owocnego wyborowania
owocnego wyborowania
puk, puk - śpisz jeszcze? Ale Ci dobrze
Hi Agnimi, miłego poniedziałku i wspaniałych pomiarków życzę. :P
I jak tam, Agnimi, udało Ci się jakieś kolejne gramiki albo i kilogramiki tej wadze dziś wyrwać? Czekamy na wyniki
Usciski
Witajcie dziewczyny
Tak, tak wróciłam do codziennego ważenia, na pokusę pomagało tylko chowanie wagi do szafy, ale pote stwierdziąm , że po co, poza tym poczytałam sobie, że nie jestem jedyną która się waży codziennie, więc od razu się rozgrzeszyłam. Waga nadal pokazuje 69,7, ale w zeszły poniedziałek było 70, więc troszkę i tak spadła ( wszystko przez to zeszłotygodniowe szaleństwo )
Weekend zszedł mi na odbudowywaniu harmonii rodzinnej i był bardzo przyjemny.
Wczoraj wieczorem Wojtuś uczył Martusię znaków drogowych ( na jakiś konkurs szkolny ), było wiele śmiechu bo dziecko tworzyło różne śmieszne nazwy np. zakaz wjazdu pojazdów dymkowych, zakaz jazdy w te i spowrotem ( zakaz zawratcania)
Agnimi, super, że w rodzinie wszystko się lepiej układa. Jak te najważniejsze sprawy są poukładane i nie trzeba się o nie martwić, to i klimat do dietkowania od razu też się robi korzystniejszy . No i szósteczke dalej trzymasz, będą i spadki
Ja byłam wczoraj w parku na kasztanach - spacerek ze 4 km, podobno kasztany dobrze wpływają jak się je połozy obok komputera bo coś tam neutralizują.
Hej . Fajnie że weekend minął Ci rodzinnie.Jak pięknie że twoja waga juz poniżej 70.
Pozdrawiam ciepło
Kasia
Witaj Agnimi
Szósteczka nadal jest więc proszę o uśmiech Strasznie się cieszę,że w domku zaczyna Ci się układać
Buziaczki
Zakładki