Kochana Kloe, napewno bedziesz mogła liczyc na wsparcie tu na tym forum. Ja dopiero zaczełam i dzis jestem z siebie zadowolona jak nigdy. Dietke trzymam a poza tym zmusiłam sie w koncu do ćwiczen i dałam ostro czadu jutro zapewne zakwasy ale co tam warto. Szczerze mówiac to tez mój drugi raz tak na serio, za pierwszym razem schudłam zaledwie 3 kg (zapewne tylko woda spłyneła) i dałam sobie spokój teraz tak nie bedzie bedziemy sie trzymac i nie damy sie zgubnym panom batonikom i pani czekoladzie!! Zamiast nich trzeba zaprzyjaznic sie z warzywkami i woda mineralną. Tak wiec zycze powodzonka i napewno bedziemy sie wspierać. Możesz na mnie liczyć i mam nadzieje ze i Ty dodasz mi otuchy, czasami kopa na rozped albo nagane za grzechy
. To mój 3 dzien i trzymam silna motywacje czego i Tobie zycze.
Pozdrawiam.
Zakładki