Wątek: Moja recepta na szczupłą sylwetkę!!:))

zastanawia mnie jedno... dlaczego ludzie tyją bo za dużo jedzą? jedzą dużo przetworzonych rzeczy i słodyczy? za mało się ruszają? nie mają wypracowanych mięśni, które są najlepszymi spalaczami tłuszczu? raz się głodzą dietami, po czym sobie dogadzają, wracając do niezdrowego trybu życia.... przecież to błędne koło
Co wy na to??

wydaje mi sie ze to zmora naszych czasow. postepu ,szybkiego zycia. po pierwsze fast foody, po drugie ideal szczuplej modelki po trzecie ogolno dostepne "pyszne dietetyczne " jedzenie. brak czasu na zjedzenie przyjemnego spokojnego posiku z rodzina. reklamy zdrowych odchydzajacych czekolad. i to jest bleden kolo... ludzie sie oszukuja i sa oszukiwani...

yasminsofija masz rację... ale takie są tzw prawa rynku...chodzi o to by opchnąć jak największą ilość produktów.......itp niestety, a my biernie (jedni mniej, inni bardziej) poddajemy się reklamom, mamiącym nas szczupłą modelką, zjadającą batonika)

taaa a pozniej wypychamy kieszenie specjalistom od diety, producentom srodkow odchuidzajacych itd. i bizness sie kreci..

Zamieszczone przez yasminsofija

wydaje mi sie ze to zmora naszych czasow. postepu ,szybkiego zycia. po pierwsze fast foody, po drugie ideal szczuplej modelki po trzecie ogolno dostepne "pyszne dietetyczne " jedzenie. brak czasu na zjedzenie przyjemnego spokojnego posiku z rodzina. reklamy zdrowych odchydzajacych czekolad. i to jest bleden kolo... ludzie sie oszukuja i sa oszukiwani...

w sumie zgodze się tylko po części, bo ja przytyłam nie na fast-foodach ani nie na niezdrowym jedzeniu.

Przytyłam na ZA DUŻEJ ilości jedzenia

qwerq jasne ze to my sami jestesmy winni za nadwage ale mimo wszystko nasz swiat nam to bardzo ulatwia wrecz popycha nas w strone nadwagi

Zamieszczone przez qwerq

w sumie zgodze się tylko po części, bo ja przytyłam nie na fast-foodach ani nie na niezdrowym jedzeniu.

Przytyłam na ZA DUŻEJ ilości jedzenia

tak jasne tylko gdybyś jadła tylko tzw zdrowe i nieprzetworzone tj naturalne rzeczy np brązowy ryż, warzywa, owoce, chude mięso, ryby, razowy chlebek, mleko....itp, to może nie jadłabyś ich w nadmiernych ilościach, bo takie jedzonko strasznie zapycha żołądek... poprawia przemianę materii (błonnik!)... ma tylko jedną wadę...jest droższe...i to jest smutne...

byl okres, że jadlam i tyłam. amen

amen! chwalmy zdrowa zywnasc

Qwerq, a teraz co?? nie jesz nic i chudniesz??