Wersja do druku
:D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
Są takie chwile, kiedyś czyjaś pomocna dłoń
jest niezbędna; czyjaś obecność jest ratunkiem,
wybawieniem, otuchą, pocieszeniem.
Jak dobrze, że jest ktoś,
do kogo możesz zwrócić się o pomoc.
Jak dobrze, że ty jesteś,
by komuś przyjść z pomocą,
po prostu przy nim być, gdy tego potrzebuje.
Jak dobrze, że jesteś...
(Małgorzata Stolarska)
http://imagecache2.allposters.com/im...D/LP003921.jpg
Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutny,
ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać w twoim uśmiechu.
http://www.edycja.pl/upload/kartki/91.jpeg
http://www.ekartki.pl/kartki/6/143.jpg
MIŁEGO WEEKENDU :D
***
Grażyna
MIŁEGO WEEKENDU KASIU :D :D :D :!:
Witaj Kasiu...
Mam nadzieje, że pociechy zdrowe, usmiechniete 8) Zima nam w tym roku dopisuje, aż za bardzo, ale to i dobrze bo szaleń można, jak sie nie spedza 2-go tygodnia w łózeczku ( mój przypadek :P).
Życzę Ci udanego i pełnego usmiechu weekendu, no i duzo zdrówka dla Ciebie i Twojeje rodzinki :twisted:
Kasiu, mam nadzieje, że w poniedziałek pojawisz sie już an forum,
no i że dzieci juz zdrowsze...
http://www.krzewy.pl/fotonowe/wiosna..._2004_112m.jpg
Hej Kasiu mam nadzieję że dietkowanie jakoś ci idzie :D ,my już po chorobach całe szczęście :P Jak będziesz miała chwilkę czasu to daj znać na GG to poklachamy sobie :DZyczę ci miłego i spokojnego weekendu i dużo zdrówka dla pociech(miałaś przesłać fotki)Pozdrawiam Majeczka :wink:
W PONIEDZIAŁEK ZNOWU ZACZNIE SIĘ WIELKI RUCH :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
MOTTO
„NICZEGO ROWNIE TRUDNO NIE PRZEBACZA SIĘ KOMUS CO JEGO ZALET.”
DENIS DIDEROT
ZYCZE JUZ DZIS :D UDANEGO TYGODNIA :D
Kasiuniu, też mam nadzieję, że poniedziałek przyniesie nam nowe wpisy i duzo dobrych wieści od Ciebie, bo bardzo się za Tobą stęskniłam.
Jakby tak policzyć, to troche tych luster w tej mojej nowej pracy jest :)
Usciski :)
http://gloubiweb.free.fr/gifs001/ange2.gif
Kasiu,
widzę ze jeszcze kłopoty zdrowotne nie odpusciły,
więc zyczenia zdrówka przesyłam
Brakuje nam Ciebie Kasiu!!!Gdzie jesteś????
Pozdrawiam cieplutko z mroźnego Sosnowca :D :!:
Dziękuję Wam za odwiedzinki podczas mojej nieobecności.
Wszyscy sie pochorowali, mały horror, wczoraj jeszcze miałam zwolnienie, dziś już jestem w pracy , melduję się więc i obiecuję nadrobić Wasze wątki w trakcie nadrabiania zaległości w pracy.
Mróz straszny , dobrze ze samochodzik odpalił.
Dietkowo było nawet dobrze, jeden dzień pofolgowałam, na wadze tylko odrobinka spadła, ale zawsze to choć troszkę.
Jak dietkuję cały tydzień zielnie to leci około kilograma a jak sobie 1 dzień pofolgowałam to tylko troszkę.
2 dni w zeszłym tygodniu nie ćwiczyłam, ale nie byłam w stanie ruszyć nogą
Dłuższą relację zdam później.
Przesyłam buziaki i słoneczne ciepłe pozdrowienia w ten mroźny dzionek.
I jeszcze raz dziekuję za to że jesteście
.........to wspaniałe uczucie , być dla kogoś ważnym.....
Pozdrawiam
My tez poprzeziębiani.
Kasiu cieszę się,że już jesteś :D :D :D :!:
Kasiuniu, nareszcie jesteś. W sumie nie napisałaś, czy ze zdrówkiem synka już lepiej, ale skoro jesteś już w pracy to chyba tak?
U mnie z wagą jest dokładnie tak samo, parę tygodni temu, jakoś tak na początku stycznia, przez cały tydzień dzielnie dietkowałam, w sobote rano zobaczyłam na wadze mój ówczesny rekord, w tąże sama sobotę poszłam na imprezę, trochę za dużo zjadłam... i prawie tydzień trwało, zanim tamtą wagę zobaczyłam ponownie :roll:
Mocno Cię ściskam, przesyłam dużo ciepełka i zdrówka :)
http://www.gify.nou.cz/fa2_andel1_soubory/a87.gif
Kasiu, moc cieplutkich pozdrowionek i buziaków!!! :D
pozdrawiam cieplutko
Gorące pozdrowienia i mnóstwo uścisków i wirtualnego zdrówka dla całej Twojej rodzinki :)
http://www.gify.nou.cz/fa16_vily2_soubory/73.gif
Hej dziewczyny
U mnie znów atak chorób ale zwolnienia nie mogę wziać. dziś mąż ma urlop ja wezme jutro
Niech już te mrozy sie skończą, mam dość.
