canarie? temu to dobrze :roll: :lol: ), mlody gdzies wybyl, internet jako tako chodzi wiec postanowilam troszke pobuszowac po forum bo sprzatac mi sie nie chce :)
Najpierw obowiazki :wink:
Raport jedzeniowy za wczoraj, cz. III
* obiadokolacja
nedzna reszta pieczarek i zielony groszek
* plyny
3 herbaty owocowe, 4 herbaty czarne, 1 szkl. wody
Jestem the best , glodna bylam jak diabli ale nie zlamalam sie i nie zjadlam nic innego :lol:
Dzis na wadze 82.1 kg, podoba mi sie to :D
Raport jedzeniowy dzisiejszy
* sniadanie
2 tosty pelnoziarniste, 1 parowka cieleca, salatka z pomidora, ogorka i rukoli
* II sniadanie
jogurt light
* obiad
dorsz, cala fura surowki z kapusty kiszonej i marchwi
Na kolacje planuje surowke i moze jeszcze cos. :D
Jak na razie codzienne wazenie dziala na mnie bardzo motywujaco, mam powera jak dawniej!
Musze troszke nadrobic plyny do wieczora, przez ten wyjazd na lotnisko malo pilam bo po drodze kibelka niet :D
***
Adria, dzieki i nawzajem! wypoczywasz czy sie uczysz?
Co do czekoladek... to chyba juz spalone, w koncu mezusia na tydzien trzeba bylo pozegnac 8)
Czukerku, dziekuje za gratulacje a o czekoladkach juz w ogole nie mysle :wink:
Gayga, madre rzeczy piszesz to jak mam nie czytac??? :lol: Zapalu uzyczam, mam go mnostwo! :D
Kamcia, prosze nawet o tym nie myslec :!: :!: :!: :twisted: :twisted: :twisted:
Dolinko, ja tak calkiem nie umiem wyeliminowac chleba - jakos wtedy w ogole nie mam pomyslu na sniadanie! platki mi na razie zbrzydly wiec jem tosty :D
Ja też łapie wiatr w żagle :) rano jedna mala kanapaeczka czarnego chlebka, potem wafelek fitness, banan, na obiad ryż z warzywami i na podwieczorek banan z troszka jogurtu i muslli :)
Wczoraj bylo troche rowerka - balsamik użyty :D Jak za starych dobrych czasów. A co najważniejsze od wczoraj 0,4 kg mniej hehe ;) wode schodzi. Jest dobrze :D
Caluje
Aga
no bardzo zaskoczone :D :D Ale jakie miłe to zaskoczenie :D :D :DCytat:
A kuku! Zaskoczone? Weekend a ja przed kompem
Cieszę się, że nie tylko ja mam mega lenia. Takie plany ,,sprzątaniowe" miałam, a zaledwie 1/10 wykonałam. Dobre i to:-)
Ale do wieczora daleko :D
Ten mój leń to chyba dlatego, że też jestem sama w domku i nikt mnie nie mobilizuje do działania :lol: