Dieta idzie mi bardzo dobrze zjadlam dzies max 560 kcal i nie zamierzam wiecej!


Tak mi sie jutro do szkoly nie chce isc ...ach trudno taki zywot ucznia...nie moze byc az tak zle

Teraz to ja juz zyje przyszlym tygodniem i imprezami (mam nadzieje ze PAN X bedzie na nich obecny) W koncu musze zaczac dzialac bardziej otwarcie

Co z Wami dziewczyny! Jak tam Wasza walka?