Nie wiem co ze mną jest nie tak...mam wrażenie, że schudnięcie w moim przypadku jest nierealne...naprawdę...Jestem puszysta od kiedy pamiętam...I to dlatego, że rodzice nie odmawili mi niczego no i oczywiście babcia z dziadkiem tez swój wkład we wszystko mieli...próbuję naprawiać ich błąd...schudnąć...z tym, że bardzo łątwo się poddaję. Ogólnie to gdy się nad wszystkim zastanawiam to mam wrażenie, że ja jestem skazana na nadwage
. Nie wyobrażam sobie siebie chudej, a bardzo chciałabym byc chuda....prosze pomóżcie mi
![]()
Zakładki