...Bo po prostu zazdroszczę innym dziewczynom fajnego ciała. Choć przyznam, że jakoś ostatnio trudno mi się zmotywować, kiedyś powiedziałam sobie "koniec" i motywację znajdywałam sama w sobie, ale jakoś te czasy minęły i jakoś teraz nie umiem się odchudzać i dążyć do wzynaczonego sobie celu, więc postanowiłam do was napisać, no bo w końcu w grupie łatwiej się motywowoać niż samotnie, z resztą przyznam, że Wasze sukcesy w odchudzaniu są bardzo podbudowujące i zachęcające

Ja to nie umiem się podporządkować jakiejś lekkiej diecie, bo jestem paskudna i wiem, że zaraz będę sobie za dużo pozwalać, dlatego najlepsze dla mnie to najbardziej rygorystyczne..
Ahhh...Postanowiłam.
Wiem, że początki będą okropne...
Ale liczę na to, że diabeł nie taki straszny jak go malują, bo będzie owocny

Pozdrawiam cieplutko wszytskich :*