Czyli dzisiaj za Tobą ładnie spędzony dzionek :)
Wersja do druku
Czyli dzisiaj za Tobą ładnie spędzony dzionek :)
jesteś naprawde bardzo ciepłą i wyjątkowa osobą :D poczytałam sobie Twoj topik teraz :D
Dziękuje za odwiedzenie mnie :) i gratuluje takiej wytrwałości :)
Owszem, ale jeszcze sie postaram wieczorkiem chociaż z hantelkami poćwiczyć i może wycisnąć dzienną dawkę brzuszków.
Poszukałam właśnie po necie i znalazłam jeden klub, który mógłby mi pasować. Wszystko zależy od tego jaki będę miała podział zajęć w przyszłym semestrze, ale klub jest blisko uczelni, więc może jakoś się to uda mądrze zorganizować, na początek chciałabym tak ze dwa razy w tygodniu chodzić.. no, ale najpierw muszę przeżyć sesję i nie wiem jak to zrobię, biorąc pod uwagę jak mało umiem. :?
Ide, zasiedziałam się i nie zjadłam kolacji jeszcze. :)
C.
Hej Cauchy.
Dziękuję za odwiedzinki na moim wątku.
Widzę ,że dzionek spędziłyśmy podobnie z tym ,że Ty w towarzystwie piesków, a ja synków hi hi.Cieszę się ,że trafiłam na to forum i poznaję takie osóbki jak Ty.Przyznam ,że już od jakiegoś czasu obserwuję relację dziewczyn odchudzających się tu, ale dopiero teraz nabrałam odwagi żeby do nich (do Was) dołączyć i to jest mój błąd.Gdybym dołączyła wcześniej ,to jestem pewna,że przy takim wsparciu już dawno miałabym za sobą walkę z otyłością.
Życzę Ci silnej woli, pozdrawiam i miłej niedzieli.
Witam Cię Puchaciu serdecznie na moim wątku (który dzielę jeszcze z Samiczką, ale ona się wakacjuje w Zakopanem.. wraaacaaaaj!).
Co do dołączenia - lepiej późno niż wcale :)
A ja znów wstałam za późno, ble.. ale dzisiaj już nie odpuściłam porannych ćwiczeń, potem się wykąpałam, zabalsamowałam.. a teraz właśnie kończę jeść śniadanko. Polędwica wołowa upieczona, na zimno, z odrobiną musztardy, mniam.. do tego kawałek surowej papryki i kapusty kiszonej, i jeden wafel ryżowy. Bardzo smacznie. :) Jeszcze herbatki muszę zrobić.
Miłego dnia dziewczyny :)
C.
Witaj Cauchy :)
nareszcie do Ciebie dotarlam, bardzo tu milutko :D :D
widze że idziesz jak burza i jak sie Ciebie czyta to aż milutko robi sie na serduchu :)
milej niedzieli i powodzenia w czasiei sesji :)
już trzymam kciuki :D
hej hej Cauchy
Wczorajszy wieczór opisałam u mnie......dla mnie był super co chodzi o duszę gorzej o ciało :oops: .
Byliśmy dziś w lesie nad jeziorkiem i "tańczyliśmy" na lodzie :D .Wszystkie mięśnie mnie bolą ale to beeeerdzo dobrze bo już wiem, że gdzieś tam są :wink:
Kiedy wraca Samiczka??
Buziaki
kurcze... nie mogłam się powstrzymać i zajrzałam do Ciebie... na krótko.... 11 kg... to już 1/3 :D
Witaj Cauchy i Samiczko(wiem że jużjesteś w domku),dawno do was nie zaglądałam :oops: ale grypsko mnie rozłożyło i nie odwiedzałam forum,leżałam w łóżeczku i odpoczywałam sobie.Dzisiaj już lepiej się czuję więc zaglądam na wąteczki moich ulubionych nowych koleżanek :wink: .Dziękuję za odwiedzinki na moim wąteczku i za wszystkie miłe słowa otuchy.W piątek idę do neurologa ehhhhhhhhh ciekawe czego się dowiem.Miłego wieczorku papa :D :D :D
Hehe, a ci Twoi znajomi nie próbują Cię przypadkiem z tym ich kolegą zeswatać? Bo tok to podejrzanie brzmi - umawiasz się z nimi i ich psami, a oni zapraszają tego kolesia... Fajny jakiś? :wink:
Zapisanie się na aerobik to najlepszy pomysł z możliwych - super, że chcesz to zrobić :) Trzymam kciuki, żebyś znalazła ciekawe zajęcia z dobrym instruktorem (bo od niego jednak zależy, jakie będą) i jak najszybciej po sesji się za to zabrała :)
A ja tam waga dziś rano, będzie przesunięcie suwaczka?
Usciski :)