I mam doła, zaczynam sie rozklejać co do mnie nie podobne.
Po prostu nie mam siły, muszę opracowac jakiś rozsądny plan na najbliższe miesiące i nie dopuszczać negatywnych myśli. Sama jestem zła na siebie że pozwalam sobie na taki stan, może to przez te choroby , nie wiem.Boli mnie głowa od kilku dni.
W sobote byliśmy w kawu=iarni artystycznej na zabawie, jeszcze nie do końca zdrowi i może sie doprawiłam. Zresztą mój genialny mąż tak mną wywijał że potylicą walnęłam w kość ramienia koleżanki i na chwilkę zasłabłam, tak słodko zrobiło mi się pod językiem, był z nami ratownik więc mnie wyniósł ( dobrze ze już mniej ważę), a mój mężuś tak dobrze się bawiła że mi powiedziłą " nie ściemniaj " i poszedł się bawić. Zajęli się mną jego koledzy. Ale mnie wkurzył, ale potem tak słodko przepraszał i skakał koło mnie ze puściłam w niepamięć,
Dietkowo ok, choć wydaje mi się ze bardziej chce mi sie jeść.
I jakoś mam mniej sił na ćwiczenia, ale muszę. Dziś mam 3 godziny a mi się tak nie chce
Może dobrze że muszę
Przesyłam ciepłe pozdrwoienia
Mężczyźni są tak delikatni jak słonie, taka po prostu natura
ja też czekam na koniec mrozów i na możliwość jazdy rowerkiem, bo ekstremalna jazda po lodzie jakoś mnie nie pociąga
Może faktycznie zaprowadź je na sam bal bo dzieciaczkom będzie przykro jak na nim nie będzie, moja Martusia to już we wzreśniu sie pytała kiedy będzie bal i planowała strój
DZIEKI ZA ODWIEDZINKI :D WAZNE ,ZE PAMIETASZ :D
"wierzyłam kiedyś ludziom cieszyłam się
modliłam się o poranku została mi tylko samotność -siostra
Świat mój to muzyka pokój pełen ciszy
chwila co umyka smutkiem szarych dni
W świecie moich złudzeń snów pełnych goryczy
jest siła rąk Twoich boskich tajemniczych
Mój świat jest pełen bajek tych dobrych i tych złych
jest tęczą wiosną majem nadzieją przyszłych dni
zgubionych kochanków
Gdzie jest gwar tam jest śmiech twoje oczy usta
A tu szept ciszy gniew
czekanie i pustka
Gdzie jest sens myśli mych i złowieszcza siła
Gdzieś Ty jest gdzie Twój śmiech wróć na chwilę
W moim pokoju kwiaty umarły
zegary zatrzymały swój bieg
samotność boląca została modlitwa czy jej słuchanie
z cierniami w sercu rozmowa ze sobą której nikt nie wyslucha
Wierzyłam w miłość zabrakło jej Wierzyłam słowom pogubiłam się
Wierzyłam w przyjażń odeszła gdzies Samotność i modlitwa to smutki me."
http://www.franciszkanie.pl/ekartki/kartki/stk01.jpg
Kasieńko pozdrawiam Cię serdecznie
Życzę dużo zdrówka dla małego i przesyłam mnóstwo pozytywnej energii i uśmiechu..........
Buziaczki
Asia
Kasiu, faktycznie takie doły sa do Ciebie niepodobne,
mam nadzieje, ze szybko je opanujesz,
a co do przygód zabawowych, to dobrze, ze koledzy męża byli wrażliwsi niz on sam :lol: :lol: , ale skoro ładnie przepraszał, to dobrze, ze już się na niego nie gniewasz
No tak, faceci bywają zadziwiająco niedelikatni i ślepi, szczególnie, gdy zajęci są zabawą :? :evil: Dobrze chociaż,że się zreflektował i przeprosił, no i że ma wrażliwszych kolegów :roll:
A co do tych bólów głowy - ja mam ostatnio to samo i bardzo pomagają mi końskie dawki magnezu. Nie wiem czemu tak jest, bo ani nie piję kawy, ani coli, czarną herbatę rzadko i w małych ilościach,a jednak widocznie mam braki tego pierwiastka, skoro tak mi pomoga. Spróbuj, może Tobie też pomoże :wink:
życzę Ci dużo, dużo zdrowia i pogody ducha. Mrozy niedługo się skończą,a humor na pewno poprawi 8) :D
miłego dnia i udanych ćwiczeń!
