-
Dieta a alkohol !
Alkohol a dieta...
Czy będąc na diecie pozwalacie sobie na picie alkoholu?
ja sobie nie wyobrażam, że miałabym zrezygnować z piątkowego wypadu do baru lub sobotniej imprezki ze znajomymi )
A jak jest u was?
-
Tez sobie nie wyobrazam :) Dlatego pije sobie i jakos nic sie nie dzieje, chudne wiec wszystko okej :)
Wlasciwie alkohol to jedyne ustepstwo w mojej dietce.
Pozdrawiam :)
-
sshanon...
w jakim czasie schudłaś aż tyle kg?
nastawilaś mnie pozytywanie swoim thickerem hehe :]]
-
Nastawilam poki sie nie dowiesz w jakim czasie hyhy ;)
Otoz zaczelam od maja dietke, oczywiscie z mniejszymi lub wiekszymi bledami, mysle natomiast,ze naprawde sie wciagnelam po miesiacu, wiec bedzie ponad pol roku :)
Ale co tam! Czas nie wazny, wazne efekty ! Tylko to pociesza mnie, ze jojo za mna nie podaza (chyba) ;) A na te 5 kg daje sobie nawet i czas do maja ! A co tam, wazne ze osiagne cel, a czy w kwietniu czy maju..
Tak czy inaczej, predzej czy pozniej, czeka na nas meta, wiec sie nie zalamuj i dietkuj ladnie (nawet i alkoholowo;)) a wtedy swiat jest nasz ;)
-
hehe )) i tak mnuie nastawiłaś ))
ja swoje 9 kg też zgubiłam jakoś w pół roku.. :P
ale mam przynajmniej pewność, że to ni wroci )
Teraz zaczynam drugi etap dietki
z 73 do 70 :]
nie spieszy mi się AŻ tak bardzo
Powoli aby do celu... ))
[ćwiczyłam dzisiaj 8 min ABS] :P
-
Nie no, bez odrobiny ( ) alkoholu czasem się nei da. To że jestem na diecie to nei znaczy, że jestem martwa towarzysko , ale jednak pije troszkę mniej.
-
cześć, dziewuszki. Ja powiem tak - byłam na 1000 pół roku, schudłam pięknie, nierezygnując z imprez i picia alkoholu - na imprezkach jednak nie jadłam, a tylko piłam alkohol, a zakąsywałam cukierkami, bo nie mogłam się przekonać co do kanapek - skoro nie lubię tych z tłustą kiełbachą (a tylko takie bywały na imprezach), więc po co mam jeść - lepiej jadłam cukierki, no bo po piciu na głodny żołądek skutki są opłakane
podobno najlepsze jest wino, no ale to wszystkie odchudzaczki wiedzą. Wódka też nie jest zła. Tyle że zwykle pije się ją z sokiem...no i piwko zimniutkie lubię...
-
hehe co tego winka to... zależy też o jakim winku mowa :P
Wytrawne jak najbardziej tak, ale te tanie winiacze są słodzone cukrem blee :P
))
Ale mimo wszystko...
Nie wiem, jak można zrezygnować z alkoholu...
:]
-
CZeSC DziewCZyNy
Ja mam podobnie
nie potrafie odm odmowic browarka
no i pije,ale chudne,pewnie troche wolnie ale po co sobie wszystkiego odmawiac,przeciez cale weekendy nie bede w domu siedziec bo na diecie jestem....
sshanon i munus13kg gratule zgubionych kilogramkow,
bardzo dobrze wam idzie
-
czesc! a wiecie na mnie to chyba alkohol nie ma zlego wplywu jesli chodzi o dite oczywscie. pozwalam sobie na piwko i to niejedno, winko. nie lcze tego zeby bylo smiesznie. tylko ze przy iciu alkoholu na imprezie nie jem wogole a kiedys pochlanialam tny roznych rzczy od paluszkow do kanapek z majonezem, kielbaski z grilla. wydaje mi sie ze to dlatego tyje sie po akoholu - dlatego ze sie je. wiadomo wtedy apety jest wiekszy wiec sie duzo wiecej zje nie ma hamolcow no i je sie wieczor. ,mimo ze w czasie diety mialam duzo imprezek i to glownie domowych siedzacych to nie przytylam.wedlug mnie po samy alkoholu sie nie tyje tylko po tym co sie do tych procentow je.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki