-
witam...
Dzisiaj dzien w sumie dietetyczny. Jest 18 na liczniku mam 1010 kcal. Postaram się już nic nie jeśc wiecej, ale nie wiem jak to będzie bo czeka m,nie nocne siedzenie w ksiązkach.
Tris... baardzo Ci dziekuje za tak miłe słowa i powiem Ci, że sie :oops: bom nie przyzwyczajona do komplementów i jeszcze takich miłyc. Masz racje... nie warto sobie nim głowy zawracac, ale tylko ten fakt muszę duszyczce przetłumaczyc :roll:
Kareniku...wiem, że kiedys będzie lepiej, ale czasam brak sił, że dotrwac do tego poranka i słonecznego dnia :roll: Ale postaram sie mnie smutac i buczec. Tylko, żeby chociaz dieta mi jakos zaczeła isc. Najpierw plan priorytetowy to zgubic te nadrobione 4 kg :evil: :evil: :evil: Powiem Ci, że jestem wsciekła sama na siebie :evil: :evil: :x
Z cwiczen nic nie wychodzi, bo nadal jestem bez sił... :?
http://img215.imageshack.us/img215/4...11111118cl.gif
-
Bardzo ładny wynik kaloryczny, czy udało Ci się go utrzymać?
-
Nie bądź na siebie zła! to niedbrze! Trzeba się akceptować ( ja cały czas się tego uczę)
Wracaj szybciutko do zdrowia, potem do dietki i do ładnej wagi!
Ja wierzę, że wszystkio nam się ułoży!
Uszka do góry Misiu! :*
P.S. Jak wiesz mi też czasem trudno czeka się na to słońce...
-
Jak zdrówko słoneczko?Mam nadzieję że już jest dobrze.Miłego weekendu i pozdrawiam cieplutko Majeczka :D
-
Uszatko, dawno Cię z nami nie było, mam nadzieję, że już i ze zdrówkiem i z nastrojem lepiej? A że nie jesteś przyzwyczajona do komplementów, to mnie dziwi, bo dziewczyna taka jak Ty powinna je słyszeć z każdej strony :)
Uściski :)
http://www.gifs.ch/Voegel/images/vogel035.gif
-
Cześć Uszata,
Kolejkę czytania i odpisywania podczas kolejnej forumowej sesji zaczynam od Ciebie, a teraz tylko trzy tysiące gorących dobrych życzeń i trzy cmokaski :D :D :D
Maks
-
-
Czesć Uszatku! Co u Ciebie???
Jak zdrówko?
Odezwij się do Nas
Pozdrawiam :*
-
Witam o świcie...
Jest w 4:30 więc, chyba moge powiedziec o świcie... :roll:
Ostatnio zaniedbałam forum.....
Mam a raczej miałam sesje, bo dzisiaj dwa egzaminy. Nie wiem co z nimi będzie ale próbowac bede, a nóż się uda :roll:
Nie pokazywałam się też chyba dlatego, że troche mi wstyd :oops: , że dietowo leże i kwicze :oops: Przez nauke i przez pare innych rzeczy jem i jem i ..... :oops: :evil:
Czuje się fatalnie... sama ze sobą. I nie mam sił, by wziąsc się w garśc.... :oops: :? No ale mamy urodziny sie zbilizają i czas najwyższy coś z tym fantem zacząc robic... :roll: Przynajmniej się postarac, a nie tylko biadolic, jaka to ja beznadziejna jestem. Ino jestem i albo to zaakceptuje i zaczne cos z tym robic, albo będe sie nad soba użalac i jeszcze bardziej pogrążac. :x
Pod względem zdrowotnym jest tak sobie. Wyleczyłam zapalenie oskszeli, ale cały czas drązy mnie jakas infekcja. Chyba mam przemęczony organizm i dlatego non stop cos jest nie tak
:roll: Mam zdrobic badnia co z moją tarczycą, czy czasem od niej nie mam ukuc w sercu. Ale ja przypuszczam, że to nie tarczyca tylko nerwobóle :roll: Ale medyk każe to badania robie, tzn próbuje ale mi nie wychodzi bo ciągle jakaś infekcja.
Majeczko... dziękuje, że zajżałas do mnie. sama wiesz jak u mnie jest raz pod góre raz na dół.
Tris.... zdrówko już wiesz, a nastrój .... hmmmm, tak sobie . To pewnie też ma związek z tą wieczną zimą i małą ilościa słońca, ale przyjaciele też mi troche w kośc dają. Martwie się o nich. Edukacja też mi idzie... lepiej nie mówic.....
Co do komplementów, ja częsciej słysze "jak Ty wygladasz zrób coś ze sobą, znowu przytyłas?" niż jak Ty ładnie dzisiaj wyglądasz.
Max.... jest mi bardzo miło, że do mnie pierwszej zajżałes i, że pamietasz o mnie. Jestes kochany <cimokas> Zabieram się do napisania maila do Ciebie, ale jak pisanie na forum jakoś nie mam natchnienia, nie wiem co mam Ci pisac... Jak widzisz upadam coraz niżej, ale chyba juz nie tak boleśnie jak poprzednio. Od co... tak juz jest.... :roll:
Kareniku.... co u mnie.... mam sesje, kłopoty z przyjaciółmi, boje sie powrotu do pracy, i cierpie na chroniczny brak słońca.... :roll: Jak tylko sie uporam ze wszystkim zastukam don Cie na gg 8)
Pozdrawiam Was wszystkich z całego serducha i przesyłam :*:*:*:*
-
Uszatko, trzymaj się na tych dwóch ostatnich egzaminach, zaciskam za nie kciuki :)
Myślałam dziś o Tobie, bo przeszukując w pracy stertę CD's, żeby jakiś włączyć, natknęłam się na płytkę Tori Amos. No to włączyłam - nie wiem, czy klientki to uznały za odpowiednią muzykę do zakupów ;-)
Uściski :)