-
Cauchy Kochana dziękuję za wyjaśnienia ale chyba bez kawy nie zaczynam :D
Gratulacje z okazji 2 kilogramów !!Brawo tak trzymaj !!
Moje śniadanko dziś :
jogurt wiśniowy 150 kcal
2 plastry ananasa 58 kcal
łyżeczka płatków owsianych 12 kcal
kubeł herbaty zielonej miętowej liptona-PYCHA!!
Łącznie 220 kcal
Piję też z liptona harmoniai ilinia czy coś takiego jest taka sobie ale o wiele lepsza niż figurka le jest dosyć droga
Zaraz zaparzę kawę i coś tam sobie do niej przegryzę ale na pewno to nie będzie nic słodkiego :D no i nie przekroczę 100 kcal
Pozdrowionka
Miłego dnia dla wszystkich :D
-
Aniu, proszę bardzo :) miło mi, że się mogłam przydać.
Co do herbat - polecam Ci pić herbaty czerwone, słynny na forum Pu-Erh - smakowe bywają smaczne, a do tego bardzo pomocny w spalaniu tłuszczyku ;) a Roiboos całkiem smaczny.
Ja popijam po każdym posiłku szklankę czerwonej i szklankę zielonej.
Pyszne śniadanko miałaś :) ja już wszamałam drugie, tradycyjnie cztery mandarynki.
A zaraz biorę się za zapakowanie sobie jakiegoś posiłku do torebki i wyruszam.. (zbieram się i zbieeeeram..).
A na jutro sobie zarezerwowałam miejsce na "Dzienniki motocyklowe" w Sztuce za 5zł :mrgreen: . Pozytywnie.
Ściskam Was dziewczyny cieplutko,
C.
-
Heloł :-)
ja też się tak ruszam jak mucha w smole :-) ale juz sie ubrałam wiec połowa sukcesu :-)
Jade sobie chyba jakies jeansy kupic :-) przeceny w clarie.dk są to już za normalną cene mozna coś wyłowic :P ale jak nie bedzie ładnych to nie kupie :P
zainwestuje troche w kremy, bo tak wszytskie sie smarujecie - moze i mi to pomoze :-)
Pozdrowionka
-
wiesz co cauchy tak motywujesz ze mam ochote sie zwazyc ( narazie nie mam gdzie ale cos znajde) :D moze i u mnie jest juz troszke na minusiku :roll:
-
wiem wiem pije też phu erh.Dostałam od mamy odmiana nazywa sie blue coś.Sprawdzę na dole i napisze.Co do herbaty życia tej miodowej to nic mnie nie zmusi bleeeee ochyda na sam zapach mnie odrzuca natomiast czerwona mi smakuje :D co również może dziwić a ta moja to chyba blue city coś mi świta ale sprawdzę jeszcze.
czy ktos wie ile kalorii ma 176 g pizzy domowej roboty ? bo w dzienniku kalorii sa takie rozbierzności, że mam poważny problem :oops: wiem wiem, że z tą pizzą mogłam sobie darować ale chce ja wliczyć i trzymać 1000 kcal
Wracajac jeszcze do 1200 kcal to czy można jednego dnia 1000 a drugiego 1200, trzeciego znów 1000 czy to trzeba odczekać jakis czas?
Buziaki na resztę dnia
-
Ja już wróciłam z zakupów :-)
Zrobiłam sobie masę prezentów za te 4 kg lost :-)
Kremik ujędrniający garniera
3 soki fita (owocowe bo ważywne są bee) - w ogole to smaczne są i mają dużo mniej cal.
i co najważniejsze bluzeczke :-) śliczna i niestety droga ale trzeba się zachęcać.
ahh :-)
no to z 40 minut biegania po sklepie bylo :P
jeszcze - 8 kg i zakładam własny wątek - mam nadzieję że to już za 2 tyg będzie :-) kurcze fajnie by było :) mimo to Cauchy bede Ciebi bardzo często odwiedzać.
-
maniutko, ja też zjadłam pizze w czwartek a jednak coś ubyło :-)
ja policzyłam pizze jakbym jadła kanapke z białym chlebem + wszytskie dodatki, wyszło jakies 250 cal :-)
Nie ma co się przejmować i nie daj się zwariowac.
Poza tym co do ilości spożywanych cal ja niestety (a może stety) też tak robię, że jem jednego dnia 780cal drugiego 1000 trzeciego nzowu 900 a czwartego 1200.. kilogramy spadają więc organizm, się nie złości bardzo na te rozbieżności :-)
Za waszymi namowami kupiłam tę herbatę klitona (nie pamietam nazwy) własie ją popijam - jest smaczna, oraz figurę2, pu erha pić nie będę - kiedyś ją uwielbiałam ale teraz gdy tylko wypije to mam zgagi i inne dziwadła - widać moj organizm się nią przesycił i już jej nie toleruje :-)
Uszy do gory!!!
-
Hej Samiczko.Dziękowałam już u mnie ale nie omieszkam podziękować i tu co właśnie czynię.
Co do picia herbat i wody to się muszę niestety nieźle nameczyć.Nigdy nie piłam dużo więc ciężko mi z 2-3 litrami na dobę.Liczę te szklanki a gul mi rośnie w gardle.No ale cóż mus to mus :D
Buziaki
-
Hej samiczko!
Ja u Was a Ty w tym czasie u mnie.Niezłe zgranie :D
-
Haha! No to nieźle masz :-)
Ja jestem 'pijakiem' zawodowym :-)
czy sie odchudzam czy nie to wypijam po 5 litorow dziennie :D
teraz sie staram pic mniej złodzonych rzeczy ale i tak polowa mojej ilosci cal z 1000 to napoje :D
Noo to super, ze sie powoli 'uczysz' dużo pić, to podobno wzmaga przemiane materii... i wiadomo, ze jak wypijemy dużo to i jesć się nie chce :-)