Wątek: obsesja :((

hey! przypadkowo natrafiłam na ta stronke(naprawdę super).Od dziś mam zamiar się odchudzać ...po raz kolejny składam sobie tą obietnice .Niestety z realizacją bywa gorzej...mam 19 lat i źle się czuje w swoim ciele, od dawna się odchudzam-chudne i tyję ...błędne koło.Teraz znów jestem na etapie"krąglejszych kształtów".Chce "coś" z tym zrobic.Chyba jestem uzależniona od jedzenia....potem wyrzuty sumienia....czasem czuje,że nie moge nad soba zapanowac,że to jedzenie mną rządzi.Obsesja!!! Chce schudnąć i mam nadzieje,że wytrwam! Wszystkim,którzy mają podobne problemy do mnie życzę przede wszystkim dużo silnej woli-napewno się nam uda

Każda z nas na tym forum ma podobny problem
Wspieramy się nazwajem

Jeżeli wytyczysz sobie już drogę, którą chcesz podązać...
określisz własne racjonalne reguły odchudzania...
pójdzie Ci o wiele lepiej...
Trzymam kciuki... i czekam na relacje

Dzięki za ciepłe słowa, to teraz dla mnie bardzo ważne.Mocno wierzę,że nam sie WRESZCIE uda

hej, ja mam to samo próbuje trzymać diete 1000 kcal od poczatku stycznia, jestem uzależniona od jedzenia i tez źle czuje się w swoim ciele i to jedt pierwszy podstawowy problem. Najpierw trzeba polubić siebie takim jakim się jest i dopiero wtedy zbijac wage. Ja zbijam wage i próbuje polubic siebie, ale narazie marnie mi to idzie.

Trzymam kciuki, mam nadzieje że nam się uda
pzdr

witam cię cieplutko lonkka! Jesteśmy chyba równieśniczkami (rocznik '86?)

Mnie się udało, grunt to wytrwałośc i cierpliwość, więc i Tobie na pewno się uda! Będe mocno trzymała kciuki! Wpadaj do nas i pisz jak Ci idą zmagania. Ile masz wzrostu i ile ważysz?

ehh...właśnie, najważniejsza SILNA WOLA, trudno tak z dnia na dzień pozbyć się swoich przyzwyczajeń...Mam 160 i waże 63 kg Chce ważyć 50 kg...jej 13 kg, to dla mnie bardzo dużo, ale zrobię wszystko ,zeby się udało

SILNA WOLA, MOTYWACJA....I NIE MYŚLEĆ CIĄGLE O JEDZENIU to chyba recepta na sukces(przynajmniej w 60%)

Lonkka,
dziekuje za wizytke u mnie i mam nadzieje, ze bedziesz wpadac czesciej
Jestes moj rocznik, wiec musimy dac rade, bo kto inny jak nie my?
Mam ten sam problem co Ty, ale razem pokonamy wroga i wstretne kilogramy sasasa heheh

Powodzenia w dietkowaniu i milego wieczorku
Zuzka

Loonka my to chyba wygladamy tak samo :P . Podaj wymiarki to sie porownamy :P

160 i 63 kg dąże do 50 ehh...mam nadzieje,ze to nie będzie tylko marzenie.Jeszcze pół roku temu tyle ważyłam....a teraz -jej nabrałam "trochę " ciałka.Żle sie z tym czuje i chce to jak najszybciej zmienic