No, no moje panny... brać się za robotę i pracować na swoje wykształcenie, bo naprawdę warto :) nie marudzić i spojrzeć na wszystko bardziej entuzjastycznie... :) potem będzie co wspominać... a nie tylko "ale mi się nie chce"... a"a ja to mam gorzej"... :D
Do roboty... :D