Wątek: PIERWSZY MAŁY SUKCES MAM NADZIEJE ŻE NIE OSTATNI

Życzę miłego weekendu

Witam.
Strasznie daleko przepadłam ale chyba ostatnio lepiej wychodzi mi spotkanie z dziewczynami na żywo niż pisanie wątków co jak zawsze obiecuje postaram sie poprawić.Niestety chroniczny brak czasu ale teraz ide na urlop za 1,5 tygodnia więc postaram sie poczytac wątki i nadrobić zaległości. Dietkowanie tak sobie dawno sie nie ważyłam ale chyba jakiś większych zmian nie ma .Najważniejsze że teraz bedzie już piękna pogoda i mozna wreszcie pobiegac na świerzym powietrzu. No i zmobilizować sie do dietkowania.
Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego naj naj naj z okazji Dnia Kobiet.

Wszystkiego co sobie wymarzysz na dzień Kobiet
życzy
Grażyna

p.s.
no to trzymamy za słowo

Życzę Ci abyś odnalazła w ciszy swoje myśli i marzenia, w bliskich Ci osobach siłę i piękno stworzenia, w otaczającym świecie radość istnienia, w kolorach, smakach i zapachach wielkość natchnienia, a w sobie miłość.

Witam.Wreszcie odkopałam swój wątek jak tak dalej pójdzie to chyba bede sie szukać na ostatniej stronie .Dietkowo u mnie tragedia pociąg do czekolady niestety gubi mnie za każdym razem gdy następuje jakaś bardzo bardzo stersująca sytuacja w moim życiu.Tym razem jest podobnie ale naprawdę jeśli chodzi o diete to nie pamiętam kiedy tak przesadziłam właściwie można powiedzieć że wagowo zaczyma wszystko od początku. Zawsze czlowiek znajduje jakieś usprawiedliwienie na swoje strasznie złe nawyki i przyzwyczajenia.

Mam nadzieję że od 1 kwietnia uda mi się już biegać do końca marca muszę narazie ograniczyć jedzenie z gimnastyki pewnie nic nie bedzie ponieważ w czwrtek lub piatek mam zabieg usunięcia guzka na udzie niestety odnawia sie poraz trzeci i mam nadzieje że ostatni. Wiec mam nadzieję że po wykluczeniu sterującej ( bardzo ) dla mnie sytuacji ponownie się zmobilizuje i zaczne ponownie .

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

Beatko pozdrawiam cieplutko

Głowa do gory skarbie Nie jest tak źle,na pewno nie musisz zaczynać od poczatku Na pewno nie wrócilas do początkowej wagi -wyglądasz ślicznie A z ta czekolada ,to masz tak jak ja...uwielbiam szczególnie ta z okienkiem,z orzechami Teraz walcze od kilku dni z pokusami,bo mąż był oddać krew i w szafce lezy kilka czekolad Ciagle mam świadomośc,ze tam sa i na myśl o nich aż mi slinka cieknie

Widzimy sie w sobote i nie ma innej opcji.Dam znac o której i czym pojade

Trzymam kciuki za zabieg -na pewno bedzie dobrze -ja to czuję Beatko co do dietki,to nie poddawaj się tylko walcz dalej -uda Ci sie Koniec z obzeraniem sie -czekolade oddaj Piotrkowi Trzymam kciuki za Ciebie i prosze o to samo

Coś w kolorze blue

Hej Joluś .Mam nadzieję że z dietką pojdzie dobrze bo jak tak dlaej bedzie to bedę sie toczyć .

Kolczyki super jeżeli Ty je robiłaś to ja też chcę takie szczegóły mozemy dogadać.
Pozdrawiam serdecznie.

Beatko niestety to nie ja zrobiłam te kolczyki,ale mysle o podobnych dla Agi musze jeszcze kupić taki drucik jubilerski,a nigdzie go u nas nie moge dostac -pewno skonczy sie na zamowieniu na allegro Jak zrobie dla Agi,to Ci tutaj wkleje i zobaczysz czy Ci sie spodobają

Myślałam zrobic coś takiego...w odpowiednim kolorku

Oto jak w Sosnowcu wygląda pierwszy dzien wiosny Zresztą ... u Ciebie tak sama ps.bardzo mi sie podobaja te kolczyki z pierwszego postu,ale po pierwsze nie mam takich kanciastych koralikow,a po drugie tego drutu jubilerskiego poszperam na allegro,popatrze co bedzie mi jeszcze potrzebne i jak znajde troche wolnej kasy,to sobie zamowię

Beatko dziękuję za kolejne spotkanie -nie musze Ci chyba mowić jak bardzo lubie sie z Tobą spotykać Jesteś kochana