-
No proszę, chciałam coś o tym occie napisać, a tu Agnimi tak już to ładnie za mnie zrobiła. A jeśli chodzi o picie po szklance wody z octem szklanki wody z cytryną, to wydaje mi się, że nie będzie miało to dla octu znaczenia, czy tą cytrynke potem wypijesz, czy nie. Powiem Ci tylko, że do tego smaku wody z octem można się przyzwyczaić. Mnie juz po kilku dniach on nie przeszkadzał :)
-
Kurcze ale fajnie Agnimi ze mi to napisałaś... nie wiedziałam, że ocet może mieć tyle plusów.. cieszę się szczegolnie z tego potasu.. moj organizm duzo go potrzebuje, inaczej sie buntuje skurczami mięśni..
Triskellku.. i Agnimi zamierzam przyłączyć się do pijaczek.. nie tylko wody ;) ale i octu.. widziałam w sklepie jego różne maści.. Agnimi kupujesz tn najzwyklejszy? czy te bardziej szlachetne tzn droższe?
Bellus..a jeszcze tyle innych rzeczy na mnie czeka w szafie.. ale z tamtymi to juz tak latwo nie pojdzie.. bede musiala skurczyc sie co najmniej jeszcze o 15 kg.
Bellus się właśnie rozpijam na biureczku stoi kolejna 3 juz szklanka wody i 2 szklanka herbatki .. i zaraz tego nie bedzie.. wpadnie do mojego brzuszka..
A ta ciuchcia wywolala u mnie takie skojarzenie...zapozyczone...
ruszyla maszyna po szynach ospale... ;) ale ruszyla a teraz pedzi..
Aby tak dalej.
Pytanie do madrych.. a macie jakies opinie na temat chrzanu?
-
Hej Joasiu :)
Widzę, że Ty dziś jesteś w równie pogodnym nastroju co ja. No super, że zmieściłaś się w dżiny :D Takie rzeczy to dopiero dodają skrzydeł :) Pomyśl sobie, że już niedługo trzeba będzie ruszyć na zakupy, bo wszystko będzie z Ciebie zjeżdżać ;)
Pij, pij tę wodę. Nie zaszkodzi, a może pomóc :) Ja też piję, więc nie jesteś sama ;)
To miłego czwartku i do poczytania :)
-
Kupuje ten z tańszej półki , niestety mam braki w finansach
-
Co do ubranek - ja już niektóre spakowałam do czarnego worka, bo są za dużę. Ten worek to symbol. Obym nigdy nie wróciła do tych ubrań :twisted: Może po zakończeniu diety sale je albo inne czary odczynię :lol: :lol: :lol:
Staram się nie kupować nowych rzeczy, bo przecież nadal chudnę :D
Marzy mi się rozmiar 40...ale to jeszcze strasznie daleko!
Pozdrawiam :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...94c/weight.png
-
hmmm ja o piciu octu słyszałam same złe rzeczy i zawsze było to bardzo odradzane więc się nie wypowiadam :roll: :roll: :roll:
-
Agnimi właśnie ja też... mam teraz wydatki remonotowe i nie chciałam wywalać kasy w ocet.. ech te braki finansowe... zawsze cos sie przyplacze..
Otylko no ja mam dobry humorek... a Ty tez poczytalam na wąteczku do klubu sie wybierasz... super super... dumna jestem z Ciebie ;)
Rewolucjo ja dokładnie też, na szczęście nie musze teraz inwestować w ubranka.. ponieważ wszystkie mam z serii rozciągliwej... na jakiś czas wystarczy... wisi w szafie taki ładny garniturek może w styczniu do niego zajrze .. na pewno nie wczesniej...z tym workiem to słusznie.. należy cos odczynić jakies cuda zebys nigdy nie musiala z jego zawartosci korzystac.. ja po jakims czasie........ ale nad tym sie bede zastanawiac po tym czasie gdy skurcze sie...
Dzis sie czuje jakas taka pelna... dopiero 2 posilki a czuje sie objedzona max. a moze to wynik wypitej wody ze czuje sie jak balon...
Baloniku moj malutki juz nie rosnij okraglutki;)
-
Na mnie tak działa woda. Wypijam szkalnkę wody pół godziny przed posiłkiem. Dzięki temu po jedzeniu czuję się najedzona.
Co do tego worka - poczekam jak się zapełni ubraniami, których już nigdy nie założę :D a późnie odejdzie...wzupełne zapomnienie :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...94c/weight.png
-
Hi Ajoanna, i właśnie tak miała Ci się ta ciuchcia skojarzyć. :wink:
Wychodzi na to, że to ja jestem największy głodmór, bo najwięcej wody wypijam. :P Woda to mój najlepszy sprzymierzeńca w walce z głodkiem. :wink: Ale nie przejmuj się tym balonem, po kilku wizytach w wc, następnego dnia rano brzuszek będzie już wybalonowany. :wink: Z ciuszkami, to się zastanawiam, czy nie wydać je jakieś grubszej ode mnie pani, bo szkoda mi niektórych, jak na solidną grubaskę nieźle w nich wyglądałam. :wink: Wracać do nich nie chcę za żadne skarby świata. :lol: :lol: :lol:
-
Za duże ciuchy najlepiej oddać w dobre ręce :) W ten sposób zamykamy sobie taką furtkę, że w razie czego... Nie ma już w razie czego, jak już zaczniemy spokojnie mieścić się w rozmiar 38 to ma tak zostać do końca życia, no chyba, że zechce nam się zmienić na 36 :mrgreen:
Flakonko chodzi o ocet spirytusowy, tego faktycznie powinno się raczej unikać, ale winny lub jabłkowy jest spoko, bo są naturalne :)