hej wisienko życze powodzenia i wytrwałości
Wersja do druku
hej wisienko życze powodzenia i wytrwałości
Trzymam za Ciebie kciuki, Wisienko - i zgadzam się z tym, co napisała Ci Narcyza, że 1200-1300 kcal może być dla Ciebie odpowiedniejsze. Przy takim limicie będziesz również szybko chudła, a nie będziesz chodziła cały czas głodna :)
A tak nawiasem mówiąc - 11, 111 i inne podobne liczby to moje ulubione, ale pomimo tego życzę Ci, by Twoja waga już wkrótce nie wynosiła 111,1 :wink:
Powodzenia!!!
duzo silnej woli ci zycze bo energii i wsparcia dziewczyny daja tu cała mase wiec nie bedziesz sama :D
witajcie :))
jak miło wejść na forum i zobaczyć u siebie kilka wpisow :lol:
Samiczka ciesze się, że jesteś i też zdecydowaaś się na radykalne zmiany w swoim jadłospisie :) widze, że masz już jakis sukcesik na swoim koncie :) gratuluje :D
fajnie ze jest ktoś o podobnej wadze, na podobnym etapie odchudzania, to bardzo podnosi na duchu :)
Trycka jak milo Cię widzieć u siebie :) jestem dla Ciebie pełna podziwu za odwagę i osiągnięty cel w SL, pół roku temu kibicowalam Ci w ciszy jako bierny użytkownik forum i czytelnik SL :)
eh mnie też niestety od tamtego czasu przybyło na wadze i to 14 kilo :!: :!: :!: :oops:
niestety musze przyznać ze jestem malo odporna psychicznie, wystarczyło jedno załamanie żeby zacząć w siebie wpychać co popadnie i nie umieć wychamować...
ileż to razy mialam zamiaru zacząć diete, ale na obietnicach się kończylo :(
na szczęście opamietalam sie, poukladalam sobie sprawy prywatne i znow jestem pelna sily i nadzieji że sprostam celowi jaki sobie postanowilam :)
Tobie też tego życze, dużo samozaparcia :)
Triskiell moja idolko ;)
do dzis (od lipca, z kilkoma przerwami) nie moge sie nadziwić i przestać Cię podziwiać :) jak Ty to robisz ze zawsze jesteś pełna życia i zawsze na posterunku żeby przekazać pozytywną energię potrzebującym grubaskom :) :)
życze Ci powodzenia w utrzymywaniu wagi :)
napewno poradzisz sobie z tym wysmienicie :) :) :)
3mam kciuki :)
Darknes23, Wiolonek napewno wytrwamy :)
z tego forum plynie tule energii i pozytywnych wibracji że nie sposób sie temu oprzeć ;) ;)
pozdrawiam
Witaj Wiśnio trzymam kciukasy za twoje poczynania :D początki nie są łatwe ale jak widać pierwsze efekty to aż chce się żyć, a że wiosna się zbliża (wiem, wiem trochę dziwnie to brzmi kiedy śnieg za oknem ale ja zawsze po nowym roku czuję wiosnę :lol: ) więc warto zrobić wszystko coby przywitać ją w mniejszym rozmiarze :D
Hejka Wisienko ... witaj wśród Nas :-)
Trzymam mocno kciuki za wyrzucenie na zawsze zbednych kilogramow :-) ...
W Nowym Roku życzę Ci uśmiechu i szcześcia i spełnienia bajowych marzeń :-)
Buziaki
Wisienko, Ty też przekazujesz nam już teraz sporo pozytywnej energii. Mnie wystarczy na Twój avatarek spojrzeć i już mi się pyszczek od ucha do ucha śmieje :)
I co, jak dietka idzie?
Uściski :)
http://www.gifs.net/Animation11/Crea...Tiny_fairy.gif
Właśnie wwisienko? :-) Jak dietka, mam nadzieję, że wspaniale :-)))
Hej hej czekamy na relacje
Witajcie dziewczyny :) :) :)
ciesze sie, że wpadłyście na mój wąteczek :lol:
bebe13 witaj w moich progach ;)
mam nadzieje, że nareszcie polubie wiosnę :) jak dotąd nie bardzo ją lubiłam bo niestety kojarzyla mi się tylko i wylącznie ze zrzuceniem i schowaniem do szafy kurtek , płaszczy i wszelkich wierzchnich okryć które naiwnie lubiłam myśląc że w jakiś tam sposób zakrywają moje krągłości i niedoskonalości :roll:
wierze, że ta wiosna będzie inna :))
dietka jak narazie przebiega wg. planu :)
jeszcze nie narzekam :lol: :lol: :lol: , chociaż wyłonił się juz pierwszy problemik ktory mam zamiar pokonać...
doradźcie mi co ja mam jeść poza domem??
dwa razy w tygodniu wychodze z domu o 7 i wracam po 21, w pracy jakoś sobie z tym radze, ale co od 15 do 21 (wlaściwie to 18-19)??
dziś poratowałam sie kefirem i garstką orzechów , ale na dłuższą mete to sie nie uda :?
pozdrawiam was gorąco i czekam jakąś rade ;)