-
z Nowym Rokiem nowym krokiem :))
ZACZYNAM
obserwuje was i wasze zmagania już od dłuższego czasu,
jestem dla was pelna podziwu i wierze że z waszą pomocą
a przede wszystkim mając jakieś oparcie uda mi się pozbyć raz na zawsze ten tluszcz który obrzydza mi codzienność
kilka tygodni dojrzewałam do tej decyzji,
i nareszcie oficjalnie jestem wśród swoich
postaram się nie zawieśc siebie i was
myśle ze najlepszą dietą na początek będzie 1000 kalorii, przede mną długa droga bo mam do zrzucenia conajmniej 40 kilogramów ( o matko jaka to przerazająca cyfra ) ale mam caly rok przed sobą, a moze i dwa lata, wazny będzie efekt i stopniowe pozbywanie tego balastu który kilka lat sie gromadzilo
mam nadzieje, że bede mogla liczyć na wasze wsparcie,
pozdrawiam gorąco
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM 2006 ROKU
-
:P Witaj Wiśnio!
Gratuluję i ściskam za odwagę podjęcia takiej decyzji !!!
to chyba juz pierwszy krok.
40 kilo.... są tu na forum tacy, co i tyle zrzucili a nawet i więcej. Więc... zaczynaj i nie ma wymówek
Ja osobiście jeśli mogę doradzić, to proponuję najpierw dietę 1200 kcal. Ja tak zaczynam i tak będe mieć pierwszy miesiąc. Aby moja żarłoczna psychika i wileki, rozciągnięty żołądek nie przeżyły zbyt dużego szoku. Dziewczyny z forum mnie namówiły i mają rację.
No.. napisz coś jeszcze o sobie.
Ściskam
-
CZeśc wisienko ja tak jak ty dopiero zaczynam muszę pozbyć się dobre 20 kg trzymam kciuki powodzenia
-
-
narcyza, cwancik, cauchy witam was serdecznie u mnie, widze ze wszystkie jesteśmy w początkowym etapie odchudzania, ciesze sie że nie rozpoczymam tej walki sama i mam nadzieje ze za kilka tygodni, a może miesięcy, będziemy dalej w tym samym składzie dodawać sobie otuchy i wspierać sie
pozdrawiam cieplutko
-
To zaczynamy niemal równocześnie, ja z jednodniowym opóźnieniem Trzymam kciuki za wszystkich i razem musimy dać rade i obojętnie jak się potoczy i tak wszystkie jesteśmy piękne, wartościowe i pełne uroku Muszę to sobie powtarzać, żeby w razie porażki nie wpaść w dołek I szczerze mówiąc serio tak myślę
-
kakofonio napewno damy rade nie ma innej możliwości
ja juz jestem po pierwszym dietkowym dniu, jak narazie nie narzekam, a wręcz odwrotnie jestem mile zaskoczona że minął bezproblemowo, to pewnie dlatego ze jestem bardzo zdeterminowana oby jak najdłużej ten stan trwał
pozdrawiam
-
Wwisienko
Jest NOWY ROK a w tym roku na pewno się wszystko uda
Widzę, że mamy podobną wagę i podobną ilość do zgubienia
Dasz radę my WSZYSTKIE DAMY RADĘ
-
Witam cie i ja Wisienko .ja rowniez zaczynam jeszcze raz i zycze nam powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki