Wątek: Moja walka z kilogramami ...

Hej Dziewczyny, trafiłam tu przypadkiem ale wszystkie mamy ten sam problem dlatego myślę, że w grupie i dzięki waszemu wsparciu będzie mi łatwiej zgubić zbędne kilogramy Przez ostatnie 4 (!!!) lata przytyłam 20kg i dlatego uznałam że najwyższy czas to zmienić, a więc do boju Forumowiczki


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Powodzenia Aguska i witaj w szeregach

Witam

Ja jestem 2 tygodnie na 1000 i pierwsze efekty już widać. Życze powodzenia.

hej witam na forum
napisz cos wiecej o sobie oki????????
pozdrawiam i tzrymam kciuki
buzka

Hej dziewczyny, dzięki za miłe przyjęcie na forum- tego mi było potrzeba Blondyneczko specjalnie dla ciebie więcej informacji o mnie Mam 19 latek na karku i sporo nadprogramowych kg. Od zawsze byłam "większym" dzieckiem, ale później zaczęłam trenować siatkówkę i jakoś waga sama spadała, w zeszłym roku jednak zaczęłam ze znajomymi odwiedzać zgubne miejsca "fast foody" Trwało to na tyle długo, że teraz zamiast 58 kg ważę 74, ale myślę że z odrobiną silnej woli i waszą pomocą będzie dobrze Dzisiaj śniadanko już zaliczone- nad wyraz zgodnie z planem tylko 160 kcal Zobaczymy co będzie dalej, wybieram się na basen i może troszkę mój rowerek stacjonarny odkurzę A jak wam dziewczynki idzie?? Przyznawać się Darucha może napiszesz coś więcej o swojej diecie?? Otylanna dzięki za wsparcie 3majcie się cieplutko

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

witaj na forum a ile masz wzrostu przy tych 74 kilogramach?? może to wcale nie tak dużo

Aguska WITAJ
Widzę ,że już pierwsze kilogramy masz za sobą GRATULACJE
Powodzenia i miłego dnia

Miłego dnia Aguska
No właśnie a ile Ty masz wzrostu? I nie daj się fast food'om, nawet jak się reklamują na stronie dieta.pl

Oj jest za dużo dziewczynki jest... Mam 172 cm, niby wcale nie mało, ale te zbędne kilogramy to mi DOSŁOWNIE bokiem wychodzą Trzeba w końcu twardym być Mobilizujące są posty niektórych dziewczyn, które chudły... i chudły... i chudły aż osiągnęły zamierzony cel Grimka dziękuje za gratulację, myślę że dalej będzie też dobrze szło A ty? Też walczysz?? Flakonka, zawsze lepiej mieć te kilka kg mniej- mniej się człowiek męczy hehe Otylanna teraz jestem już twarda- nie ze mną te numery... Mhm... idę jakiś obiadek zjeść- relacje obiecuje na bierząco

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hej niunia a ty gdzie zniklas po pierwszym dniu???????????
buzka i czekam na relacje