Dziękuję, że o mnie pamiętasz i zaglądasz do mnie :) Wpadam z ciepłymi pozdrowieniami :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Dużo zdrówka i pozytywnych myśli życzę :D
http://kartki.onet.pl/_i/d/slonie_d.jpg
Troche ciepełka z leżaczka :D
***
Grażyna
Kasiu,głowa do góry!!!!!Dołki nie leżą w Twojej naturze :D :!: :!: :!: Życzę jak najwięcej zdrówka :D :!: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/deti1_soubory/25.gif
Och Ci mężczyźni????Taka juz ich natura...niestety!Zachowują się czasem tak jakby byłi pępkiem świata :wink: :roll: :!:
Kasiu kochana, zmartwil mnie ten Twoj dolek, szybciutko zasypuje go... i widzisz, juz zadnego dolka nie ma :)
Wiesz, moze ja jestem po przypadku naszej kochanej Rewolucji przewrazliwiona na tym punkcie, ale jesli mozesz, to idz do lekarza i sprawdz ta glowe. Jesli uderzylas sie tak solidnie, ze zrobilo Ci sie slabo i od tej pory glowa Cie boli (i to juz od kilku dni), to ja na Twoim miejscu sprawdzilabym ta glowe na okolicznosc jakiegos krwiaka czy chociazby wstrzasu mozgu. Wierze, ze nic sie zlego nie dzieje, ale przeciez sprawdzic nie zaszkodzi, prawda?
Dziekuje za to, co napisalas u mnie na watku o tym ostatnim snie, a zwlaszcza za ten cien, ktory przegonilas :) Tak sie domyslam, ze ten cien mogl byc moimi wlasnymi watpliwosciami... po tym, jak sie dowiedzialam, ze na razie bede tam pracowac co drugi dzien, zaczelam sie martwic, czy ja cos zle zrobilam, ze moze juz mnie nie chca... Wszystko juz sie wyjasnilo, po pierwsze szefowa nie chce mnie przeladowac zbyt duza iloscia nowych wiadomosci naraz, a po drugie w tej chwili (przy zimnej, deszczowej pogodzie) sprzedaz nie jest wielka, wiec szefowej latwiej jest mi mniej placic, ale zmieni sie to gdy zrobi sie cieplej. W kazdym razie w pewnym momencie martwilam sie tym i nagle to zmartwienie odeszlo i poczulam sie spokojna... czyzby dzieki Tobie? :) Jeszcze raz dziekuje :) A tak nawiasem mowiac, czy fakt, ze bylas w stanie ten cien przegonic, oznacza, ze potrafisz snic swiadomie?
Sciskam i melduje, ze za pare godzin reinstaluje caly system w komputerze, jesli wiec nie bedzie mnie przez jakis czas na forum, to tylko dlatego.
http://www.gify.nou.cz/fa16_vily2_soubory/88.gif
Pozdrawiam Kasieńko . Triskell ma rację , przebadaj głowę
Zrozumieć
kumkanie żab
zapach konwalii
nocne życie maciejek
mleczną drogę
wielkość słońca
i mniejszość - gdy śpi
spadające meteory
żółtość słoneczników
zrozumieć to za dużo
powiedzieć ci za mało
zakończyć w sam raz
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D http://www.franciszkanie.pl/ekartki/kartki/km06.jpg
Kasiu tak jak dziewczyny jestem za wizytą u lekarza :!: :!: :!: :!:
http://www.gify.nou.cz/lid_lekar_soubory/l45.gif
Kasiu- miłego weekendu i hmmm... może warto skontrolować te bóle głowy u lekarza? :wink:
cielutkie uściski!
MIŁEGO WEEKENDU :D :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/kyt9.gif
Zmartwiłaś mnie tą głową(oby było dobrze)idż do lekarza nie bagatelizuj tego kochana.Miłego weekendu i całus od Majeczki papa.
KASIU A JA NA TA 40 TAK:
Czy wiesz, że słońce zachodzi,
Czy wiesz, że kończy się wiatr,
Czy widzisz, że tamci ludzie młodzi
mają dzisiaj po 70 lat?
I DO LEKARZA :!:
Witaj Kasiu. Wpadam z pozdrowionkami. Ja również zachęcam Cię do wizyty u lekarza. Jak wiadomo zawsze lepiej sprawdzić. Chociaż ja życzę żeby te bóle głowy były tylko chwilowe i jestem pewna, ze ich przyczyna jest drobnostką. Duzo zdrówka. Trzymaj się.
Słonko wpadam się przywitac , pozdrowic i uśmiechnąc do Ciebie :D
http://imagecache2.allposters.com/images/AGF/3593.jpg
Kasiuniu, mam nadzieję, że już jutro wrócisz rano do pracy i napiszesz nam, że w czasie weekendu bóle głowy nie trapiły Cię. Dużo cieplutkich myśli Ci przysyłam... tak sobie pomyślałam, że dla osoby tak empatycznej i wrażliwej na energie olbrzymia tragedia, która wydarzyła się niedaleko Ciebie, musi być bardzo traumatycznym przeżyciem, wysyłam więc Ci też dużo siły.
Ściskam i daj znać, co u Ciebie.
http://www.gify.nou.cz/fa16_vily1_soubory/54.gif