-
Słodycze - mój wróg
Witam ! Chcę schudnąć... tak naprawdę to bardzo bardzo chcę schudnąć . Mój największy problem to słodycze,które uwielbiam. Czy znacie jakieś sposoby (oprócz silnej woli), żeby obyć się bez nich ??
-
Ja znam taki patent...rodzynki...są słodkie i jak się je je to zeby bolą że nie masz ochoty na nic wiecej no i kisiel...też słodki nie wiem co jeszcze...chyba jedyne co moze byc to nie siedzieć długo w domu żeby nie złapała Ciebie chęć na słodycze i wyjscie na spacer Pozdrowionka:*
-
Też niestety mam problem ze słodyczami. Sposobu na nie tak do końca nie mam, bo wtedy przecież nie miałabym problemu.
Wiem tylko, że na mnie nie działa takie zaspokajanie czymś małym, np. kostką czekolady. Jak zjem taką kostkę, to zaraz potem całą tabliczkę ...... Także dla mnie zero słodyczy musi być...
Niektórym natomiast takie prewencyjne jedzenie małych ilości wystarcza. Po prostu sprawdź jak jest z Tobą
Pozdrawiam!
-
HEJ Yanna
Jak dietka?
Ja dziś- razowiec z twarozkiem, tuńczyk z kukurydzą , i pomidorek z fetą. chyba nieżle?
wiem że wedlug BMI 49 kg to zamało ale ja uważam żę przy takiej wadze będę dobrze wyglądać, obecnie nie jest żle, ale fajnie będzie mieć 49 lub 50 kg.
wpadnij jeszcze do mnie
uda nam się, oj będziemy laski
-
Strasznie mało......
A moja dieta dzisiaj dobrze....W ramach zdrowego trybu życia jadłam fasolę - białko roślinne no i mnie brzuch boli, ech......
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki