-
powrot do przeszlosci...
Witam, mam na imie Maciek i mam 16 lat... W kwietniu 2005 nabawilem sie kontuzji - podczas w-f uszkodzilem sobie kostke i do wrzesnia siedzialem praktycznie w domu...pozniej zaczela sie szkola i znowu straszny pech... zlamanie reki (lewa kosc pormieniowa) no i miesiac w domu... zwolnienie z w-fu mam do marca (moge juz cwiczyc w praktyce) tak, zeby opuscic pierwszy semestr... Przed tymi dwoma wypadkami troche sie ruszalem (9h pilki noznej tygodniowo i 4h basenu) no i wiadomo jak kazdy chliopak costam popludniu z kolegami kosz, pilka itp. Jednak nie zamierzam juz wrocic do treningu pilki noznej, wiec musze zmienic sposob odzywiania sie... podczas siedzenia w domu moje miesnie zmarnialy i pojawil sie tluszcz. Potrzebuje szybko schudnac, gdyz jestem w klasie sportowej i boje sie troche niemilych tekstow w stosunku do mojej osoby... waze teraz 74kg, a chcialbym ponizej 60 zejsc jak najszybciej jak sie da (no i bezpiecznie) nie znam sie na tych wszystkich dietach i prosze Was o pomoc... Nie chcialbym eliminowac jakichkolwiek produktow (nie jem slodyczy, ale robilem to do wczoraj ) W moja diete moga byc wpisane wszelkie rodzaje cwiczen fizycznych, gdyz chce odbudowac swoja muskulature (chetnie domowych, bo na silownie moje miesnie sa narazie za slabe i musze je odbudowac)... duzo spaceruje po okolo 4h dziennie (droga do szkoly 4km-pokonuje pieszo)...Dlaczego chce schudnac?? J/w mowilem, ze chce uniknac nieprzyjemnych komenatrzy ze strony znajomych no i karnawal juz troche pozno sie obudzilem, ale moze chociarz ten brzuch z przodu zniknie... Serdecznie pozdrawiam!!!
-
scignij cwiczenia 8 min z kultury fizycznej i cwicz codziennie, moze aerobiczna 6 weidera??? A poza tym po prostu mniej jedz. Nie musisz jakosc specjalnie liczyc kalorii jedz po prostu zdrowe rzeczy. Bez fast foodow, mieso gotuj albo piecz w piekarniku, zamien biale pieczywo na ciemne, wiecej warzyw i samo pojdzie. Moze nie jakos specjalnie szybko ale zdrowo i kilogramy nie powinny wrocic.
-
re:
juz sciagam... troche czytam forum i widze, ze moj najwiekszy grzeszek to kolacyjka o 21-22 czasami 23... treba to przesunac albo zrezygnowac calkiem...bede szukal jak najwiecej okazji do aktywnosci fizycznej...
-
Hmmmm Podziwiam takie racjonalne podejście i to jeszcze u faceta Tylko czy 58 kg to nie za mało? Nie wiem ile masz lat i wzrostu więc się nie wypowiem, ale pamiętam, że mój znajomy przy wzroście ok 170 (może trochę więcej, nie pamiętam już) ważył jakieś 70kg i wyglądał b. dobrze, naturalnie umięśniony był ale bez przesady
Aha- i rzeczywiście dla facetów najlepszy jest sport, bo Wy, skubańce, szybciej spalacie.
Może pływanie? Pływanie jest chyba takie "rehabilitacyjne" właśnie. Tylko uważaj, bo np mnie po pływaniu strasznie się jeść chce... :>
Życzę powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki