Moje słabości :
Halibut, pieczony z chrupiącą skórką
Węgorz wędzony (jeszcze ciepły)
Sielawa pieczona nad ogniskiem
Ślinka mi cieknie od samego pisania, ale to dla mnie niegroźne bo nie mam dostępu do tych ryb
Grożniejsze są :
Ruskie pierogi
Placki ziemiaczane

rety zgłodniałam, uciekam
szane