Aquaaerobik odkryłam w grudniu i chodze z wielką przyjemnością :D Słuchaj się Kasi :wink:
Pozdrowienia na nowy tydzień
***
Grażyna
Wersja do druku
Aquaaerobik odkryłam w grudniu i chodze z wielką przyjemnością :D Słuchaj się Kasi :wink:
Pozdrowienia na nowy tydzień
***
Grażyna
Och już po balu
postarm sie jutro wkleic zdjecia
Było wspaniale, wszyscy sie poprzebierali
ny z mezem byliśmy indn=ianinem i indianką
mieliśmy piękne stroje i perułki
Mój maz zgolił wąsa a ma go odkad jestesmy razem, przeszło 10 lat, zgolił - bo kto widział indianina z wąsem :lol:
ale tak mi sie podoba i mam nadzieje ze juz go nie zapusci
Zabawa skończyła sie o 6, wychodzilismy ostatni
Dzieci spały u dziadków , więc spałam do pierwszej, dobrze ze sie obudziłam bo na 2 jechałam na aquaaerobik, potem odebrałam dzieciaki i juz jestesmy w domku, ale musze dzis odespac
. Na balu na nic sie nie skusiłam, ani nie wypiłam , ani nie zjadłam
i w koncu dzis waga sie do mnie szeroko uśmiechneła
KAasiuCZ - bardzo Ci dziekuje, tak, tak wiem o tym, dlatego cho o tej maślance pomyślałam.
Jak mam zajecia o 20.45 to naprawde nie moge 2 godzin czekas do jedzenia bo ja o 4 wstaje
Rano natomiast jak najbardziej sie do tego stosuje bo rano po 4 wiczę ok 45 minut
a kończę koło 5 , a o 7 jem śniadanie , białkowe przeważnie
Wieczorkiem nie dam rady i dlatego gdy dojade z basenu do domu wypije maślankę
Oduczyłam sie juz jesc wieczorem i nie potrafie połozyc sie po zjedzeniu
Wczorajsze menu
- parówki z serem lekkim podgrzane
- serek wiejski z pomidorami
- fistaszki
a przed balem - cielęcina z p[ieczarkami, papryką, czosnkiem , uduszona na patelni ( pychotka)
rano miezanka aerobiku i stepu
wieczorkiem taniec do upadłego
Jutro odpiszę Wam wszystkim bo dzis zmeczona jestem i ide spac
musiałam tylko opowiedziec wam o balu, no i Kasi Cz powiedziec jak to ze mną jest i podziękoa za wskazówki, nasuwa mi sie kilka pytan, ale to jutro juz u Ciebie na wątku
buzaiki
Kasiu-to dziś porządnie wypocznij :D Czekam z niecierpliwością na fotki!!!Pzdr :D :D :D
Wypocznij więc, czekamy na zdjęcia a ja czekam na Twoje pytania :P
Kasiu, a jak konkretnie uśmiechnęła się do Ciebie ta waga? Proszę o szczegóły. :D
Gratuluję udanego balu, czekam na zdjęcia i trzymam kciuki za trwałe wyperswadowanie mężowi wąsów (moim zdaniem każdy facet lepiej wygląda bez nich).
Jeśli chodzi o jedzenie po traningach, to wydaje mi się, że Kasia słusznie prawi. Nie znam tego z autopsji, bo sama ćwiczyłam jedynie rano, ale chyba faktycznie co najmniej ta maślanka by się przydała.
A tak w ogóle, to dziekuję Ci bardzo za to, że jesteś, nie stawiasz warunków, nie masz oczekiwań, którym trzeba sprostać, po prostu jesteś. :)
Witam
wstawiam zdjęcie moje z mężem z balu przebierańcow
mam wiele fajnych zdjeć , ale wole nie wstawiac dopoki nie zapytam
sie osób , które sa na nich czy mogę,
Jak wiecie jestem blondynką, a tu zmiana na czarne włoski ?
I co mogę być brunetką ???
miłego dzionka
http://images13.fotosik.pl/27/7885943424e86e64m.jpg
Kasiu, Tobie to chyba w każdym kolorze włosów byłoby ładnie. :)
Super zdjęcie. :) I faktycznie ten wąs by tu nie pasował. :lol:
Kasiu, Ty taka troszke farbowana Indianka bo oczy niebieskie ale maz to wyszedl jak prawdziwy Indianin! :lol:
No i musze Ci powiedziec, ze mnie zadziwiasz swoja konsekwencja i uporem, prawie kazdy z nas dalby sobie odpust (przynajmniej niewielki) na czas balu czy urodzin meza, a Ty trwasz przy swoim.
Naprawde podziwiam!
Hi Kasiakasz, fantystyczni byliście indianie. :P :P :P Wielkie brawa za oparcie się pokusom, choć z pewnoscią było ich wiele, jednak Ty jesteś niesamowicie zmotywowana osóbka. :P Też nie jadam już po 17.00 i da się przeżyc. :P
ja przepraszam ze was tak chaotycznie odwiedzam
w czasie pracy zadzwonił maz ze mały ma zapalenie płuc
wczoraj miał tylko troche katarku i troszke kaszlał
posłałam go jednak z mezem ( miał dzis wolne) do lekarza , by ta go osłuchała
i szok
podobno teraz taki wirus w powietrzu ze bezgorączkowe i wlasciwie bez objawowe zapalenie płuc powoduje
coreczka nie ma jeszcze zadnych objawow, nawet katarku, ale jakby sie do jutra pojawił
to polece i z nią do lekarza
mały zasnąl niedano
troche powiczyłam ale basen odpuściłam, jak jutro bedzie spokojniejszy to po południu go odrobię
a jak nie to w czwartek - nic sie nie stanie jak pare dni na sucho pocwicze
jutro wazenie i zmiana tickerka
sprobuje teraz z doskoku Was odwidzac, bo tylko do kilku mi sie udalo zaglądnoc
.............wobec choroby ...człowiek staje sie taki malutki.....