Kasiu-z tym tortem to musiało wyglądac niesamowicie :shock: :D :!: Gratuluję pomysłowości i zdecydowania w walce :wink: :!:
Pozdrawiam :D :!:
Wersja do druku
Kasiu-z tym tortem to musiało wyglądac niesamowicie :shock: :D :!: Gratuluję pomysłowości i zdecydowania w walce :wink: :!:
Pozdrawiam :D :!:
coś widzę chcesz szybszych efektów, dlatego szukasz innej dietki??
lepiej nie eksperymentować, jak Triskell mówi, bo potem jest zawsze choć malutkie jo-jo, bądź wierna 1000-1200 - posłuchaj jednej z tych nielicznych zwycięzców (nie siebie mam na myśli :wink: ).. zawsze jest tak, że w odchudzaniu jest kilka naprzemiennych etapów - etap spadania kilosków i etap stania na wadze, potem znowu spadania itd... to jest fizjologiczne i wiem, że takie stanie denerwuje, (bo mnie też, oj bardzo! :evil: )ale nie wolno wtedy zaniżać kalorii, tylko przeczekać na tej samej dietce :D :D , można przyspieszyć to właśnie ruchem :wink: :wink:
Kasieńko, i jak dzisiaj było z dietą? Gromy w pracy już się skończyły? To pewnie od tych latających tortów. ;-)
Uściski :)
:D WSPANIAŁEGO WEEKEND I MILEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/EE4032.jpg
Miałam byc wieczorkiem, ale goście sie zwalili :twisted:
dziś mam wolny dzień wiec całe do południa z dziemi na dworze bawiłam sie
teraz spia po obiadku więc mam chwilkę.
jak taka ładna pogoda a mam wolne to wykorzystuję to na szaleństwa z dziecmi
Mój syn ma etap, ze je tylko kluski z sosem, wiec ja na śniadanie, obiad i kolacje robię mu te nieszczesne kluski, cale szczescie ze nie jem ich. Moja córeczka tez chce kluski ale z masłem.
Tak sobie mysle ze nakupię im calą zamrażarke klusek i az sie przejedza poczekam
Z iinych rzeczy toleruja tylko słodycze :twisted: :twisted: a ja je omijac sie starm szerokim łukeim
Po wczorajszym młynie w pracy wzięlam dzień opieki i już odreagowuje, musze jednak w poniedziałek iśc na pół dnia , więc nici z długiego weekendu
.......w każdym z nas jest dobro, z jednych wypływa jak lawina z innych skrapla się jak para..... ale jest................
Kasieńko korzystaj z wolnego dnia, baw się z dzieciakami, oddychaj świeżym powietrzem i nabieraj siły i energii do dalszego dietkowania
Buziaczki dla dzieciaczków
Witaj Kasieńko...
Widze, że łapiesz troche oddechu od pracy. A z dzieciaczkami łapie się ten oddech najlepiej. Hehehe masz kluseczkowe dzieci :P
Ja własnie przeglądałam wątek Kardloza i zrobiłam się okropniaście głodna, ciekawe dlaczego :wink: :P Ide więc szlec z obiadkiem a Tobię życze miłego piątala i weekendu. :D
Etapy w jedzeniu dzieci skąd ja to znam - szczeglnie nasz syn mniewa takie dziwne okresy obecnie nie ruszy sie mięsa no chyba ze jest to pierś z kurczaka - za o chleb z dzemem by jadł na okrągło i jest nieszczesliwy ze mu rodzice nie pozwalaja.
W jakim wieku masz Kasiu dzieciaki ? pochwalilas sie moze nimi na forum? jesli tak to na której stronie ?:)
Pozdrawiam i zycze szerkiego omijania kluskowych pułapek :)
Kasiu przeczytałam, że masz problem z wrzuceniem zdjęc do forum, podam Ci stronkę z której ja kożystam, to www.fotosik.pl - jest tam bardzo łatwo sie zarejestrować.
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 01.08.2006 – 110 kg
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
próbuję coś wkleic zobaczymy co z tego wyjdzie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...7c9e53e8c.html