Witam. Wczoraj pobiłam chyba swój rekord 3 godziny grania w tenisa ziemnego o jeszcze tak z 40 minut bardzo szybkiego marszu .Dzisiaj okrutnie boli mnie noga ale mam nadzieję że do jurta przejdzie bo mam fajne nmiejsce do biegania no i zwerbowałam do tego koleżanke to zawesze raźniej.Moja dietka tragedia przez te różne tabletki które biorę od miesiąca mam albo dziewne napady łakomstwa i jestem wstanie pochłonąć wszystko co sie nadarzy albo mogę nie jeść dosłownie nic przez cały dzień .Mam nadzieje że się to wkońcu unormuje bo pomału trace cierpliwość.

Zważę sie na początku sierpia zobaczymy jakie sa efekty po miesiącu.

Serdecznie wszystkich pozdrawiam. Życzę miłego weekendu i trzymam kciuczki za dietkowanie.