Animko bede tu cierpliwie czekać na Ciebie!!!!!
http://www.puzel.pl/repository/produ...500/150373.jpg
Wersja do druku
Animko bede tu cierpliwie czekać na Ciebie!!!!!
http://www.puzel.pl/repository/produ...500/150373.jpg
Póki co jeszcze tu jestem....
Dziś rano coś mnie zaskoczyło w łazience ... otóż w lustrze ujrzałam ten sam uśmiech , dawno zapomniany i bardzo się z tego cieszę! Wcześniej była motywacja a raczej tłumaczenie samej sobie co jest dla mnie dobre , a dziś znów dokryłam ,że już moge to robić z uśmiechem.
W życiu osobistym troszkę się poukładało , na razie trwam w zawieszeniu , ale to pozwoliło mi osiągnąć spokój wewnętrzny , którego tak bardzo potrzebowałam.
Wysciszam się więc i czerpię z tego radość.Jak zawsze niestety coś będzie się działo lub dzieje dzięki czemuś innemu i wiele spraw pozostaje do ułożenia.Ponadto czeka nas ciężka i długotrwała praca .....praca całej naszej czwórki.Być może na jesień będę musiała wyjechać zarobkowo za granicę / zmienić męża , który ciągnie jak może , ale ma w związku z tym coraz więcej problemów zdrowotnych/ i w związku z tym szukam takiej okazji.Nie mogę sobie pozwolic na wyjazd w "ciemno" .Smutno mi z tego powodu bo bardzo przywiązałam się do tego zamieszania , jakie panuje wokół mnie.Boję się też , czy tato da sobie radę z młodszym dzieckiem , które jak wiecie wymaga dużej opieki.Nie chodzi mi o to , że nie ufam Tomkowi , wręcz odwrotnie bardzo mu ufam , jest on bardzo troskliwym ojcem a chłopcy za nim wprost przepadają.Ale ostatnio prawie 2 lata "żył" on z dala od wszelkich "przyziemnych" spraw , była tylko praca i praca. Nie raz dziwię się jak mu brak cierpliwości np. stojąc w kolejce w Skarbówce :evil: :evil: :evil: a tu trzeba się na to przygortować i cierpliwie czekać na swoją kolej.Ja osobiście to bardzo się dziwię , jak uda mi się załatwić coś od ręki ! 8).Musi też przyzwyczaić się do zajęć dodatkowych i dalszej pracy z tym związanej w domu.Teraz to wygląda tak ,że jak tatuś przyjeżdża to panuje wielki zamęt i nie można nic wstawić na swoje tory.A jak odjeżdża to zaczynam prawie od nowa :wink: swój terror :mrgreen: .
No zobaczymy jak to będzie , umiem już "nie myśleć naprzód" a przynajmniej tak bardzo sie tego nie trzymam jak kiedyś i lepiej mi się z tym zyje/ mniej stresów :wink: / .
Chciałabym Wam bardzo podziękować za to ,że tu jesteście i byliście , kiedy Was potrzebowałam.Czytałam Wasze wpisy , nie zawsze miałam siły odpisać , nie mówiąc już jak mi wstyd ,że mam takie zaległości u Was.Ogólny zarys mam , ale to nie to co zawsze.Bardzo się do Was przywiązałam i nie wiem jak mi będzie bez Was.Nie bedę oszukiwać i powiem ,że ta przerwa / możliwe ,że długa/ ma związek także z finansami.Poprostu muszę wybrać na co moge sobie pozwolić.Jednak ,że nie wyobrażam sobie życia bez forum , więc juz napewno ułoże sobie plan kafejkowy :twisted: .
A o dietce nie napisałam.Nowy Rok i dalsza walka przede mną.Mam nadzieję skuteczna!
Dobra kończę już te moje wywody :roll: .
Ściskam wszystkich!
animka
http://www.edycja.pl/upload/kartki/138.jpeg
Hi Animka, nie damy Twojemu wąteczkowi zakurzyć się, bedziemy czekały na wieści o Tobie, gdy tylko kafejkowo do nas wpadniesz. Zawsze będziemy przy Tobie duchowo, trzymać za Ciebie kciukasy i kibicować Ci, nie tylko w dietkowych sprawach. Czasami tak trzeba, musimy wybrać coś innego i przy tym zrezygnować z naszych przyjemnych spraw, jednak jeśli tylko czynimy to w słusznej sprawie, to od razu jest nam lżej na duszy. Wielkiego buziolca podsyłam do ciebie, także od moich SS-manków, którzy własnie dewastują mi gabinet, ale wolę już to niż jakby miały mi się kłócić, jak przed godziną. :lol: :P Ucałuj chłopaków od nas. :P
Animko zycze Ci zeby wszystko w tym roku Ci sie ułozyło po Twojej mysli :P :P
A jestes juz na dobrej drodze .... :P
Szczesliwy usmiech-to pierwszy krok do szczescia!!!
Pozdrawiam weekendowo i sle buziaczki!!!
Pozdrawiam weekendowo !!!!
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/110.gif
:( SMUTNO BEDZIE :( PAMIETASZ O CO PROSILAM :!: NIE CHE Z TOBA STRACIC KONTAKTU :!:
KOLOROWYCH SNOW I NIE MARTW SIE NA ZAPAS :!:
http://www.gify.org.pl/rysunki/bajki/myszka/55.gif
http://camai.blox.pl/resource/Maki2.jpg
Martuś, cóż mogę napisać...
chyba tylko, że będę czekała tu na Ciebie i myślała o Twojej rodzince ciepło :)
pozdrawiam :)
http://www.twojekwiaty.pl/photo/660.jpg
Martuś, pozdrawiam :D
jakoś tak smutno mi się zrobiło po przeczytaniu Twojego wpisu... będzie mi Ciebie baaaaardzo brakowało, ale będę czekać cierpliwie na Twój powrót :) może tego nie widać, ale bardzo się do Ciebie przywiązałam :) pozdrawiam