-
MUSZE!!!!!!schudnąć 7 kilo w 4 miesiące - pomóżcie!!!!
-
dieta 1000 kcal to twoj ratunek. oczywiscie musisz jeszce wpowadzic pewne zmiany, generalnie na 1000 powinnas chudnac 2 kilo w miesiac.
-
wiesz, wydaje mi się, że nawet 1000 nie musisz stosować.
Po prostu trzeba przestrzegać typowych zasad w odchudzaniu <i to one sprawiają najwięcej problemów :P>:
słodycze odraniczyć do minimum,
przestać smarować pieczywo masłem i zapomnieć o fastfoodach i chipsikach,
jeść o w miarę stałych porach,
nie jeść po 18 <ale to tak na prawdę zalezy od godziny o której chodzisz spać>,
uprawiać więcej sportu <jest na tvn style od 8 do 9 fajna gimnastyka, jeśli masz czas to warto spróbować>
Niby to takie proste, ale wiesz mi, wcale aż tak banalne nie jest <gdyby tak było wszyscy bylo by szczupli i piękni i nikt by nie wymyślał diety Atkinsa, Montignaca, South Beach, Kopenhaskiej... itp itd :P>
Powodzenia!!!
-
j a tez 7 MUSZE dokładnie tez w CZTERY miesiące, potem jeszcze ze 3 i bede happy, na razie idzie całkiem dobrze,ale to dopiero jakiś czwarty dzien,ale da sie to zrobić, uwzam ze te 7 kg to nawet w 3 miesiace lekko-na 100-1200kcal!powodzenia
-
Miom zdaniem dobra opcja jest postawienie glownie na intensywne dlugie cwiczenia no i ograniczenie jedzenia. Ale cwiczenia naprawde wiele wiele daja no tylko z drugiej strony to trzeba miec do nich niezle zawziecie i wytrwalosc
Ale mysle ze dla chcacego nic trudnego
Powodzenia Pozdrawiam
-
Musisz? A co będzie jak nie schudniesz? Przestaniesz się odchudzać? Jeżeli tak, to po co w ogóle. Zrozumcie, wystawianie sobie limitów czasowych jest bez sensu. Każdy organizm inaczej reaguje na dietę.
Akurat w cztery miesiące to można schudnąć dużo więcej niż siedem kilo...
Żeby TRWALE schudnąć w jakimśtam okresie musisz TRWALE zmienić tryb życia na zdrowszy. To samo z siebie powinno pomóc. Dodatkowo możesz ograniczyć kalorie. Ale Wcale nie musi to być aż do 1000.
-
Ja jestem na diecie nie za długo i już mam za sobą 7 kg więc w 4 miesiące zgubisz więcej! Tylko aby efekt się utrzymał musisz ( tak jak pisała jakaś koleżanka przede mną) zmienić nawyki. ja już np. nie mogę posłodzić herbaty, zjeść całej czekolady czy kromki białego chleba. Pozdrawiam :*
-
A ja chociaz juz troszke schudłam to i tak słodze herbate . Najlepiej dopasować diete do siebie a nie siebie do diety
-
Ninti święte słowa Ja też słodzę herbatę, jem żółty ser i czasami ciasto. Wszystko tylko z głową. Jak przekroczę 1000 kcal to koniec z jedzeniem i już
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
Z tym słodzeniem herbaty to po troszku prawda, chociaż ja jak przestałam słodzić to nieźle schudłam (i to akurat nie wróciło, bo do słodzenia herbaty nie wróciłam, co więcej teraz słodzona herbata wydaje mi się obrzydliwa;/). Ale nie można się za bardzo szarpać. Piszę za bardzo, bo jednak trochę zdyscyplinowania potrzeba.
Ja np. nie zrezygnuję z: chleba zwykłego (nie chrupkiego znaczy, razowy wcinam), bananów i makaronu. Z tym, że teraz jem GÓRA 3 kromki (rzadko, jak nie mam pomysłu co zjeść, a kiedyś 5 dziennie to był standard i do tego białego chleba;/), nie jadam makaronu codziennie (tak samo jak nie jadam pierogów codziennie, chociaż za pierogi to bym dużo oddała). Za to codziennie jadam jednego banana. BO LUBIĘ. Howgh.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki