-
Agnimi ćwiczenia w domku też są przyjemne,załącz muzykę i do dziela hihihi ja tak robię.Głośna muzyka i włażę na orbitreka,po 2 dniach ćwiczeń nie umiałam zejść ze schodów(zakwasy okropne )ale będzie lepiej.Miłego ćwiczenia słonko i dzięki za odwiedzinki.
-
miłych ćwiczeń
-
Cwiczenia...ja nie mogłam sie strasznie długo zebrać naprawde...a teraz jak wstaje puszczam muzyczkę i juz pod prysznic tam sie wyginam (jk przy salsie) potem wygodze krótki masaz z preparatkami ujedrniającymi a potem aby sie donrze wchłaniały to troszke dosłowanie troszke cwicze potem do pracy (gdzie duzo biegam po schodach) a potem domek chwila rozciagania i ciepły prysznic i spac i od nowa naprwde tak naprawe nie zajmue to tak duzo czaasu jak sie wydaje i jest całkiem przyjemne czuc sie coraz bardziej sprawna
powodzenia i wytrwałosci
:P
-
Czesc Agus,pozdrawiam
-
POZDRAWIAM CIEPLUTKO -DZIEKI ZA SOKI A ILE KCL MA JEDNA KOKOSANKA
-
Ja też do fitness klubu sama chodzę (a konkretnie na rowerze jeżdżę). Nawet mi nie przyszło do głowy, żeby się z kimś umawiać.
A ćwiczeniowa policja pyta oczywiście: i jak, Agnimi, ćwiczyłaś w domu?
-
Agnieszko już nie mogę się doczekać piątku
-
Aguś a co jest w piątek ???
Na zajęcia najlepiej chodzić samemu, bo przynajmniej nigdy nie ma wymówki ze nie ide bo ktoś nie idzie.
Przesyłąm zimowe buziolce
-
Ojojoj, już sie boję , bo z policja będę mić do czynienia. Nie poćwiczyłam za dużo, kilkanaście minut, w tym 200 brzuszków.
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki