Zrobiłam pierwszy krok, postanowiłam zlikwidować to moje 37 kg słoninki, które kocham mimo wszystko.... Ale niestety zaczynam się starzeć i boje się, że z czasem moja skóra przy odchudzaniu będzie zwisała jak ucho u spaniela....
Aby mieć silną wolę i utrzymać się w postanowieniu w związku z nowym rokiem, postanowiłam się zgłosić do Super Linii i odchudzić się ile się da diętą 1000 kcal i zapisaniem się na ćwiczenia, ponieważ znam siebie i wiem, że sama w domu będę leniwa.
Mam nadzieję, że ktoś będzie za mnie trzymał kciuki, a może ktoś się do mnie przyłączy?
Pozdrawiam wszystkie pluszaczki....