Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Było 75 kg będzie 55 :)

  1. #1
    Aneczka1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Było 75 kg będzie 55 :)

    Witam wszystkich walczących o piękną sylwetkę
    Może napiszę troszkę o sobie. Już kilka razy czytałam Wasze sukcesy ale nie odważyłam się napisać.Wstyd mi przed mężem którego już śmieszą moje próby zgubienia kilogramów. Mam 24 lata.Półtora roku temu urodziłam synka. Od grudnia do września nie jadłam nic słodkiego, czasem kisiel jak nie mogłam wytrzymać.Nie jadłam chleba przez prawie 2 miesiące i około 3 miesięcy stosowałam dietę niełączenia.W kwietniu ważyłam 13 kilo mniej.Pod koniec kwietnia przerwałam dietę i jem wszystko na co mam ochotę ale co do słodyczy to trzymałam się dzielnie do polowy września. Nie zjadłam nawet okruszka od ciastka. Ale niestety już nie trzymam się tak dzielnie. Staram się ograniczać ale marnie mi to wychodzi Przez te 7 miesięcy przytyłam do 66 kilo. To naprawdę cud że tylko tyle bo nie miałam umiaru Ale teraz biorę się na nowo.Mam do zgubienia jeszcze 11 kilo.Trzymajcie kciuki za mnie.Pozdrawiam

  2. #2
    Aneczka1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zapomiałam dodać, że jestem teraz znów na tysiaczku. Wczoraj wieczorem mój mąż "rozbijał" mi tłuszcz i wklepywał mleczko nawilżające .Miałam dziś w planach basen ale łapie mnie grypa i nici z pływania .Ważenie w poniedziałek za tydzień

  3. #3
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    hej, dziękuje za odwiedzinki u mnie
    trzymam kciuki za Twoje dietkowanie, życze wielu sukcesów, chociaż szczerze mówiąc dla mnie Twoja waga to marzenie 66 kg, boziu, jak daleko do Ciebie.....

  4. #4
    Aneczka1981 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Skierko....cóż z tego, że 66 kg ale mój problem to nie tyle waga co bardzo grube nogi....Cellulit mam na każdym centymetrze nóg i pupy.Twarz mam szczuplutką, ramiona też piersi kobiece, brzuch mógłby być mniejszy ale ujdzie.Ale mój dół to porażka!!!!!Jak byś mnie zobaczyła to pomyślałabyś, że ważę ok 80 kg. Tu nie ma kokieterii ja poprostu tak wyglądam. Myślę, że mam lekkie kości.Z ćwiczeniami jestem na bakier. Nie daje rady przy najprostrzych. Ogólnie całe dnie siedzę w domu - mam 1.5 rocznego synka.Ale nie poddaję się.Ostatnio sobie folguję bo jakoś mi siły odeszły do dietkowania, ale nie mogę bez forum żyć i wciąż coś tu piszę.Zazdroszczę Wam zacięcia i trzymam kciuki. Serdecznie pozdrawiam

  5. #5
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    Niechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka
    Rozjaśni pokoje Waszego gniazdka
    I szczęściem rozjaśni cały mrok
    A z dróg życia usunie wszelki smutek, zło.



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •