Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: pomozcie mi! jestm chuda bardzo pomuzcie mi przytyć !!

  1. #1
    natka__13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie pomozcie mi! jestm chuda bardzo pomuzcie mi przytyć !!

    jestem strasznie chuda ! wyszyscy mowiaz na mnie szkieletor (w szkole) powiedzcie mi co mam jesc ale oprucz tlustej zywnosci takiej jak np.smalec lub milone prose powiedzcie ale cos co ma duzo kalori !!!!!

  2. #2
    askofer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiesz nie wiem jak jest w twoim przypadku bo skoro chcesz przytyc to wnioskuje ze sie nie odchudzałas a poprostu zawsze byłaś chuda. ja waze 42 no 41.5 kg przy wzroscie 164 ale ja sie odchudzałam waga doszła do 37 kg to chyba anoreksja ale sama sobie pomoglam udzwignełam sie i z kryzysu przeszłam do 42 kg nie chce wiecej przytyc (ale to nie wazne) wydaje mi sie ze przytycie jest prostsze niz myslisz jedz duzo słodyczy policz sobie ile dziennie spalasz i zeby przytyc jedz dwa razy tyle Jedz duzo makaronów w polaczeniu z miesami i ciezkimi sosami duzo slodyczy pizze wszystko czego aby byc szczuplym jesc nie wolno Ja nie jjem miesa ale ty mozesz jest duzo hamburgerów szejkow nie wiem to co lubisz

  3. #3
    askofer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zapomniałam spytac ile masz wzrostu i ile wazysz i ile masz lat ja 17

  4. #4
    Shimmer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeśli będziesz się obżerać pizzą i słodyczami to na pewno nie przytyjesz. Prawda jest taka, że dieta na przytycie niewiele różni się od tej na schudnięcie, bo w obydwu wypadkach chodzi o doprowadzenie organizmu do równowagi. Jedyna różnica to to, że jest wyłącznie jakościowa, a nie - jak w wypadku odchudzającej - ilościowa. Tzn możesz jeść dużo, ale zdrowo - warzywa, owoce, dużo białka, nie przesadzać z węglowodanami i tłuszczami. Kaloryczność nie ma tu nic do rzeczy.

    Pozdrawiam
    -Shimmer

  5. #5
    nataliex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Askofer a nie sądzisz że jesteś zbyt chuda??!! 42 kilo przy 164 wzrostu to naprawde mało, szczegolnie w twoim wieku- musisz wiecej ważyć by w pełni rozwinąć się jako kobieta!! Byłam w podobnej sytuacji jak twoja, tez odchudzałam się bo nie potrafilam zaakceptowac siebie, niestety przesadzilam i mialam powazne klopoty (strasznie schudlam, nie mialam miesiaczki i szczerze to wygladalam jak mala dziewczynka a nie 17 letnia nastolatka). Dlatego sprobuj racjonalniej podejść do swojej wagi, zacznij uprawiac jakis sport-> wyrzezbisz cialo i nie bedziesz musiala odmawiac sobie zadnych kulkinarnych przyjemnosci.
    Pozdrowionka, mam nadzieje, ze moj post nie był dla ciebie obraxliwy-> nie miałam zamiaru cię urazić, po prostu wiem co to wychudzone, niezdrowe cialo.

  6. #6
    askofer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie był obrazliwy w koncu trudno zeby był powiem ci ze wiem co to za problemy tez nie mam miesiączki i wiele osob mowi ze wyglądam jak mala dziewczynka a tak przy okazjii : jesli moge spytac ile ty wazysz ? bo widze ze mialaś taki sam problem a nazywasz siebie GRubaskiem nie rozumiem ?? opowiedz mi o tym wszystkim jak to było u ciebie

  7. #7
    ada-czekolada jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    na stronie glównej grubasów jest dieta tygodnia- jak przytyć. Sprawdź. Jeśli chcesz to ci oddam troszkę mojego tluszczyku=] Chętnie się go pozbędę! Bo ogólnie to nie jestem gruba [ mam 52 kg przy 166cm] ale mam trzęsący się jak galareta tluszcz=]

  8. #8
    ada-czekolada jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a moja kumpela ma 42 kg przy wzroście 170cm. I wygląda dość okrobne ( bez obrazy)

  9. #9
    nataliex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Askoferku! Nie, nie jestem gruba- ten podpis "grubasek" jest chyba dawany przez moderatora ze względu na staż na forum... Wiesz, po tej calej mojej historii z odchudzaniem nie wszystko wroilo do normy- miesiaczke "odzyskalam" dzieki lekom hormonalnym przepisanym mi przez lekarza i dzieki przytyciu -> tak jak ty mialam 42 kilo przy 164 wzrostu i lekarz kazal mi dojsc do wagi 47, by przywrocic miesiaczke. Bylam tez ogolnie oslabiona fizycznie ( co przeszkadzalo mi w uprawianiu sportu (tanczylam)) i psychicznie-> nic mnie nie cieszylo, nienawidzilam wrecz siebie Teraz moja waga waha sie miedzy 52-54 i w sumie nie jestem z niej zbyt zadowolona (wlasnie to zboczenie na pkt wagi zostalo mi i chyba juz zawsze tak bedzie...)
    Wiem jednak, ze to moje cale odchudzanie nie mialo sensu-> odchudzalam sie bo nie potrafilam zaakceptowac siebie(choc nie bylam gruba), gdy juz schudlam zrozumialam ze to nie o wage chodzi, wychudzone cialo to nie klucz do sukcesu tylko niestety do dalszych problemow.
    Co do tego wygladu dziewczynki- czytalam o tym duzo i rozmawialam z psychologiem na ten temat-> jest to tak zwany "kompleks dziecinstwa", objawia sie tym, ze dorastajaca osoba boi sie wkroczyc w swiat doroslych, boi sie podejmowania zyciowych decyzji, probuje wiec cofnac sie i psychicznie, i fizycznie(przez odchudzanie) do etapu dziecinstwa. Mam nadzieje, ze moj post okaze sie pomocny
    pozdrawiam-> Natalia19

  10. #10
    askofer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie to jak juz chyba pisałam kłopot z miesiączka jest poraz drugi w zeszłym roku zimą pierwszy ra sie odchudziłam i wazyłam 37 kg i tez nie mialam okresu ale jak przytyłam do 44 kg okres wrócił i było ok do tegorocznej zimy gdy przy wadze 47 kg stwierdziłam ze znowu przytyłam i musze schudnać do 44 kg ale schudłam znów do 37 a teraz waze 42!! cieszy mnie to ze jak sobie cos postanowie to dotrzymuje sobie obietnicy ostatnio sobie powiedzialm ze koniec ze srodkami (pewnie wiesz o jakich mysle) i przestałam ich uzywać a co najwazniejsze przetałam miec napady głodu poprostu znowu panuje nad tym co jjej i ile i racjonalnie zwiekszam spozycie kalorii aby nie miec jojo i aby płynnie przejsc do 44 kg jak chudlam jadlam okolo od 860 do 960 kcal dziennie teraz zwiekszyłam do 1000 podstawowo potem bedzie 1050 potem 1100 potem 1150 i tak stopniowo az dojde do tej wagi i wtedy bede jesc pewnie okolo 1500 kcal nie za duzo ale nie zamało A i jeszcze u mnie jest tak ze choc chudłam to jak robiłam sobie morfologie i choc nie jjem miesa od dwoch lat nie mialam zadnego nie doboru wrecz przeciwnie wszystko było w górnych granicach norm i tak mam cały czas po robie sobie co jakis czas badania kontrolne NIE byłam u lekarza bo wiem ze sama z tym sobie poradze a jak widzisz waga i mysl o niej nigdy juz nie opuszczą człowieka to tak jak z alkocholizmem nigdy alkocholik nie przestanie nim byc moze byc tylko trzezwym!! napewno bedzie dobrze tylko to potrwa zresztą jak wszystko a co do tego co ci psycholog powiedział o tym dziecinstwie ja raczej od niego uciekam bo moja szkola podstawowa i atmosfera tam panująca to wszystko spowodowala BYŁAM ZAKOMPLEKSIONA i zle sie czułam w sobie a jak schudlam czuje sie naprawde pewniejsza siebie I TERAZ WIEM ZE ZEJSC PO NIZEJ 44 KG JUZ MÓC NIE MOGE czekam teraz tylko na okres DZIEKI ZA ODPISANIE ps jak chcesz porozmaiac to mój numer gg 2640045

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •