Gratuluje!!!Tak trzymaj!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Wersja do druku
Gratuluje!!!Tak trzymaj!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
gratuluję postępów!
Matko jakby u mnie było 75 kg to bym sobie torta kupiła hehehehhe ;)
jakoś mnie rowerek nie rusza, wiosną zaczną na prawdziwym jeździć ;)
wpadłam z goracymi pozdrowieniami sorki ale ostatnio mam mało czasu ale ile moge to zaglądam
pozdarwaim i zycze milego dnia
[b]mnie teraz komp wariuje i nie mam cierpliwości do niego :(
pozdrawiam wiosennie
51 dzień
Witajcie
Pyza, półmetek będzie u Ciebie szybciej niż myślisz:) Idziesz jak burza :)
Triskell - wiem , że ruch najważniejszy, tylko... potrzebuję ciągle motywacji, żeby się poruszać. Jakaś oporna jestem.
Rewolucjo - staram się trzymać i nie popuszczać;-)
Sandraj, prawdziwiy rower lepszy, bo stacjonarny dla wrażliwców może być źródłem frustracji. No bo jedziesz i jedziesz, a wiadomo, że nigdzie nie dojedziesz;-)
Ewunia, brak czasu chyba wszystkim doskwiera. Ja newet nie wiem, kiedy mija tydzień;-) A co do kompa - mój też czasami sobie wariuje;-)
Weroniko, ja też życzę miłego dnia:)
Waga powoli spada. To znaczy bardzo powoli;-), ale to nic. Ja poczekam i tym razem się nie poddam, co tutaj już wielokrotnie pisałam. Kilka osób powiedziało, że schudłam, czyli coś zaczyna być widoczne dla otoczenia. Cieszę się. Nadal jem mało, choć w tym tygodniu pozwoliłam sobie na nieco niedietyczne jedzenie. Ponieważ jednak były to ilości nieduże, to nie czuję wyrzutów sumienia. W końcu żyje się raz;-)
Śniegu coraz mniej. Ptaki świergolą na całego. Wiosna, po prostu wiosna:) I teraz mi się ,,rymnie". Wiosna, wiosna, może i późna, ale jaka radosna!!!! ooo!
pozdrowienia
Do półmetka mam jeszcze kawałek.. :) ale już bliżej niż dalej napewno...
Lenia ja też miałam - do wczoraj... wczoraj troszku poskakałam do fajnej muzyczki i jakoś poszło milej... i od razu waga ruszyła więc mobilizacja od dzisiaj na maksa... :) w końcu półmetek niedaleko :) a potem już tylko z górki...
52 dzień
Dzisiejsza waga 74,4 kg. Coraz bliżej szóstki! Już się nie mogę doczekać. Jeszcze tylko około 5 kg i będę świętować. A potem ,,tylko" 10 i osiągnę cel:D
Pyza, dzisiaj Twoje pomiary? Trzymam kciuki!
56 dzień
Waga spada. Już niedługo będzie szóstka z przodu:)
Dzisiaj 73,3 kg!
No i kto tutaj idzie jak burza :?: :D
Chyba nie ja... :)