Witam. Ciąg dalszy dietkowania bez wpadek jak narazie .Teraz jakoś mi łatwiej i juz nie ciągnie mnie do jedzonka nawet obiadki które gotuje dla mojego meża mnie nie kuszą nie to żeby były nie smaczne nawet powiem że są pyszne ale ja twardo się trzymam no i wreszcie udało mi się tak rozdysponować czas że codziennie godzinkę biegam. Mam nadzieję że wytrwam w swoim postanowieniu.


Bardzo dziekuje za odwiedzinki u mnie i serdecznie pozdrawiam.