dzisiaj zalogowałam się na "diecie". jestem młodą męzatką i odkąd mieszkam z moim mężem przytyłam ponad 15 kilo. MAM JUŻ TEGO DOŚĆ. mimo dość pogodnego usposobienia, ciągle jestem niezadowolona z siebie. najchetniej cały czas siedziałabym w domu. kiedy już wyjde spuszczam głowę bo sie wstydze swojego wyglądu ( nie daj boże spotkać kogoś znajomego) Zawsze miałam w sobie poczucie swojej wartości, ale tez duzo samokrytyki. wiem ze teraz już jest lekka przesada, musze skonczyć z jedzeniem, bo im dalej w to brne tym będzie gorzej.
zawsze byłam dość rygorystyczna i zdyscyplinowana w stosunku co do siebie. wszystystko zmieniło się gdy poznałam mojego męza. on zapewnia mi wszystko i kocha taką jaką jestem. jemu nie przeskadza to ze sie roztyłam. może to i miłe ale niezabardzo dobre bo ja przez to niepotrafię sie zmobilizować. dla niego i tak jestem najpiękniejsza, choc ja sie bardzo żle z sobą czuje.
prosze was o pomoc i o wsparcie, w zamian obiecuje codzienne notowanie i kontrolowanie mojego jedzonka.prosze was jeszcze może o propozycje jakiejs diety. z fóry dziekuje agusia