-
No to już po basenie...było naprawde ok...woda to moje drugie życie kiedys trenowalam ale z powodu rozrastajacych sie ramion mama mi zakazala teraz zostalo tylko rekreacyjne sciganie sie po torach :D
co do przystojniaka to niestety go nie bylo :( no coz...moze we wtorek bedzie;]
Mam takie postanowienie ze w dni w ktore nie bede chodzic na basen bede ostro dawac na rowerku...niestety stacjonarnym :)
a poza tym to jestem pelna energii i checi do zycia mimo tego ze ujestem na diecie i chyba powinnam byc w dolku 8)
pozdrawiam was dziewczynki!!! :wink:
-
no to moja super energia i humor nagle prysly bo zgubilam na miescie 200 zl...jestem na siebie okropnie zla jest mi przykro i wogole nie mam na nic ochoty...a bylo tak pieknie
no nic pieniadze rzecz nabyta trezyba sie jakos z tym pogodzic...moze ten kto je znalazl bardziej ich potrzebowal niz ja...
co do dietki to trzymam sie twardo...na sniadanko grahamka z serkiem topionym i herbatka do tego gruszka na drugie sniadanko....na obiadek planuje fasolke szparagowa z piersia z kurczaka...
oczywiescie zdam relacje potem jak mi idzie trwanie w tym planie :P ale mi sie rumuje ostatnio :)
-
-
weronika77mam 174 cm wzrostu[/b]
-
nie martw sie, te 200 zł zostaną Ci wynagrodzone w zgubionych kiloskach :D
-
no skierka ja cie trzymam za slowo;]
humor mi juz powrocil...mimo jednego potkniecia otoz z tego wszystkiego zjadlam dzis dwa czekoladowe cukierki :oops: WSTYD!!!no ale probuje o tym zapomniec;]
zaraz pojde sobie strzelic kolacyjke...zaplanowalam odtluszczona parowke i salatke z papryki i fety.
plan z obiadem wypalil...i bylo ok
wogole jak na razie to jest OK :D
Najbardziej nie lubie chodzic spac glodna...ale zaczynam sie do tego przyzwyczajac...w poniedzialek waga( oby bylo sie z czego cieszyc)
Chetnie poznalabym was blizej skoro juz wiem ze moge na was liuczyc...moze napiszecie mi cos wiecej sobie zebym nie muslala biegac po tematach;]
Ja zaczne...mam 20 lat studiuje borykam sie z kilogramami od kiedy skoncyzlam 10 lat (hohoho) ogolnie to jestem w miare normalna dziewczyna...mam 2 nogi i 2 rece czarne wlosy i oczy 8) chce schudnac bo chce zaznac czegos nowego...wiem juz wszystko o byciu grubym teraz chce pobyc szczupla osoba :P POZDRAIAM!
-
no to nastał późny wieczór...a razem z nim refleksje na temat hmmm...wszystkiego :D Tym, którzy są mało odporni psychicznie radzę zrezygnować z czytania bo nie wiadomo jakie to może pociągnąć za sobą skutki :)
Zaczynając od najbardziej oczywistego problemu...to odchudzanko.Zaczęłam się zastanawiać po co ja to robię?dla siebie?a może tak naprawdę dla kolgoś innego?...sama nie wiem...plątam sie w tym wszytskim bo niby dla siebie ale wraz ze schudnięciem wiąże nadzieje na inne rzeczy a coraz częściej zdaję sobie sprawę z tego że tusza nie musi byc tym górującym problemem niepowodzeń w pewnych obszarach mojego życia.No ale żeby nie popadać w rezygnację to chcę schudnąć i po prostu sprawdzić co z tego wyniknie(wierzę, że same korzyści).
Następny problem to niemożność znalezienia sobie pracy na wrzesień...qrde mogę być ewentualnie hosstesą...ale niby jak mam nią być skoro pewnie nie mzieszczę się w ich reprezentacyjne ciuszki :( to mnie trochę dobija;/
no nic...jeszcze tu zacznę się rozczulac a tego nie chcę więc mówiąc wam wszystkim dobranoc kończę tą żałosną wypowiedź :wink: Pozdrawiam!
-
Dobra koniec z bezowocnym biadoleniem...Zabieram sie ostro za 1000kcal...wydrukowalam 20 stron tablic...czizus :)
no nic zyczcie mi powodzenia
p.s na basenie znow nie bylo przystojniaka :cry:
-
no pierwszy dzionek na 1000kcal idzie neizle...zastanawiam sie kiedy bede mogla oczekiwac efektow :twisted: zwaze sie za tydzien , moze bedzie jakis wiekszy skok wagi (oczywiscie w tyl:P)
aaaa...po przeczytaniu wszytskich postow Marglki wybieram sie dzis na wilkie kosmetyczne wojaze po sklepach!!!;]
-
Qrde...jetsem pod wreazeniem pierwszy dzien skrupulatnego liczenia kalorii i mi nawet niezle wyszlo...wprawdzie mialo byc 1000 a wyszlo 1024 ale wezmy to 24 jako malutka sklae bledu...;]
nawet znalazlam dzis czas na zabiegi kosmetyczne:
1.peeling kawa
2.balsamowanie z foliowaniem
Normalnie...wymiatam :D zamierzam to robic co drugi dzien;]
pozdrawiam