Wątek: >>>LATO 2006- W BIKINI W MINI :D<<<

heh! na dobry początek przesyłam promienny uśmiech i życzonka udanego dzionka...heh! ale rym!!

Witaj - zdjęcia doszły, bardzo ładne. Czy dostałaś moją odpowiedź? Jeśli jeszcze czegoś nie będziesz rozumiała odnośnie umieszczania zdjęć na internecie i potem wstawiania do postu, to krzycz

A obiadek wczorajszy faktycznie pyszny, ja też dzisiaj miałam pierś z kurczaka na obiad

Ściskam i udanego kolejnego dnia dietowania życzę

Witaj
W ten piekny wtorkowy poranek .........
milego dnia Ci zycze

Witam znow słonecznikowo

Zważyłam sie dzis ...i jednak waze 90...i to przez ta kapuscianke ...typowa głodowka a po niej 1000-ak wiec musiało skoczyc cos ..ale jednak 2 kiloski poszły bye bye na zawsze
Chciałam sie zwazyc za kilka dni ale chciałam wiedziec ..bo jakas leksza sie czuje


No a z ruchu wczoraj była lekka gimnastyka bo tylko 20 minutowa ale i tak dała mi w kosc, bo nog nie czułam, poogladałam siatkowke i kolejne 20 minut poskakałam na skakance

No a dzis ide biegac wieczorkiem i po południu planuje jakis rowerek

Kurcze nie moge sie doczekac kiedy zaczna mi sie zajecia w szkole, tak spragniona wiedzy jestem hihi, a pamietam jak kiedys sie zarzekałam ze w zyciu nigdy przenigdy nie chciałabym sie kształcic na ksiegowa hihih, ale te zycie dziwne:P

Dzis na sniadanko moja ulubiona mieszanka płatkow ryzowych z musli, na drugie sniadanie serek wiejski light + sok pomidorowy, cos duzo go ostatnio pije:P a na obiad mam fasolke po bretonsku

Witaj Malinko

Widzę, że na razie dobrze idzie? U mnie - od wczoraj - też. Z dietką przynajmniej Bo z ruchem to trochę gorzej

Mam nadzieję, że dobrze będzie Ci się uczyć rachunkowości i innych takich Bo ja chyba wyłożyłam się właśnie wczoraj na mikroekonomii Z własnej głupoty Ale nic, trudno, takie życie

Życzę powodzenia w dietce i ksztalceniu Będę Cię tu czasem odwiedzać Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko?

No i teraz poodpisuje Wam dziewczynki

Weroniczko!
Az od wczoraj 2 razy mnie odwiedziłas , za to do Ciebie leci duzy Buziak
I rowniez zycze ci Miłego dzionka obfitego w niskokaloryczne potrawy

grubsiaczku!
No malinki sie skonczyły w moim ogrodku ...shadeeee ale sa jeszcze inne owoce jak winogrono czy jabuuszka
A ja dzis mam fasolke, treke fele wstałam a mama juz ja przyrzadzała
Z tymi grzeszkami to racja...trzeba byc wyrozumiałym HihiHi
I do Ciebie tez zasyłam Wileki Buziak Na poczatek Wtorkowego Słonecznego Dzionak obfitego w dietkowe jedzonko

Triskell!!
Tak dostałam twoja odpowiedz i z angielskim nie bardzo mam problemy bo zdawałam z niego mature i zdjeci załaduje ale jak zrobie swieze i aktualne ale bardzo i bardzo ci dziekuje za wytłumaczenie
a co dzis masz na oabid Cio???
Pozdrawiam i przesyłam ogromniaste buzioleeeee:*

Gusiu!!
Pozdrawiam i az z ciekawosci lece na twoj watek zeby poczytac jak ci poszło w 1 dzien szkoły

Kittku!
Jak miło Cie widziec
Zapraszam do Mnie jak najczesciej
I wiecej wiary w siebie
Dziekuje i zycze udanego dietkowania

zauważyłam ze jak narazie idziemy ramie w ramie tylko , ze Tobie zajmuje to znacznie mniej czasu
No coż ale ja jestem starsza i moze dlatego to idzie wolniej
pozdrawiam

Dzien Dobry!
Musze Wam powiedziec, ze wczoraj mnie strsznie ciagło cos nadprogramowego zjesc, jedynie co to loda ale wliczonego w te wszystkie kalkulacje
No i tak biłam sie z tymi myslami...ale doszłam do wniosku ze za chwile przyjemnosci mozna zapłacic gruba cene w postaci tłuszczyku
No i nie dosc ze wytrwałam to poszłam biegac

Tak sobie mysle ..jeszcze połtora miesiaca temu wazyłam niecałe 82 kilogramy ...ale jak sie rozbestwiłam tak teraz mam...i ja poprostu musze schudnac bo inaczej ciuchow bedzie mi brakowac
Przyznam Wam sie ze...swiadoma jestem ze jak mam wpadke czy to jak nie jestem na diecie jem kompulsywnie...i to jest powod tak duzego przybrania na wadze
Wiem ze to bedzie jeszcze dlugo trwało zanim schudne a co najwazniejsze bede jesc normalnie a nie chec zagryzienia i nie wazne czy ma sie pełny zoładek czy nie ,w kazdym razie mam nadzieje dziewczynki ze mi pomozecie własciwie juz pomagacie

Pozdrawiam Was serdecznie
Oki ja znikam na sniadanko kaszka na mleku

Zamieszczone przez malinsia

ale doszłam do wniosku ze za chwile przyjemnosci mozna zapłacic gruba cene w postaci tłuszczyku
No i nie dosc ze wytrwałam to poszłam biegac [/color]

Kochana Malinsiu, bardzo dojrzale się zachowałaś, takie właśnie decyzje zapewniają nam dietowy sukces Gratulacje z powodu pokonania diabełka, który namawia do słodyczy

Ściskam, życzę smacznej kaszki i w ogóle miłego dnia